Forum.VWGolf.pl

Witam
Mam problem z moim Golfem 3 93r. 1.8 (silnik ABS) 215 000km przebiegu. Przy rozgrzanym silniku i obrotach ponad 2000 czasami zaświeci się kontrolka i słychać brzęczyk (przez 2-3sekundy, a potem cisza). Chcę najpierw wymienić czujnik ciśnienia oleju, ten któy odpowiada za ciśnienie na wyższych obrotach, tylko nie wiem który, bo mam przy filtrze oleju 2. Podpowiedzcie który to. Z góry dziękuje

Od wysokiego ciśnienia jest jasny (biały).

Odgrzebuję temat, bo na wiosnę problem z kontrolką pojawił się znowu. Po wymianie czujnika wszystko było ok przez 3 miesiące, ale gdy przyszła wiosna i cieplejsze dni kontrolka zaczęła znowu migać powyżej 2000obr na gorącym silniku. Zmierzyłem ciśnienie na gorącym silniku po 25km dynamicznej jazdy. Na wolnych obrotach wynosi ono około 0,9 bara a przy 2500obr/min około 2,5-2,6 bara. Czy to ciśnienie jest dobre?

http://www.volkswagen-golf.pl/dane-tech ... lf-iii-18/
tu masz ile tego powinno być ale dlaczego tak jest i jak to rozwiązać to ci nie pomogę.

swiezy91, mało u mnie w RP a to praktycznie ten sam silnik przy 2500 mam około 5 bar, czyli jakięś 0.4 MPa

5 bar to chyba jak jest nowy silnik. Bez przesady producent dopuszcza minimum 2 bary przy 2tyś obr/min czyli myśle ze jeszcze niemasz az takiego najgorszego tego ciśnienia 0.9bara na wolnych to też jeszcze nie tragedia rozmawiałem z mechanikiem bardzo dobrym i mówił ze grożne są spadki ponizej 0.5 bara na wolnych obrotach. Zwruć uwage na pompe bo w silnikach 1.8 zacierały sie zawory przelewowe i nieraz przez niedomkniecie gubił ciśnienie.

[ Dodano: 30 Kwi 2010 12:09 ]
Dam ci dobrą rade jedz do jakiegoś dobrego mechanika niech ci dobrze osłucha motorek jezeli stwierdzi ze panewki ie stukają to odrazu zajzyj do pompy oleju bo koszt zrobienia pompy nie jest wielki a ciśnienie jak jest zdrowy silnik wruci do normy. 1.8 silniki miały problem z tym zaworem przelewowym na pompie.

Witam. Przyłącze się do tematu. Też mam ten problem z kontrolką ciśnienia oleju w moim AAM. Z tym że u mnie jeszcze jak się rozgrzeje tak po przejechaniu 30km zawory klepią a zimą jest ok. Kolega Piotrek 2711 napisał ciekawą rzecz o której wcześniej nie słyszałem, chodzi o ten zaworek przelewowy. Czy masz może jego zdjęcie, albo czy możesz opisać jak go można sprawdzić, jak on wygląda, co z nim zrobić jeśli by był zły?

Niestety właśnie ostatnio to przerabiałem, przy naszych silnikach (ABS, AAN) ciśnienie przy 2000obr/min ma być nie mniejsze niż 4 bary ( mój ma 3,5 bara ). Czytałem wiele w sieci i na forum, ale raczej czeka nas remont, a przynajmniej wymiana panewek. Czujniki będą się włączać bo po to są i sygnalizują, że ciśnienie już nie trzyma normy. Pompę u siebie sprawdziłem i pomimo przebiegu 400tys, wygląda jak nowa. Co do zaworu, to "nasze" silniki w tym stanie i przy normalnej jeździe już nie wkraczają nawet w zakres jego działania ( chyba że ktoś jeździ powyżej 5000 obr.), wiec nie ma co się łudzić że to zaworek. Wiadomo że jeszcze można jeździć, a przynajmniej do czasu kiedy ciśnienie całkiem nie padnie.

