Strona 1 z 3
naprawa uszkodzonego MK IV
: pt gru 25, 2009 21:38
autor: discusec
Witam wszystkich forumowiczów. Mam nastepujacy problem. Zakupiłem samochód VW golf IV. Nie cieszylem sie nim zbyt długo gdyz niestety go rozbiłem. Ktos wymusił mi pierwszenstwo, ja zeby w niego nie puknac uderzyłem w slup. I tutaj moje pytanie. Czy opłaca sie naprawiac tak uszkodzone auto i jakie mniej wiecej mogą byc koszty naprawy( ustawiania na plycie bo bez tego raczej sie nie obędzie). Dzikuje z gory za odpowiedz
http://images39.fotosik.pl/237/734413fdff54d290.jpg
http://images45.fotosik.pl/241/8bb31db2591f9a3c.jpg
: pt gru 25, 2009 21:40
autor: Oli
popraw linki bo zdjęcia się nie otwierają

: pt gru 25, 2009 21:42
autor: discusec
Juz powinno byc dobrze
: pt gru 25, 2009 22:58
autor: Shmatan
discusec pisze:ja zeby w niego nie puknac uderzyłem w slup
I popełniłeś błąd, bo miałbyś remont za darmo...
Po mojemu to jak gruchnęło go tak że dach strzelił, to może być ciężko... silnik przeżył? podłużnice?
: pt gru 25, 2009 23:13
autor: greg
discusec pisze:Czy opłaca sie naprawiac tak uszkodzone auto i jakie mniej wiecej mogą byc koszty naprawy( ustawiania na plycie bo bez tego raczej sie nie obędzie). Dzikuje z gory za odpowiedz
co to znaczy opłaca - poszły podłużnice - wiec i koszty wyciągania i naprawy będą - zależy jaka wycena i za czyją kasę (OC sprawcy czy Autocasco czy Twój portfel)
[ Dodano: Pią Gru 25, 2009 10:15 pm ]
a uważam że poszła podłużnica bo masz wygięty dach u pasażera - objaw przesunięcia podłużnicy prawej (od pasażera). Do tego zgięte wzmocnienie przednie - więc i podłużnice też się zeszły do siebie
: pt gru 25, 2009 23:15
autor: discusec
niestety moj porfel bo sprawca uciekł zanim wysiadłem z auta. Z silnika wyrwana jest łapa, ale to nie jest wielki problem z tego co sie orientuje. Podłuznice? własnie nie wiem czy nie poszło to dołem własnie w podłuznice.
: pt gru 25, 2009 23:50
autor: HMP
Cofnięte koło, strzelona podłużnica, zafalowany dach, strzelony prog... Droga zabawa. Imo z czesciami aby to zrobic w miare po bozemu to 5-6 tys zl. A nie wiadomo jak poduszki, chlodnice, kielichy, szyba itp itd...
: sob gru 26, 2009 01:53
autor: wojman
Ja niedawno miałem stłuczkę znacznie mniejszych rozmiarów - zniszczony lewy błotnik, reflektor, kawałek pasa przedniego, zderzak, lekko uszkodzona maska i rozwalone lewe przednie zawieszenie. Bez uszkodzeń konstrukcji pojazdu. I zrobienie tego dobrze kosztowało mnie na gotowo w sumie 7,5 tys. zł. W Twoim przypadku wydaje mi się, że nie ma sensu naprawiać

bo zniszczenia wydają się dużo większe. Oczywiście możesz wybrać tańszą naprawę u "pana Henia" co dobrze młotkiem włada, ale czy chciałbyś potem takim samochodem jeździć ?

Spróbuj dobrze sprzedać grata i zainwestuj w egzemplarz nietłuczony...
: sob gru 26, 2009 04:34
autor: Michał_1977
discusec, musisz mieć świadomość tego,że gdy zdecydujesz się na naprawę,to na 90% jeszcze coś wyjdzie "w praniu",a kosztorys który był zrobiony wcześniej,był tylko wstępnym kosztorysem

...
Oczywiście nie mam zamiaru Cię zniechęcić

: sob gru 26, 2009 12:29
autor: HMP
A po tak powaznej naprawie pozniej beda i tak wychodzic jakies kwiatki... Skonczy sie pewnie na wspawanej cwiartce i wyszpachlowanym dachu. A pozniej trafi na allegro i bedzie szukal amatora pol roku. Warto?
Imo jak zniszczenia sa spore to lepiej pogon go na czesci (dobrze na tym wyjdziesz) lub sprzedaj handlarzom za kilka tysi (to akurat boli).
: sob gru 26, 2009 12:32
autor: greg
patrząc na fotki potrzebujesz części:
1. zderzak
2. wzmocnienie pod zderzak
3. wzmocnienie pod chłodnice
4. chłodnice (jeśłi masz klimy to i klimy i wody)
5. wentylatory (na bank szlag je trafił)
6. reflektor strona pasażera (kierowcy jeśli nie połamane uchwyty to ok)
7. błotnik pasażera (koło go chyba wyprostowało)
8. wahacz
9. półoś - bo chyba będzie krzywa
możliwe ze maska - bo nie widzę czy jest prosta
: sob gru 26, 2009 16:21
autor: discusec
wczoraj wyliczylem po czesciach to co jest niezbedne do naprawy tego uszkodzenia(blacharka+mechanika) i wyszło mi 2200 zł- wszystkie czesci po cenach z allegro. do tego prostowanie na plycie okolo 1000 zł. Do tego dojdzie pozniej lakierowanie ale to jz mam za darmo wiec mysle ze ze wszystkim sie zmieszcze w 4 tys. Jezeli sie grubo myle z tymi wyliczeniami to mnie poprawcie
: sob gru 26, 2009 21:39
autor: HMP
Jezeli powiesz w koncu co jest w aucie uszkodzone to mozemy Ci pomoc. Z tych zdjec to niewiele widac. Albo daj wiecej dokladnych zdjec albo zrob spis czesci.
: sob gru 26, 2009 22:05
autor: Magnus
discusec-- nie spisz sie z decyzja i nie patrz na remont obiektywnie!!!!!!!!!!!!2200zł na czesci to raczej malo(to moje zdanie).to co napisal greg to juz jest sporo kasy. Na moje oko bedziesz mial jeszcze wydatek z wydechem, z osprzetem silnika,(elektryka-moglo porwac kable z czujnikow, przewody cisnieniowe od klimy, niewiadomo jak z sankami mogly rowniez sie podgiac,polosie --no jest tego troche..
Sam dokladnie sprawdz jakie czesci musisz wymienic i dowiedz sie opini i kosztu blacharzy i podejmi decyzje. Dodam jeszcze ze jak masz bude skrzywiona to zaczna sie problemy z glosnym wnetrzem podczas jazdy.
jak mozesz zrob zdjecie podluznic (spodu auta) zobaczymy czy mocno sa wygiete.i slupkow przednich przy gornym zawiasie drzwi.