Dziwny problem z obrotami, AAM 1.8

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

hektopaskal
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: wt gru 21, 2004 15:15
Lokalizacja: Białystok

Dziwny problem z obrotami, AAM 1.8

Post autor: hektopaskal » czw gru 01, 2005 23:01

Mam ogromny problem z moim Golfem III 1996, AAM 1.8, gaz

Najpierw na luzie obroty byly okolo 1500 - 2000 (benzyna i gaz). Poza tym silniczek krokowy brzeczal sobie po przekreceniu zaplonu. Myslalem ze silniczek do wymiany ale...

Okazalo sie jednak ze silniczek jest ok (mierzenie multimetrem), tylko plastykowa przekladnia sie uszkodzila jakos i brzeczal dlatego bo nie mogl ustawic sie tak jak chcial, byl zablokowany. W tym czasie tez walnela cewka, ale chyba to nie ma nic do rzeczy?.Po wymianie przekladni silniczek juz nie brzeczy po wlaczeniu zaplonu. Niby powinno byc ok, ale...

Teraz obroty skacza od 400 do 4000 na luzie przez caly czas. Silniczek szaleje... wsuwa sie i wysuwa... Komputer jakims cudem nie potrafi ustawic go tak jak trzeba.

Po odlaczeniu silniczka na zimnym silniku gasnie, trzeba gaz trzymac. Jednak obroty > 1500 sprawiaja ze silnik gasnie.

Po rozgrzaniu silnika i przelaczeniu na gaz obroty spadaja do 400 ale po chwili wracaja do 900 i tak trzymaja i da sie jechac.

Elektryk nie ma zielonego pojecia co to moze byc... Pomozcie... Brakuje mi tej przyjemnosci z jazdy co dawniej :otepienie:



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » pt gru 02, 2005 08:13

a takie neidyskretne pytanie - pod komputer to go podłączałeś??


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Julek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: pn cze 27, 2005 19:16
Lokalizacja: Pomorskie

Post autor: Julek » pt gru 02, 2005 13:10

Racja jedz do jakiegos speca z kompem. U mnie rano na zimny silnik nie chcial palic - zalewalo go i glupial obroty skakaly i takie tam po przelaczeniu na gaz bylo w miare dobrze ale tez mial chumory... co sie okazalo pojechalem do goscia podlonczyl autko pod komputer-wyskoczyl blad. wykasowal blad. przejechalem sie bylo dobrze,a rano to samo... normalnie padaka... znowu wariowal. pojechalem jeszcze raz koles wykasowal ten sam blad i kazal mi sie przejechac raz na bezynie (blad nie wyskoczyl) raz na gazie( byl blad) wiec co sie okazalo po 3 godzinach kombinowania i móżdzenia znalazl przyczyne- koles ktory zakladal gaz zle podlaczyl kabelki pod sonde lambda :grrr: - gdy wlaczal sie gaz zalapywal bleda i :ass: , wystarczylo przelozyc jeden kabelek i teraz wszystko gra :grin: . Powodzenia i pozdro.

[ Dodano: Pią Gru 02, 2005 12:15 ]
A dodam jeszcze ze krokowca wczesniej wymienialem i nic nie pomoglo :grrr: . i tak jak u ciebie na cieplyn silniku bylo ok- glupial tylko na zimnym.



hektopaskal
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: wt gru 21, 2004 15:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: hektopaskal » sob gru 03, 2005 13:03

Dzieki za wskazowki:)

Pod kompa podlaczalem, ale koles chyba nie bardzo sie zna :/ Niestety nie wiem gdzie jest dobry spec w mojej oklicy - Bialystok.

Poza tym dlaczego nagle tak sie stalo po tej cewce? Wczesniej bylo ok, oprocz tych podwyzszonych obrotow... :grrr:

[ Dodano: Sob Kwi 29, 2006 15:17 ]
Hej,

Po prawie pol roku meczenia sie i wogole...

Udalo sie naprawic!!! :D

Oczywiscie, jak to najczesciej bywa w dziwnych problemach, rozwiazanie jest najprostsze z mozliwych. Okazalo sie ze moj "wspanialy" znawca-mechanik odwrotnie podlaczyl silniczek krokowy... :axe:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 342 gości