Strona 1 z 1

Rozrusznik, rozruch, problem przy odpalaniu.

: śr gru 16, 2009 19:48
autor: Gawior
Witam. Odpalając auto rozrusznik kręci i nagle jakby prądu mu brakowało, przygasają kontrolki, rozrusznik "zwalnia", ale ogólnie auto odpala. I po takim "przygaśnięciu" resetuje mi się godzina w zegarach MFA i licznik km dzienny.
Takie coś dzieje się rzadko. Wcześniej tak się działo jak zaczęły się niskie temperatury i myślałem że to wina akumulatora, który w końcu padł ( 45Ah , a silnik 2.0 8v ). Kupiłem nowy 65Ah i ponad 600A ze względu na prądożerne audio i wyposażenie ( wszystko bez klimy i grzanych stołków ). Wczoraj w aucie miałem awarię przedniej el. szyby i bawiłem się nią trochę próbując naprawić po ciemku :/ . Na noc zostało auto z otwartą szybą pod plandeką i przed południem zabrałem się za naprawę tego ( tu znowu sprawdzanie szyby, otwieranie i zamykanie ).
O godzinie 17 jechałem po kobietę do pracy i odpalam, a tu znowu jakby "przygasło" i pokasowały się km i godzina. Cofnąłem kluczyk i znowu kręcę i zapaliło.

Od czego może to być ?
Poprzednio może od lichego akumulatora, a teraz ? Może ta szyba pożarła tyle prądu, plus mróz jaki był na dworze i postój bez odpalania przez 24h ?
Co o tym sądzicie ?
Ładowanie jest OK. Przy włączonym dosłownie wszystkim czym się da + audio ze wzmacniaczami, nie schodzi poniżej 13.8V

: śr gru 16, 2009 19:58
autor: Paweł Marek
w każdym razie reset zegerka oznacza że napięcie przy rozruchu zanadto spada. Ładowanie ok., aku nowy, najpewniej zużyłeś prąd do szyb, bo dużo go ciągną, więc pojeździj lub doładuj aku prostownikiem. A jak będzie to samo to jest opcja zacierania się rozrusznika na tulejach i do regeneracji

: śr gru 16, 2009 20:06
autor: Gawior
Plus dla Ciebie za pomoc i to nie pierwszy raz, a pewnie nie ostatni :)
Mam nadzieje ze to przez wyssaną moc przez el.szyby z aku.
Od tego zrobiłem jakieś 8km i zobaczymy koło 23 jak się zachowa przy odpalaniu.

[ Dodano: 23 Gru 2009 11:13 ]
Dalej występuje to samo przy mrozie. Jak go po nocy odpalam to obraca silnikiem i przygasa wszystko, pusze wtedy kluczyk i przekręcam znowu, wtedy jest już ok i odpala od razu bez marudzenia.
Dzisiaj jak starczy mi czasu to wykręcę i rozbiorę rozrusznik. Może wyczyszczenie go coś da, a przy okazji przyjże się tulejką i szczotką. Bo przewody i styki wczoraj przeczyściłem, ale nie wiem czy to coś dało bo jest odwilż i odpala normalnie ( tylko na mrozie takie akcje się dzieją ).

[ Dodano: 09 Lut 2010 15:34 ]
Niedawno byłem z innym problemem u elektromechanika i tam jakiś młody pracownik podpowiedział mi żebym wymienił bezpieczniki 16 i 21. Ja na to po co bo są dobre , a nie przepalone. Powiedział że się "wycierają" czy coś takiego. Szczerze to zlałem to co mi powiedział i pomyślałem że przez coś takiego nie może się tak dziać skoro bezpiecznik jest nie przepalony i co ma do odpalania i resetu licznika. Ale po jakimś czasie jak wróciły mrozy znowu zaczęło się tak dziać i zmieniłem te bezpieczniki na jakieś inne ( zawsze mam zapasowy komplet w aucie ).
Po wymianie resetowanie ustąpiło. Nawet jak odpalam po nocy na większym mrozie to wszystko przygasa i licznik też, ale się już nic nie resetuje.
I nie gaśnie podświetlanie w aucie jak się otworzy drzwi pasażera ( nie zawsze to występowało, ale jak zgasło musiałem wyłączyć i włączyć na nowo światła i już było OK ).