Strona 1 z 2

Elektryka zwariowała

: ndz sty 03, 2010 19:03
autor: pittereck
Witam. Zgłaszam sie do was z kolejnym problemem.
Dzis odpaliłem samochód normalnie, przejechałem kilka kilometrów i czekając na dziewczyne zgasiłem go. Po kilku minutach probowałem odpalic ponownie a tu niespodzianka. Rozrusznik krecił bardzo powoli i opornie tak jakby akumulator sie rozładował. Za drugim lub trzecim razem po jednym bardzo opornym obrocie samochód zaczął krecić normalnie i odpalił. Stwierdziłem że zabiore go z centrum miasta i podjade pod dom. Właczam wsteczny, kierunek i widzę że zielona kontrolka na desce od kierunku pali się stale zamiast pulsować, wyszedłem z samochodu i okazało się że kierunkowskazy na zewnąrz nie działają wcale, podobnie jest ze światłami awaryjnymi, w srodku kontrolka świeci stale a na zewnątrz bez reakcji. Radio w samochodzie tez wariowało, gasło i zapalało się po chwili. Zanim zgasiłem silnik za pierwszym razem zauwazyłem że moc nawieu dmuchawy wewnątrz samochodu zalezy od obrotów silnika( dmuchawa była ustawiona na najwyższym biegu)
Musze sie przyznac że jeździłem z uszkodzonym alternatorem tzn łożyska piszczały juz od kilku tygodni a światełka podczas pracy silnika pulsowały, nie swieciły równomiernie. Dzis mu sie poprawiło, łożyska przestały piszczeć( stwierdziłem że przedśmiertna poprawa i że jutro koniecznie musze sie tym zająć) Wiem, karygodne jeździć z niepewnym pradem ale w ostatnim miesiacu musiałem wymienić przewody hamulcowe i zrobic jeszcze kilka głupot więc fundusz na alternator został pochłoniety przez inne rzeczy i czekał na odnowe.
Jeśli wszystkie wypisane wyzej objawy są winą jedynie padnietego alternatora to bedzie super, jesli natomiast zrobiło sie zwarcie i popaliło mi jeszcze inne rzeczy to już mam niewesoło. Starałem się w miare dokładnie opisac problem i prosze o porade. pozdrawiam

: ndz sty 03, 2010 19:47
autor: VW Golf II
moim zdaniem to te objawy wskazuja na niedoladowany akumulator. Czyli wina jest w alternatorze. Powinienies sie cieszyc ze ci nie zgasl.

: ndz sty 03, 2010 19:54
autor: pittereck
VW Golf II pisze:moim zdaniem to te objawy wskazuja na niedoladowany akumulator. Czyli wina jest w alternatorze. Powinienies sie cieszyc ze ci nie zgasl.
a co by się stało gdyby zgasł podczas jazdy? chodzi Ci o niewygodną sytuacje na ulicy czy niebezpieczeństwo przestawienia na rozrzadzie?

: ndz sty 03, 2010 20:07
autor: stopczyk26
pittereck pisze:a co by się stało gdyby zgasł podczas jazdy? chodzi Ci o niewygodną sytuacje na ulicy czy niebezpieczeństwo przestawienia na rozrzadzie?
Przestawienie na rozrzadzie raczej nie wchodzi w gre bo sa to dwa rozne paski. Jezeli padlby ci calkiem altek to automatycznie nie masz ladowania i nie masz mozliwosci odpalenia auta. Wiec jak kolega VW Golf II, wczesniej napisal masz altek albo do regeneracji albo do wymiany.

: ndz sty 03, 2010 20:11
autor: pittereck
ale czy to tłumaczy problemy z wariujacymi kierunkowskazami?

: ndz sty 03, 2010 20:16
autor: stopczyk26
pittereck pisze:ale czy to tłumaczy problemy z wariujacymi kierunkowskazami?
Tego nie jestem do konca pewien. A sprawdzales bezpieczniki?

: ndz sty 03, 2010 20:19
autor: pittereck
nie, zimno i ciemno. Jutro sprawdze, heh trafna uwaga

: ndz sty 03, 2010 21:11
autor: novy19822
Regulator napięcia do wymiany.Pozdrawiam.

: ndz sty 03, 2010 21:39
autor: Paweł Marek
Kierunki to jednak prawdopowdobnie osobna usterka. Może przerywacz, może brak masy gdzie na ogół koło tylnych lamp. Akurat miałem nieprzyjemność wracać autem do domu 50 km nez ładowania. Prądu w aku dla silnika starczyło, kierunki było już ledwo widać ale nadal mimo to migały.

: ndz sty 03, 2010 21:50
autor: Semian
sprobuj wyciagnac wlacznik awaryjnych swiatel ,moze cos sie dzieje ze stykami(jesli sie wyciagnie wlacznik awaryjek to wlasnie wtedy kontrolka od kierownkow pali sie na zielono caly czas),ewentualnie tak jak kolega pisze przerywacz do sprawdzenia.
Nastepna rzecza napewno regulator napiecia do wymiany

: ndz sty 03, 2010 22:35
autor: pittereck
awaria kierunkowskazów nastąpiła w tym samym momencie co awaria radia i brak chęci do odpalenia. mozliwe że wadliwy alternator wywołał jakieś zwarcie, bądź podał zbyt duży prąd na kierunki i wyskoczyłby bezpiecznik?? czy kierunki i awaryjne sa na jednym bezpieczniku? nowa puszka po 89 roku

: ndz sty 03, 2010 22:43
autor: VW Golf II
Mialem cos podobnego. Akumulator byl nie doladowywanym bo mialem altek do naprawy i wszystko wariowalo. Kierunki nie mrugaly, swiatla ledwo swiecily, dmuchawa ledwo grzala. Naladuj akumulator i zobacz czy jest tak samo. Bo gdy jedziesz altek laduje twoj akumulator a gdy go nie laduje wszystko slabnie i przstaje dzialac.

: pn sty 04, 2010 12:19
autor: pablo111l
pittereck pisze:ale czy to tłumaczy problemy z wariujacymi kierunkowskazami?
tak, miałem kiedyś podobnie ale z powodu luźnego paska - dioda od kierunku paliła się ciągle albo mrugnęła w dużym odstępie czasu

: pn sty 04, 2010 17:31
autor: pittereck
Dziś włożyłem na szybko drugi, naładowany akumulator. Problemy nagle zniknęły. ładowanie na poziomie 14.50. Teoria moich kolegów jest wysypany akumulator. ja jednak upieram sie troche przy uszkodzonym alternatorze. Czy możliwe by w jednej chwili przy temp -4 samochód odpalił normalnie, a po przejechaniu kilku kilometrów i zgaszeniu aku padł na tyle ze niemogłem znów go odpalic po 5 minutach? Koledzy stwierdzili że aku mógł się nagle uszkodzić i nie przyjmować ładowania od alternatora. Czy taka sytuacja jest mozliwa?