1.9 D zimny nie pali
: wt gru 22, 2009 13:44
Witam,
Samochód jest mojej panny i problem dość pospolity. Zimny nie pali tj. gdy ostatnimi czasy mocno przymroziło to w ogóle nie palił, kręcił kręcił i po wszystkim. Wczoraj grzaliśmy go farelką choć mrozu już właściwie nie było a i tak nie odpalił. Wymieniliśmy filtr paliwa, oraz przewód paliwowy dochodzący (nie powrotny), który był popękany, nie pomogło. Następnie odpowietrzyłem wtryski oraz zagrzałem świece "na krótko" tj przewodem do świec i na mase. Świece zagrzały się w momencie i odpalił bez najmniejszego problemu (jak nigdy). Dziś rano (mróz -2, auto w garażu). Odpalił z dużymi problemami, kilkukrotne grzanie świec i zaskoczył. Mam problem ponieważ nie wiem czy wykręcać świece po kolei i sprawdzać, czy może to ten przełącznik przed świecami. Świece mógłbym wykluczyć ponieważ grzejąc je na krótko (nie stacyjką) zagrzały jak ulał, natomiast przełącznik niby pstryka po zagrzaniu, (dioda od świec gaśnie wcześniej). Bezpieczniki też bym wykluczył ponieważ niby się grzeją czyli, że przejście jest. Może więc sprawdzę napięcia? Ale jakie mają być prawidłowe? i gdzie je sprawdzać? Może jakieś sugestie?
Panna mnie zagryza, że sierota jestem :/
Ech Pozdrawiam
Samochód jest mojej panny i problem dość pospolity. Zimny nie pali tj. gdy ostatnimi czasy mocno przymroziło to w ogóle nie palił, kręcił kręcił i po wszystkim. Wczoraj grzaliśmy go farelką choć mrozu już właściwie nie było a i tak nie odpalił. Wymieniliśmy filtr paliwa, oraz przewód paliwowy dochodzący (nie powrotny), który był popękany, nie pomogło. Następnie odpowietrzyłem wtryski oraz zagrzałem świece "na krótko" tj przewodem do świec i na mase. Świece zagrzały się w momencie i odpalił bez najmniejszego problemu (jak nigdy). Dziś rano (mróz -2, auto w garażu). Odpalił z dużymi problemami, kilkukrotne grzanie świec i zaskoczył. Mam problem ponieważ nie wiem czy wykręcać świece po kolei i sprawdzać, czy może to ten przełącznik przed świecami. Świece mógłbym wykluczyć ponieważ grzejąc je na krótko (nie stacyjką) zagrzały jak ulał, natomiast przełącznik niby pstryka po zagrzaniu, (dioda od świec gaśnie wcześniej). Bezpieczniki też bym wykluczył ponieważ niby się grzeją czyli, że przejście jest. Może więc sprawdzę napięcia? Ale jakie mają być prawidłowe? i gdzie je sprawdzać? Może jakieś sugestie?
Panna mnie zagryza, że sierota jestem :/
Ech Pozdrawiam