Forum.VWGolf.pl

witam.jakis czas temu wymienilem akumulator w moim mk3. podlaczylem wzmaka i skrzynke i zaczely sie dziac problemy.pojechalem do elektryka z alternatorem,ladowanie bylo slabe,wyczyscil i juz bylo ok.ale akumulator dalej sie rozladowywal,ladowalem go i postal 2 dni i znowu nie chcial odpalic wydaje mi sie ze to przez wzmacniacz...bo jak wyciagnalem bezpiecznik to jest ok. co moglem zle podlaczyc ze gdzies prad ucieka? pomocy.... pozdrawiam

spróbuj ta ten czas sciągnąc klemy to sie dowiesz czy ci nic prądu nie kradnie

Cichy2 pisze:witam.jakis czas temu wymienilem akumulator w moim mk3. podlaczylem wzmaka i skrzynke i zaczely sie dziac problemy.pojechalem do elektryka z alternatorem,ladowanie bylo slabe,wyczyscil i juz bylo ok.ale akumulator dalej sie rozladowywal,ladowalem go i postal 2 dni i znowu nie chcial odpalic wydaje mi sie ze to przez wzmacniacz...bo jak wyciagnalem bezpiecznik to jest ok. co moglem zle podlaczyc ze gdzies prad ucieka? pomocy.... pozdrawiam

Jak wyczaiłeś że to przez wzmacniacz to sprawdż amperomierzem ile ci żre prądu i zawieś go na wyłączniku
Jak wzmacniacz żre ci dużo sztrumu to mimo tego że w czasie jazdy kontrolka ładowania gaśnie to AQ może być i tak niedoładowany i co jakiś czas musisz mu dolać z prostownika trochę-szczególnie w zimie
flat

a jest sposob na rozwiazanie tego problemu? moze zle mase od wzmaka podlaczylem czy cos.... bo nie widzisz mi sie idac do domu wyciagac bezpiecznik

Zła masa napewno nie
Przez przełącznik mu + podaj i po sprawie albo + po stacyjce ale rozumiem że chcesz słuchać muzy jak czasem stacyjka nie jest włączona tak że to nie najlepsze wyjście.
Albo go zanieś do przeglądu do serwisu i powiedz o co biega -może ma jakieś zwarcie

flat

sluchac muzy to ja moge przy wylaczonej stacyjce ale chodzi o to czemu mi sie rozladowuje akumulator jak jest wlozony bezpiecznik na + do wzmaka, jak go wyciagne to problem znika i normalnie odpala, nie slucham tez muzy przy wylaczonym silniku. z wlozonym bezpiecznikiem auto postoi dwa dni i nie moge odpalic, wyjme bezpiecznik i jest ok. to gdzie moge miec zwarcie?

Cichy2 pisze:sluchac muzy to ja moge przy wylaczonej stacyjce ale chodzi o to czemu mi sie rozladowuje akumulator jak jest wlozony bezpiecznik na + do wzmaka, jak go wyciagne to problem znika i normalnie odpala, nie slucham tez muzy przy wylaczonym silniku. z wlozonym bezpiecznikiem auto postoi dwa dni i nie moge odpalic, wyjme bezpiecznik i jest ok. to gdzie moge miec zwarcie?

No właśnie podłącz wzmaka do kabla na którym + jest jak włączysz stacyjkę w położenie zapłon a jak wyłączysz to nie będzie napięcia i wzmak będzie wyłączony ale jak będziesz na postoju chciał słuchać muzy to będziesz musiał włączyć stacyjkę już jasniej nie mogę tego opisać
Sam wzmacniacz ci zwiera prawdopodobnie albo jest tak skonstruowany że chodzi cały czas i ciągnie prąd i to jest prawidłowe działanie .

flat

no teraz to rozumiem :D bedzie trzeba sie wybrac do jakiegos elektyrka... big thx :):)

załóż kondensator. na bank ci muza prąd pochłania

wozu

a ja mowie ze sterowanie od wzmachola masz podlaczone pod staly + i zmacholcaly czas pracuje....no fakt ale moge sie mylic moz to byc cos innego...ale w co watpie

Może poprostu wzmachol jest walnięty bo raczej nie jest nowy ?

Nie ma różnicy czy silnik jest uruchomiony czy nie (na postoju) bo i tak akumulator jest tak samo obciążany a więc włączanie stacyjki podczas postoju nie rozwiązuje problemu. A jaka jest moc tego wzmacniacza?

Jaki sprzet zasila ten wzmacniacz i jakie kabelki idą do nieg jaki to bezpiecznik i jaki masz akumulator. Odpowiedz na te pytania a dowiesz się co jest grane i jak temu zaradzić.

w sumie to nic specjalnego...cienizna... akumulator 50 Ah, wzmak RMS 4X25 WATT, kabelki sredniej klasy i bezpiecznik 30 A, radyjko z nizszej polki