Strona 1 z 1

Problem na mrozie :)

: sob gru 19, 2009 14:02
autor: COOLMAN
Witam mam problem i prosze o pomoc jeżeli ktos sie spotkał z podobnym :)

Problem dotyczy klamek w moim golfie 2 gtd 1.6 TD--Samochód trzymam pod chmurką,ostanio po nocy rano wstając,gdy chciałem otworzyc dzwi do auta nie dało sie,zaczołem mocno ćiągnąć i po chwili całą klamke miałem w rece połamaną dostrzetnie-blacha złamana na pół,poszłem do nastepnych dzwi i to samo sie stało poprostu masakra-i udało mi sie otworzyć bagażnik , wchodząć do auta do środka i od wewnątrz pociągając za klamki-dodam ze był nad ranem straszny mróz--nie użyłem odmrażacza(jakbym miał czy by to pomogło) i klamki te to takie zamienniki za 15 zł za sztuke-Zawsze problemy z tymi klamkami :((

Prosze o jakąś rade i pomoc pozdrawiam :))

: sob gru 19, 2009 14:06
autor: Byku21
ja już nie mam takiego problemu,bo smaruje zamki i klamki mechanizm smarem wysokotemperaturowym,jest taki lepki i nawet na mrozie smaruje dobrze...

: sob gru 19, 2009 14:06
autor: tylny
COOLMAN, odmrażacz nic by nie pomógł prawdopodobnie, z zimna materiał z którego są wykonane klamki stwardniał i poprostu się pokruszył. Zainwestuj w używane oryginalne klamki i problem się rozwiąże :bigok: W cenie nowej klamki można mieć używaną a jakość jest nieporównywalna. Dużo osób skarży się na zamienniki...

: sob gru 19, 2009 14:35
autor: minio70
Ja zawsze na zimę natłuszczam uszczelki i zamki też pasowałoby może porozkręcać i poczyścić benzyną, mi pomogło i otwierają się elegancko.

: sob gru 19, 2009 15:23
autor: driVWer
2 lata temu miałem taki problem z polo 6N... za cholere nie szło otworzyć drzwi w mróz, a gdy się już otworzyły to ich zamknąć się nie dało rady. Trzeba było kierować i jednoczesnie trzymać trzwi żeby sie nie otworzyły :bigok:

: sob gru 19, 2009 15:57
autor: Jajcek
A ja metodą dedukcji doszedłem z jest jedyna rzecz która jest absolutnie odporna na mrozy - PŁYN HAMULCOWY. Wstrzykuję do zawsze przed przymrozkami i nie zdarzyło mi się bym nie włożył kluczyka czy coś w tym stylu. A to że klamki się kruszą to efekt stosowania słabej jakości zamienników lub poprostu zużycie materiału w oryginale (nikt nie przewidział ile te golfinki nasze lat będą słuzyły) - nic nie jest wieczne i nie ma się co oszukiwać!!!

: ndz gru 20, 2009 13:14
autor: COOLMAN
dziekuje wam za taka szybką odpowiedz- i rady---Tak myślałem ze to wina tych cholernych zamieników klamek, są zrobione z jakiegos beznadziejnego materiału.Teraz mi pozostanie kupic tylko orginalne i uzywane ---- ale problem jest w tym ze pytałem na szrocie są ale bez kluczyków--i tu jest lipa--moze wiecie gdzie kupic komplet--jakiegos linka albo cóś--pozdrawiam i dziekuje :))

: ndz gru 20, 2009 14:53
autor: niooniek
COOLMAN, ja przerobiłem 3 zamienniki, które służyły mi tylko parę dni. w końcu kupiłem używane w cenie zamienników i jeżdżę na nich ponad rok, a zamki to sobie przełożyłem i mam ten sam stary kluczyk.

: ndz gru 20, 2009 17:28
autor: bobers123
Mi w zamienniku ułamał się jeden ząbek ( są tam takie 2 czy nawet 3) i nie dało rady zamknąć, tylko otworzyć mozna było z kluczyka to kupiłem na szrocie za 20 zł oryginał (bez kluczyka) i poprzekładałem z jednej do drugiej te mechanizmy, żeby jak najwięcej jej było oryginalnej a mimo to żeby się otwierała na kluczyku od zamiennika i juz rok mam spokój.