Strona 1 z 2

Napinacz paska wielorowkowego w ATD.

: pt sty 08, 2010 12:17
autor: dark972
Napinacz szrpie mi paskiem wielorowkowym i zapewne jest do wymiany (jeżdził od nowości / 8 lat)
Mam wobec tego pytanie dot. zakupu poza serwisem gdzie dużo sobie życzą za niego.. a nawet dużo za dużo.
Proszę innych o pomoc w zakupie zamiennika, czy oryginału. Chodzi mi o firmę, ceny..
Silnik ATD z 2002r. 101KM.

CO SĄDZICIE O TEJ NIEMIECKIEJ FIRMIE ?

http://www.allegro.pl/item863213841_nap ... 9_tdi.html

Re: Napinacz paska wielorowkowego w ATD.

: pt sty 08, 2010 14:02
autor: Blog_Boy
dark972 pisze:Proszę innych o pomoc w zakupie zamiennika, czy oryginału. Chodzi mi o firmę, ceny..
Silnik ATD z 2002r. 101KM.

CO SĄDZICIE O TEJ NIEMIECKIEJ FIRMIE ?

http://www.allegro.pl/item863213841_nap ... 9_tdi.html
Mam ATD z 2003 r. Napinacz skończył mi się jednak szybciej niż Tobie :-)
Jestem po wymianie parę miesięcy. Chyba nawet kupowałem u tego samego sprzedawcy. Z tego co wiem, to firma jest OK - przynajmniej u mnie lata ładnie po wymianie. Jest jakiś wałek z nazewnictwem 'opakowanie' i 'nazwa wybita na napinaczu' - może to się różnić - już było gdzieś o tym na forum - jedna firma produkuje (czyżby INA?), inna sprzedaje i firmuje swoją marką.

Pozdrawiam Kolegę - też mam srebrnego :-)

: pt sty 08, 2010 14:35
autor: dark972
dziękuję za podro i również pozdrawiam z Mazur ( zimnych jak cholera :)
A czy kolega wymieniał już rozrząd ? U mnie chyba na dniach bedę musiał. Trochę słone te koszty, ale co poradzić. Tak więc wszystko hurtem muszę zrobić. Rozumiem ,że ten napinacz ok.

: pt sty 08, 2010 15:33
autor: Blog_Boy
dark972 pisze:A czy kolega wymieniał już rozrząd ? U mnie chyba na dniach bedę musiał. Trochę słone te koszty, ale co poradzić. Tak więc wszystko hurtem muszę zrobić. Rozumiem ,że ten napinacz ok.
Co do firm robiących dobre napinacze niech się jeszcze inni Koledzy wypowiedzą. Ale Rouville to chyba dobra jakość.

Rozrząd machnąłem 1,5 roku temu przed długą wyprawą wakacyjną - trochę nietypowo, bo auto miało wtedy coś koło 155kkm (teraz 185kkm), lecz jechałem na kraniec Europy - wolałem mieć spokojną głowę na autobahnach. Mój mechanik z fakturą robił na renomowanych częściach - całość ok. 700-800 zł (nie pamiętam, bo faktura była dodatkowo z inną usługą).

U Ciebie koszt części rozrzadu będzie kapkę większy - mianowicie na przełomie 02-03.2003 r. rozrząd został pomniejszony w ATD o jakiś tam napinacz hydrauliczny - i o koszt tego napinacza będziesz właśnie miał droższe części. Ale całość kwoty za rozrząd nie jest naprawdę strasznie duża - koło 600zł, wydaje mi się. Do zakupu rozrządu musisz zatem podac nr silnika wybity chyba na osłonie rozrządu właśnie.
Ja zdałem się w 100% na mechanika - robi dużo VW. Sam zakupił, sam zrobił, a ja mam fakturę. Ochroniłem się w ten sposób przed ew. gadką: 'Rozrząd strzelił? Pewnie złe części pan kupił...' :-)

: pt sty 08, 2010 15:38
autor: Jazz_Blue
Też kupiłem kilka dni temu napinacz firmy Ruville, tylko że do benzyniaka i na napinaczu żadnego znaczka firmy Ruville, w sumie to nie ma żadnego znaczka, czyli NO NAME, ale mam nadzieje, że będzie służył.

