Forum.VWGolf.pl

Witam. Wczoraj podczas wyjezdzania z zasp totalnych zaswiecila mi sie kontrolka ręcznego - ale delikatnie - nie tak gdy w przypadku zaciągniętego ręcznego.

Generalnie auto hamuje, z tym nie ma problemu. Sprawdzilem stan płynu hamulcowego też w normie. Ktoś moze mi powiedziec jaki to moze być objaw? Jakis rozpis wariantów awarii? A moze śnieg się zwyczajnie gdzies dostał w nieodpowiednie miejsce?

ps. nie korzystam z opcji szukaj bo jestem w trakcie wykładu i nie bardzo moge buszować po sieci.

pozdrawiam i czekam z niecierpliwoscią...

H@lski pisze:wcześniej koledzy mi odpisali ze czasem przy klockach jest czujnik zużycia klocka(taki kabelek idący od klocka) i pod kontrolkę od ręcznego jest podpięty właśnie ten czujnik, ze jak się klocki kończą to ta kontrolka świeci od ręcznego.

dokładnie tak jest także zdejmij koło i zobacz czy klocki sie nie koncza

Klocki byly wymieniane latem wiec nie powinny sie zuzyć. W kazdym badz razie problem zniknal bo dzisiaj kontrolka sie nie swiecila a hamulce dzialaja bez zarzutu. Domyslam sie, ze snieg byl winowajcą tej dziwnej akcji. :]

Witam

smateusz pisze:Klocki byly wymieniane latem wiec nie powinny sie zuzyć. W kazdym
badz razie problem zniknal bo dzisiaj kontrolka sie nie swiecila a hamulce dzialaja bez zarzutu. Domyslam sie, ze snieg byl winowajcą tej dziwnej akcji. :]

Tak jak mówisz śnieg a właściwie woda delikatnie zamknęła obwód czujnika klocków.

Pozdro

wydaje się niemal pewne że woda , albo jeszcze lepiej woda z solą zwarła obwód zuzycia klocka. W ciepłym powinno przejść.