Kolego arczipat troche się z tobą nie zgodze poniewasz czujniki sygnalizują spadki ciśnień poniżej 1.8 bara lub 1.4 lub nawet 0.9 w zależności od czujnika. Moim zdaniem jeśli masz ciśnienie 3.5 bara przy 2tyś to nawet kontrolka niepowinna mrugnąć i powiem ci ze przy takich obrotach takie ciśnienie jak ty masz to sugeruje ze masz bardzo zdrowy silnik bo przy 2.5 lub 3tyś masz juz pewnie maxymalne ciśnienie czyli ok. 5 barów. Wiadomo że przebiek robi swoje ale produceńci przewidują jakieś dopuszczalne luzy w silnikach względem przebiegu i co za tym idzie spadki ciśnień. Skoro silniki vw zwłaszcza 1.8 robią 500 lub nawet 700tyś km to wiadome jest ze jeśli nowy silnik ma np. 6 barów przy 2.5tyś obr/min to przy przebiegu 200tyś juz moze mieć przy tych samych obrotach 4 bary co nie oznacza ze silnik jest juz złuzyty bo nawet przy takim spadku ciśnienia moze zrobić jeszcze raz tyle km. A jeżeli kontrolka daje znać to znaczy ze spadek jest już za duży czyli nawet do 0.9 bara przy 2tyś Wtedy można powiedzieć że silnik jest już do remontu jeżeli jest to z winy wału a nie np. pompy oleju

Chciałbym aby mój silnik był aż tak zdrowy, ale manometr jest nieugięty i na wolnych obrotach wskazuje 1,4 bara ( min ma być 1,6 ), przy 2000obr 3,5bara (min ma byc 4), a przy 5000obr 4.5 - 4.8bara i więcej nie chce być. Zakres działania zaworka to ok. 5,5-6 bar. U mnie czujnik tak jak u sporej liczby użytkowników silnika 1.8, włącza się po przejechaniu ok 50km. Nie widziałem na manometrze aby ciśnienie falowało, skakało itp, a czujniki niestety dają o sobie znać:(

To albo masz coś nie tak z tymi czujnikami albo zle wykonujesz pomiar. Bo w tym co piszesz to musisz mieć spadek ciśnienia poniżej 1.8 bara przy 2tyś skoro ci świeci kontrolka. Rozgrzej pożądnie silnik najlepiej przegoń go tak mocniej i wtedy zmierz jak wyjdzie ci 3.5 bara przy 2tyś i tak jak piszesz 1.6 na wolnych. To wykręć te czujniki i jebnij w śmietnik nowe kosztują do 15 zł sztuka a tam są 2 jeden wolnych obrotów i drugi od wysokich. Bo te ciśnienie o którym piszesz to moim zdaniem jest bardzo dobre skoro trzyma ci 1.6 bara na wolnych obrotach. Tak jak wyżej pisałem kontrolka przy takim ciśnieniu nie ma prawa nawet pierdnąć. Musisz mieć albo walniete czujniki lub coś z kablami lub licznikiem albo żle wykonałeś pomiar np(na zimnym silniku). Silnik musi być bardzo gorący najlepiej az wentylator bedzie chodził wtedy sprawdz.

[ Dodano: 02 Maj 2010 21:34 ]
Sorki miałem napisać 1.4 zamiast 1.6 bara

Problemem moze być jeszcze kiepskiej jakosci filtr

Powiem ci mam ten sam problem i juz jestem glupi . cisnienie tez mierzone jest dobre a to kupa dalej wyje . czujniki wymieniane , dawalem nawet mniejszy 1,4 bara zamiast 1,8 i dalej to samo . to jakas przypadlosc tego samochodu i strasznie mnie to drazni . a najlepsze jest to ze dzieje sie to tylko w trasie . po miescie moze ze dwa razy mi piknelo