Strona 1 z 1

kolejny temat o spalaniu golf II 1.8

: czw gru 17, 2009 21:31
autor: henio12323
dobra chciałem z góry przeprosic że załozyłem 2 takie same tematy. po tym jak załozyłem 1 temat nie mogłem ni jak go znalesc ;/ w szukajce mi nie znalazło w ostatnich postach tez przejzałem kilka stron i nic. dowiedziałem sie od was tego że krótkie dystanse większe spalanie dobra to napewno a co jeśli autko stało ciągle w ogrzewanym garazu ? pochodził chwiulke na wolnych jak złapał troche temp dopiero jechałem ;D także jechałem na rozgrzanym silniku. inna rzecz ze zatankowałem za te 20 zł i zrobiłem 10-15 km bez przystanku praktycznie. tyle co do kumpla 5 min przerwy i od kumpla i w tym czasie zeżarło mi jakies 5 litrów paliwa ;/ skąd wiem że tyle bo zalałem te 5 litrów jak juz autko zaczeło przerywac. wiec lałem tak jakby na równo z koncem czyli wyjeździłem równo 5 litrów bo znowu zaczeło przerywac. wątpie żeby uszczelka pod głowicą miała aż taki wpływ na spalanie ;/ w sumie teraz mi taniej wychodzi jeździc taxi ;/ pobawie się jeszcze z elektryką i zdejme moze górną warstwe z wtrysku zobacze moze trysk leje albo cos ;/ dodam że silnik ogólnie zachowuje się nienagannie pali trzyma obroty. nie wiem czy tak ma byc ale jak odpali i chwile na wolnych pochodzi to potem jak sie doda gazu to na dworze strasznie dym leci z początku to też ma tak byc ? jeszcze raz sory dla moderatorów za pisanie 2 takich samych tematów. po prostu wyszło małe niedopatrzenie :) i obiecuje że sie nie powtórzy takie cos :P

: czw gru 17, 2009 21:43
autor: Zico63b
"Dymi" to znaczy dym czy para wodna?, bo para to mi nawet z Diesla teraz wylatuje przez ładnych parę minut. Gdy zimny silnik to wilgoć ze zbiornika czy układu wydechowego, lekko podgrzana pracą silnika daje taki efekt i to normalne przy tych mrozach.
A co do zużycia paliwa to benzynowce o dużych pojemnościach muszą pić i to sporo a tym więcej im bardziej jest im zimno. Do momentu osiągnięcia temperatury nominalnej układ sobie sam wzbogaca mieszankę i trudno. Można go troszkę pooszukiwać opornikiem na czujniku temperatury lecz to półśrodki.
Poczekać na lepsze czasy (cieplejsze dni :grin: ) i wówczas się Kolega odkuje na tych wszystkich Cinquecento - wtedy silnik 1,8 pokaże swoją wyższość.
Niestety, są koniki do sportu, do ciężkiej pracy i do np. pracy z dziećmi w szkołach jazdy - z silnikami też tak jest, nie może być silnika dobrego na wszystko (może poza TDI)!
I jeszcze jedno: Nie wiem czy to było w Kolegi temacie, lecz było o tym nie dawno - nie jeździć "na oparach" czyli prawie suchym baku - zniszczy się pompę paliwa, może wtrysk a w innych silnikach sondę i katalizator! Jeździmy i tak tylko tam gdzie musimy, jaka więc różnica czy mamy w baku nic czy bezpiecznie chociaż połowę?

: czw gru 17, 2009 21:48
autor: henio12323
tak wiem że mozna zatrzec pompe i tak dalej :D zawsze mam żeby chociaż bulgotało w pompie nie to że ciągle na sucho. ogólnie to smigałem na gazie tylko gazu tez ciągnęło jak ehh.. teraz mysle w zimie taniej wyjdzie na samej benzynie jednak byłem w błędzie benzyny również ciągnie. czas chyba przerzucic się na diesla :D pobawie się jeszcze z tym opornikiem zobaczymy co z tego będzie.

aaa i jeszcze jedną rzecz zauwazyłem. bo własnie jak zaczal mi prychac wrzuciłem na gaz i dojechałem do jakiegos osiedlowego parkingu :D i mysle nie ma bata odpale jeszcze raz na benzynie jednak nic ale odpaliłem na gazie na chwile jeszcze i nagle strzałka od temperatury strzeliła mi do połowy momentalnie i juz wolniej zaczęła rosnąc do konca. kumpel od którego kupiłem mówił że czasem to wariowalo ale mi sie tak zdarzyło 1 raz czy to moze miec jakies konsekwencje ze spalaniem ? np rąbnięty jakis czujnik ?

: czw gru 17, 2009 21:55
autor: Zico63b
Może czujnik, może wskaźnik a może jakieś zwarcie do masy kabelka z sygnałem z czujnika, bo gdy ten właśnie kabelek dotyka blachy - wskaźnik pokazuje to też jako maksymalną temperaturę.

: czw gru 17, 2009 22:05
autor: henio12323
ahh ok czaje czyli będzie trzeba się wszystkiemu przyjzec jeszcze raz dobrze i sam nie wiem czy rzeczywiscie to aż taka norma żeby tyle w zimie palił czy cos padnięte. bo jeszcze dodam że mam całą chłodnice zastawioną blachą wiec wogóle nie powinien miec chłodzenia :D i jak wczesniej troche poświrowałem wyższe obroty to nawet prawie do połowy kreska doszla. nom teraz nie mam dłuższych tras wiec tylko do 2/3 normalnej temperatury mi się wkręca. Dobrze że od niedzieli bedę mógl poszalec renówką golfik pójdzie na warsztat ;D :d

: pt gru 18, 2009 09:21
autor: Savczuk
Kolego sprawdź czy masz termostat...

: pt gru 18, 2009 15:38
autor: henio12323
tak termostat mam :) ostyatnio przeczyszczałem cały układ chłodniczy wymieniłem płyn itd. termostat jest. jednak jak juz pisałem samochód stał w ocieplanym garazu gdzie jest prawie 20 stopni. w garazu go odpaliłem po minucie troche sie rozgrzał pojechałęm do kolegi i z powrotem u kolegi z 5 min byłem wiec ciągle trasa na rozgrzanym silniku. i pod domem juz zaczął prychac. wychodzi na to że ze 40 litrów na 100 km bierze :P silnik się dosyc szybko nagrzewa raczej nie obwiniam tu zbyt niskiej temp. mam jeszcze tego golfa IV to tam robie z 15 km i nawet się temp do optymalnej nie nagrzewa.

: sob gru 19, 2009 13:26
autor: Savczuk
Powiem Ci jedno, jak dolałeś 5 litrów a miałeś bardzo mało benzyny to prawie nic nie dolałeś, wystarczy że auto się przechyli na którąś stronę i pompa może zassać powietrze, a wtedy pojawi się wspomniane przez ciebie przerywanie. Jak chcesz przeprowadzać takie testy musisz zalać do pełna przejechać jakiś odcinek i znowu dolać do pełna wtedy sobie dokładnie wyliczysz spalanie. Na początek proponuję dolać benzyny bo może twojemu autu nic nie dolega. Jak sprawdzisz dokładnie spalanie i wyjdzie ci za wysokie dopiero wtedy można dalej myśleć. Takie jest moje zdanie.