Witam to bedzie troche tragiczne ale postanowilem wymienic instalacje el. w moim goferku (gdyz poprzednia wykazywala cos w rodzaju przerwy nie chodzily wycieraczki, nawiew, klakson, a w dodatku podczas jazdy ze skrzynki bezp. bylo slychac jakby jakis porzekaznik caly czas cykal - zalozylem baypas w instalacji zeby doprowadzic zasilanie do wyzej wymienionych urzadzen i na jakis czas zdalo to egzamin). Ale postanowielm to zrobic do porzadku - zakupilem kompletna instalacje el. z golfika z roku 87 (moj 85) sprawdzilem czy kabelki sa w tych samych miejscach, wszystko bylo ok zdemontowalem przednia instalacje zalozylem ta zakupiona i co? i nic dalej taka sama usterka jak na poprzedniej, z tym malym ale ze teraz jak podpinam licznik to do poki nie odpale swiatel to chodzi w miare - po przelaczeniu guzika obrotomierz sie zatrzymuje zegarek gasnie podswietlenia niema swieci sie tylko kontrolka z dlugich mimo ze nie sa wlaczone. dodatkowo niema ladowania
pytanie jest teraz takie czy moglem cos zle podlaczyc (chodzi oto ze robilem to na raty bo po pracy nie bylem w stanie na raz tego wymienic)? moze posiada ktos jakies foto instalacji elektrycznej przy puszce z bezp(od tylu)??? Chodzi mi o dokladne rozmieszczenie co gdzie ma przyjsc - podejrzewam ze tutaj popelnilem gdzies blad - kostki raczej dobrze sa podpiete bo inaczej nie pasuja ale jest pare loznych kabelkow co do ktorych nie jestem pewien a niemam zadnej opcji
Prosze pomozcie - a moze radzicie raczej wizyte u mechanika???
pozdrawiam
a moze jest ktos z Gliwic lub okolic i ma troszke czasu zeby zajzec i wspomoc kolege bo mnie juz trafia
