Forum.VWGolf.pl

Witam
Mam problem po ostatnich przymrozkach mój vr6 odmówił posłuszeństwa.
Sprawa wygląda tak że silnik się kreci już jak by próbował zagadać ale nie może.
Myślałem że brakuje mu prądu. Próbowałem go odpalić z kabli oraz podładowałem aku prostownikiem ale nic to nie dało ciągle wygląda tak samo. Do tego dwa razy podczas odpalania stało się coś jak by mały wybuch:P nie wiem jak to nazwać wczoraj nawet dymek poleciał jak by się coś spaliło ale silnik cały czas kreci.
Mam wrażenie jak by zapłon się przestawił i silnik nie dostaje iskry w odpowiednim momencie. Nie wiem na ile to możliwe i jak mógł bym to sprawdzić lub jak to ustawić??

Mam jeszcze jedno pytanie czy można vr6 2.8 odpalać z linki??

zapłon nie mógł sie przestawić bo nie ma reg.a który masz rok auta?
na lince niue polecam bo jak z rozrusznika nie odpala to na lince tez raczej nie odpali
sprawdz czy jest iskra

rok 93. Tylko pytanie jak sprawdzić czy jest iskra wyciągnąć po prostu świecę i kręcić go?? Sorry za takie pytanie ale mechanik ze mnie żaden...

Jest jeszcze jedna rzecz którą zobaczyłem jak go kręcę trochę dużej to kontrolka oleju zaczyna mrugać po wyłączeniu zapłonu i ponownym włączeniu jest normalnie...

tak wykręć świece i pokręć rozrusznikiem
kontrolka oleju zachowuje sie normalnie

udało mi się wczoraj odpalić golfa tylko coś niestety jest nie tak. żeby odpalił muszę mu dodać gazu bo kiedy go puszczam golf automatycznie gaśnie poza tym silnik strasznie dziwnie pracuje, nierówno i jak by nie miał w ogóle mocy, coś strzela. Macie pomysł co mu może dolegać?? Jak go odstawiam to wszystko było ok!!!

kopułka palec przewody i świece to wszystko musisz sprawdzić

jak miałeś strzały-sprawdz przepływomierz...sprawdz wszystkie vwtyczki i połączenia kabli czasami najprostrza rzecz okazuje sie trafiona- no i sprawdz iskre jak kolega podpowiada