Strona 1 z 1

ladowanie

: sob sty 09, 2010 20:00
autor: VW Golf II
Mam taki problem. W sumie w niczym on chyba nie przeszkadza ale zapytam się was.

Otóż, Czasem zdarza mi się tak, że gdy obroty spadną mi poniżej 1000 tj. około 900-950 na biegu jałowym to tez spada mi ładowanie i jest w okolicy 12.2 a gdy jest powyżej 1000 to jest wszystko ok. regulator wymieniany jakieś pół roku temu tak samo pierścienie ślizgowe szczotki. Ogólnie cały alternator był regenerowany. Pasek jest ok.

I nie wiem czy to tak ma być że czasem się tak zdarzy czy nie.

: sob sty 09, 2010 20:07
autor: wojtas46
Moim zdaniem za duże obroty , powinny być ok. 800-850 i wtedy ładowanie powinno być ok. 14.4 V bez włączonych odbiorników prądu

: sob sty 09, 2010 21:19
autor: pakero
obstawiam na regulator, gdyż jeśli kupiłeś coś taniego to po tym okresie mógł się skończyć (znajomek tak miał nowy regulator padł mu po 5mc) ale chciał zaoszczędzić i jakąś taniość kupił następnie musiał ponownie tam zaglądać. :bajer:
nie warto oszczędzać na tym.

: sob sty 09, 2010 21:24
autor: Zico63b
Czy po włączeniu zapłonu a przed włączeniem silnika - zaświeca się kontrolka ładowania? Moze być przyczyną brak wzbudzenia w wyniku braku przepływu z niebieskiego przewodu (z zegarów).
Dalej oczywiście regulator. I jeszcze jedna sprawa: uszkodzenie jednej z faz bądź jednej z diod alternatora - napięcie co prawda wytwarza prawidłowe ale znacząco później, przy wyższych obrotach!

: sob sty 09, 2010 22:40
autor: VW Golf II
Zico63b, kontrolki sie normalnie swieca. Regulator ejst firmy bosch dalem za niego 50 zl. ale to sie czasem zdarza.

[ Dodano: 09 Sty 2010 21:42 ]
wojtas46, tak jest bez odbiornikow wlaczonych nawet jak spadna obroty ponizej 1000 to ladowanie jest ok. Tylko jak wlacze swiatla wszystkie dmuchawe i obroty spadna ponizej 1000 to czasem gdzies spadnie w okolice 12.20

: ndz sty 10, 2010 01:27
autor: Zico63b
Uszkodzenie regulatora w taki sposób jest mało możliwe (choć nie wykluczone), raczej jeśli się zepsuje to reguluje napięcie na poziomie, że tak się wyrażę, "na poziomie jaki sam regler uzna za stosowne" i obciążanie alternatora nie robi na nim wrażenia.
Inaczej przy uszkodzeniu a dokładnie niefunkcjonowaniu z różnych przyczyn jednej z faz: wówczas dopóki nie ma obciążenia, napięcie da się utrzymać na 14V ale gdy wystąpi spory pobór prądu - jedynie dwie fazy nie "wyrabiają" i zaczyna brakować mocy - napięcie spada.

: ndz sty 10, 2010 14:32
autor: VW Golf II
Zico63b, tylko ze to się zdarza czasami. Raz na jakiś czas. I to nie zawsze. Jest też nie kiedy tak, że obroty spadną poniżej 1000 i ładowanie jest ok. a czasem gdzieś spadnie w okolice 12.20.

I nie wiem czy zostawić to czy nie.

: ndz sty 10, 2010 17:13
autor: Zico63b
Takie okresowe braki ładowania wskazują na mechaniczne uszkodzenie: raz styka - raz nie... A ten cienki przewód do alternatora jest w porządku? Czasem wygląda ładnie, nawet przewodzi ale na postoju a w czasie jazdy, w wyniku przełamania wewnątrz izolacji, może ładowanie wariować.
No, nie wiem już. Naderwana masa silnika (ale były by kłopoty z rozruchem), może luz poosiowy alternatora?
Może na razie zostawić aż będzie lepsza pogoda, ale zrobić to trzeba - kto wie jak często jest to niedoładowanie i kiedyś braknie prądu w trasie.

O tym czy napięty jest pasek - nie muszę chyba pisać?

: pn sty 11, 2010 01:42
autor: Johnatan
Witam ja mam taki problem że gdy puści ssanie na moim 1,3 HK to jak spadają obroty z np 4tyś do 850.. to lecą jeszcze nizej tak do 500 i samochód zadrży z braku obrotów i przygasną swiatła, słabe ładowanie na tych obrotach.. w czym problem? co do wymiany? jakie koszty? Dzieki.

: pn sty 11, 2010 01:49
autor: marcinas1983
Johnatan, alternator to takie urządzenie, które wymaga jakiś minimalnych obrotów żeby ładował... w Twoim przypadku 500 obr/min to jest za mało żeby w ogóle coś tam ładowało. I nie za bardzo mogę zrozumieć o co Tobie chodzi. Przez niskie ładowanie nie będą obroty spadały. Raczej bym szukał winy w okolicach gaźnika.

: wt sty 12, 2010 01:47
autor: Johnatan
Kolego, ja w ogóle nie obwiniam ładowania. Napisałem że tak spadają obroty że auto nie ładuje. Wiec zadałem pytanie w czym moze być problem, to chyba oczywiste że ze silnikiem ale z czym konkretnie.. Pozdro