Forum.VWGolf.pl

Witam.
Dziś miałem wyjątkowo pechowy dzień, złapałem dwa kapcie i na dodatek lewarek mi się zdupcył (przekręcił się gwint) miałem jakiś od escorta. I mam pytanie, czy szukać oryginalnego od golfa 2 czy polecacie jakiś inny? Chodzi mi o taki żeby wygodnie i sprawnie zmienić koło a nie taki co się buja we wszystkie strony i tylko patrzeć jak się spier..li auto z lewarka
Pozdrawiam

ja bym kupił tak jak jest oryginalnie...jak dobrze ustawiony to auto nie spadnie,

orginalny jest bardzo dobry wile razy podnosiłem auto....bez problmu i na pewniaka

tylko i wyłacznie ori lewarek do mkII . . . kumple maja w swoich VW jakies lewarki od innych aut i jak juz musza gdzies na trasie czy cos to tym podniosa . . ale jesli jestem na miejscu w miescie to od razu telefon gdzie jestem i czy pozycze lewarek

a ile znajomych sie pytalo ,, ile za niego chcesz '' :green_fuck:

wojtek0231, punkty podparcie masz zdrowe to ori, jesli nie to coś w tym stylu, sa rózne rozmiary, podkładasz wówczas pod wachacz itp : http://www.allegro.pl/item854314474_lew ... tanio.html

Ja też potwierdzam, że to co Volkswagenwskie to najlepsze. Miałem w moim mkII nówkę lewarek od Forda, kilka lat (z 6), co nim robiulem to od jakiś 3 lat zmieniam koła na zimę i parę jeszcze podniesień i parę dni temu mi się w tym lewarku łożyska posypały. A kumpel ma w mkIII ori lewarek i świetnie się trzyma do tej pory. Także znowu się potwierdza, że VW robi najlepsze rzeczy
Teraz sam będę musiał się rozejrzeć za ori lewarkiem do mkII

Kupiłem ori tak jak mi proponowaliście za 20 zeta, kuźwa jak nowy możecie zobaczyć na foto.
Dzięki serdeczne i Wesołych Świąt