Strona 1 z 2
Problemy z odpalaniem diesla na zimnie :(
: pt gru 02, 2005 13:38
autor: famous
Witam serdecznie ! Mam podobny problem z odpalaniem mojego Golfa II 1,6 D 1986r. jak już zauważyłem w postach. Proszę o wskazówki ,które chciałbym przekazać mechanikowi aby tym razem było już OK.
Mam mojego golfika od pół roku. Na "dzień dobry" wymieniłem wszystkie filtry, paski i oleje. Nie było żadnych problemów do czasu gdy na zewnątrz było 0 stopni. Wymieniłem akumulator na nowy 65 AH 680 A i nic
, więc wymieniłem wszystkie świece żarowena nowe FEBI. Nie jest dobrze, bo odpala mi dopiero po 3, 4-tym grzaniu świec ! Teraz pytanie: Czy może być "zasyfiona" pompa paliwowa...albo wtryski ? Nie wiem co teraz, że nie pali mi od kopa ?? Oleju mi nie bierze, sprawdzam. Gdy wymieniałem ostatnio świece to mechanik powiedział, że bezpiecznik świec jest OK. Gdy już odpali i się nagrzeje, to nie ma żadnego problemu z ponownym odpalaniem. Nie wiem na co się nastawiać...co teraz do wymiany ?? Jaki koszt ?? Bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Pozdrawiam.
F.
: pt gru 02, 2005 13:46
autor: WRHZ
Sprawdz cisnienie ew masz cos przestawione na rozrzadzie w co watpie.. szukaj w postach wiecej
: pt gru 02, 2005 17:58
autor: Mariusz D.
Mam podobny problem ale pali od razu ale nie od kopa, najprawdopodobniej wtryski sa to wymiany lub regeneracja ich. Ale kosztów z tym związanych nie znam.
Ps. Tylko proszę nie pisz że Ci nie bierze oleju proszę.
Mój mk II tez jest z 1986 roku ale olej bierze nie dużo ale zawsze coś, te samochody mają już 20 lat i trochę przebiegu, nawet nowe diesle biorą olej popytaj na forum to ci każdy powie.
: pt gru 02, 2005 18:09
autor: przemox
witam ja wymienałem końcówki wtrysków (silnik 1,9 TD) zapłaciłem 60 zł za sztuke x4 , miałem końcówki do wymiany ale palił mi bezproblemowo, jedyny efekt uboczny to przy mocnym "gazowaniu" dymił na czarno, a co do brania oleju ja dolałem 1 litr na 10 000 oleju mineralnego lotos, teraz miałem wymiane zalałem costrolem moze troche mniej wezmie pozdr
: sob gru 03, 2005 01:42
autor: Tomasz Żaguń
To są staruszki .Ja też mam staruszka T4 z 97 roku.(troszkę młodszy staruszek) Tak jak piszesz mój też w tych temperaturach"0" stopni niepali na kopa.Ale mam od niedawna sposób. Nawet raz było -9 Tto pyknął za pierwszym razem, a mianowicie dlatego niepalą bo koło 0 jest bardzo dużo wody w powietrzu i jest oczywiście zimno.Na minusie jeszcze gorzej choć wilgoci mniej.Ja robię tak przekręczm kluczyk na zapłon (jak jest koło 0)i po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych czekam 3 do 4 sekund i kręcę.PALI NA DOTYK. Niema chaka,Jak go wcześniej paliłem zaraz po zgaśnięciu kontrolki to czasami trzy razy kręciłem a teraz za pierwszym razem.Jak jest -9 to grzeję świece 3 razy czyli gaśnie kontrolka to wyłączam zapłon i znowu włączam i tak po trzecim razie jak zgaśnie to znowu czekam 3-4 sekundy i pali na dotyk.Sprubójcie ale napewno będzie dobrze .Pozdrawiam.
: sob gru 03, 2005 10:18
autor: bongo
Woda w filtrze paliwa też może robić zamieszanie.
: sob gru 03, 2005 12:41
autor: ck
Tomasz Żaguń pisze:To są staruszki .Ja też mam staruszka T4 z 97 roku.(troszkę młodszy staruszek) Tak jak piszesz mój też w tych temperaturach"0" stopni niepali na kopa.Ale mam od niedawna sposób. Nawet raz było -9 Tto pyknął za pierwszym razem, a mianowicie dlatego niepalą bo koło 0 jest bardzo dużo wody w powietrzu i jest oczywiście zimno.Na minusie jeszcze gorzej choć wilgoci mniej.Ja robię tak przekręczm kluczyk na zapłon (jak jest koło 0)i po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych czekam 3 do 4 sekund i kręcę.PALI NA DOTYK. Niema chaka,Jak go wcześniej paliłem zaraz po zgaśnięciu kontrolki to czasami trzy razy kręciłem a teraz za pierwszym razem.Jak jest -9 to grzeję świece 3 razy czyli gaśnie kontrolka to wyłączam zapłon i znowu włączam i tak po trzecim razie jak zgaśnie to znowu czekam 3-4 sekundy i pali na dotyk.Sprubójcie ale napewno będzie dobrze .Pozdrawiam.
Bo tak się powinno palic diesla,czyli nie zaraz po tym jak kontrolki zgasnom,tylko jak przekaźnik cyknie.