: pt sty 08, 2010 19:07
autor: PABLOMIX
Widzę, że nie jestem sam :pub: w moim ATD napinacz też szarpie jak szalony ale tylko na wolnych obrotach, jak dodam gazu to się uspokaja i łanie napina bez drgawek. Jeżdżę tak już ze 2 miesiące :grin: . Czy ktoś już wymieniał ten napinacz samodzielnie w ATD i poda kilka wskazówek bo zamierzam go wymienić sam.

: pt sty 08, 2010 19:16
autor: kompan
PABLOMIX pisze:Widzę, że nie jestem sam :pub: w moim ATD napinacz też szarpie jak szalony ale tylko na wolnych obrotach, jak dodam gazu to się uspokaja i łanie napina bez drgawek. Jeżdżę tak już ze 2 miesiące :grin: . Czy ktoś już wymieniał ten napinacz samodzielnie w ATD i poda kilka wskazówek bo zamierzam go wymienić sam.
To może nie wina napinacza, tylko sprzęgiełka alternatora.

: pt sty 08, 2010 20:30
autor: dark972
kompan pisze:To może nie wina napinacza, tylko sprzęgiełka alternatora.
najprawdopodobniej tak !

A jakie to częsci ma kolega z tego mk4 ?

: pt sty 08, 2010 20:36
autor: PABLOMIX
a gdzie jest te sprzęgło alternatora ? jak wygląda ?

: pt sty 08, 2010 20:43
autor: tom17
kompan pisze:To może nie wina napinacza, tylko sprzęgiełka alternatora.
dokładnie. ściągnij pasek i sprawdź czy "puszcza" sprzęgło na alternatorze w stronę przeciwną do obrotów bo jak nie to nowy też szybko uszkodzisz

[ Dodano: 08 Sty 2010 19:44 ]
PABLOMIX pisze:a gdzie jest te sprzęgło alternatora ? jak wygląda ?
koło alternatora to sprzęgło. jak się przyjrzysz to ma trochę inną budowę niż rozwiązanie klasyczne

: pt sty 08, 2010 21:12
autor: kompan
dark972 pisze:A jakie to częsci ma kolega z tego mk4 ?
W przypisie mam link do tematu: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=294078
PABLOMIX pisze:a gdzie jest te sprzęgło alternatora ? jak wygląda ?
Tak to mniej więcej wygląda: sprzęgiełko jest w żółtym kółku.

Obrazek

Oryginalnie jest montowane firmy INA (koszt: ok 100zł).
PABLOMIX pisze:Jeżdżę tak już ze 2 miesiące :grin: .
To zmień to jak najszybciej bo im dłużej zwlekasz tym bardziej napinacz się zużywa. Zaniedbanie sprzęgiełka spowoduje zużycie napinacza i kolejne koszta ...

: pt sty 08, 2010 21:22
autor: tom17
kompan pisze:Tak to mniej więcej wygląda: sprzęgiełko jest w żółtym kółku.

[url=http://images46.fotosik.pl/245/0eae053444ca9b74m.jpeg]Obrazek[/URL]
zdjęcie uważaj za poglądowe bo tam jest alternator bez sprzęgła. sprzęgło ma osłonę plastikową od czoła (przynajmniej powinno mieć jak nikt tam nie grzebał)

: pt sty 08, 2010 21:31
autor: kompan
tom17 pisze:zdjęcie uważaj za poglądowe bo tam jest alternator bez sprzęgła. sprzęgło ma osłonę plastikową od czoła (przynajmniej powinno mieć jak nikt tam nie grzebał)
Dlatego napisałem "tak to mniej więcej wygląda". Głównie mi chodziło o lokalizację. Ale żeby było jasne, sprzęgiełko wygląda tak:

Obrazek

: pt sty 08, 2010 23:33
autor: PABLOMIX
Dzięki Wam za wyjaśnienie tematu i fotki, autko zaprowadzę do swojego mechanika bo ja nie dam rady opanować usterki.