: sob gru 03, 2005 13:34
autor: WRHZ
Co do grzania swiec 3 -4 razy pod kolej trzeba uwazaz ze by je nie spalic
: sob gru 03, 2005 15:20
autor: rademenes
ck pisze:Tomasz Żaguń pisze:To są staruszki .Ja też mam staruszka T4 z 97 roku.(troszkę młodszy staruszek) Tak jak piszesz mój też w tych temperaturach"0" stopni niepali na kopa.Ale mam od niedawna sposób. Nawet raz było -9 Tto pyknął za pierwszym razem, a mianowicie dlatego niepalą bo koło 0 jest bardzo dużo wody w powietrzu i jest oczywiście zimno.Na minusie jeszcze gorzej choć wilgoci mniej.Ja robię tak przekręczm kluczyk na zapłon (jak jest koło 0)i po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych czekam 3 do 4 sekund i kręcę.PALI NA DOTYK. Niema chaka,Jak go wcześniej paliłem zaraz po zgaśnięciu kontrolki to czasami trzy razy kręciłem a teraz za pierwszym razem.Jak jest -9 to grzeję świece 3 razy czyli gaśnie kontrolka to wyłączam zapłon i znowu włączam i tak po trzecim razie jak zgaśnie to znowu czekam 3-4 sekundy i pali na dotyk.Sprubójcie ale napewno będzie dobrze .Pozdrawiam.
Bo tak się powinno palic diesla,czyli nie zaraz po tym jak kontrolki zgasnom,tylko jak przekaźnik cyknie.
Tak jak piszesz to sie powinno palic zajechanego diesla...Wrrrrr jak jest wszystko ok to sorki ale gasnie kontrolka i musi zapalic, a nie czekac,kombinowac,cyknie,nie cyknie...
: sob gru 03, 2005 15:43
autor: Golf GTi
a ja ,tak na zdrowy rozszadek zamontowal bym do kolektora ssacego 2 swiecie płomieniowe ,i masz problem ,z glowy
: sob gru 03, 2005 19:38
autor: Tomasz Żaguń
Zobaczymy jak po 280.000 km palą wszystkie jak nówki .Oby Wam tak paliły .Mój tak niepali no i mój MKIV na pompkach też po zapaleniu przez 2 sekundy kuleje .Możliwe że mam same żęchy ale podpowiadam do jakich wniosków doszedłem i jak sobie radzę.Pozdrawiam
: sob gru 03, 2005 22:14
autor: hanti
Tomasz Żaguń pisze:To są staruszki .Ja też mam staruszka T4 z 97 roku.(troszkę młodszy staruszek) Tak jak piszesz mój też w tych temperaturach"0" stopni niepali na kopa.Ale mam od niedawna sposób. Nawet raz było -9 Tto pyknął za pierwszym razem, a mianowicie dlatego niepalą bo koło 0 jest bardzo dużo wody w powietrzu i jest oczywiście zimno.Na minusie jeszcze gorzej choć wilgoci mniej.Ja robię tak przekręczm kluczyk na zapłon (jak jest koło 0)i po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych czekam 3 do 4 sekund i kręcę.PALI NA DOTYK. Niema chaka,Jak go wcześniej paliłem zaraz po zgaśnięciu kontrolki to czasami trzy razy kręciłem a teraz za pierwszym razem.Jak jest -9 to grzeję świece 3 razy czyli gaśnie kontrolka to wyłączam zapłon i znowu włączam i tak po trzecim razie jak zgaśnie to znowu czekam 3-4 sekundy i pali na dotyk.Sprubójcie ale napewno będzie dobrze .Pozdrawiam.
Tomasz ma racje nalezy poczekac 3-4 sekundy pali zdecydowanie lepiej a czy podczas "krecenia" nie puszcza ci czarnego dymu z rury ( zanim odpali) bo jesli tak to mozesz miec zle ustawiony kat wtrysku lub mieszanke paliwa
: pn gru 05, 2005 01:16
autor: Tomasz Żaguń
Chociaż jeden mnie popiera
: pn gru 05, 2005 08:51
autor: Arcturus
Wszsystko ok z tym czekaniem po zgasnięciu kontrolki bo swiece przez ten okres jeszcze grzeją natomiast co do tego:
Tomasz Żaguń pisze:grzeję świece 3 razy czyli gaśnie kontrolka to wyłączam zapłon i znowu włączam i tak po trzecim razie jak zgaśnie to znowu czekam 3-4 sekundy
to mam obiekcje bo załatwisz swiece szybciej niz Ci sie wydaje a w kazdym razie ich zywotność spadnie! Pomiedzy jednym a drygim powinno byc 30 s przerwy!
Pozatym grzanie kilkakrotne nie rozwiązuje problemu tylko pokazuje ze jest cos nie tak jak trzeba! skoro filtry były wyminione i swiece tez to jezeli cisnienie sprezania jest wporządku to pozostaja koncówki wtrysków ok 250 za 4szt plus robota kolo 100PLN
No chyba ze swiece są h.....we bo szczerze mówiącnie mialem z nimi kontaktu. Najlepiej stosowac BOSHa albo NGK! Ja wymienilem oryginalne BERU na NGK i róznica byla spora!