Strona 1 z 2

Ustawienie swiatel

: wt gru 15, 2009 14:00
autor: Tical
Witam

Mam zagwostke w kwestii oswietlenia, a konkretniej ustawienia swiatel.
Przeczytalem juz na forum chyba wszystkie tematy dotyczace ustawien, jak mozna sobie samemu ustawic, ale chodzi mi o to, ze jadac do diagnosty, on podjezdza swoja maszynka przed maske i ustawia swiatla.
Teraz pytanie czy on ma jakies punkty, wg ktorych sie odnosi do polozenia samej maszynki? Przeciez moze ustawic swiatla dobrze, przesunie maszynke kawalek w ktoras strone i tak naprawde na tej maszynce swiatlo bedzie juz swiecilo za bardzo w ktoras strone. To jest pierwsza sprawa.
Druga kwestia jest taka, ze dlaczego po prawidlowym ustawieniu swiatel przez diagnoste, jadac we mgle mam wrazenie, ze swiatla mi sie krzyzuja, czyli lewe swieci bardziej w prawo a prawe bardziej w lewo i wzrokiem widac, ze swiatla sie krzyzuja, na maszynie wszystko ustawil ok, wiec czy to jest tylko zludzenie czy ustawianie na odpierdziel zwiazane z brakiem punktow zaczepienia, o ktore zapytalem w pierwszej czesci mojej zagwostki?
Z tego co wiem to swiatla powinny siwecic przed prosto siebie, maja swoja geometrie, ktora uniemozliwia oslepianie, wiec dlaczego podczas mgly widac, jakby sie krzyzowaly?
Narazie to tyle pytan.
Fajnie byloby gdyby padly sensowne i konkretne odpowiedzi :bajer:
Celem moich wypocin jest dopracowanie oswietlenia w moim aucie na tip-top. Idealnie ustawione i zero oslepiania :bigok:

Pozdrawiam
Tical

: wt gru 15, 2009 14:06
autor: arkadius1708
Kolego, jedz do jakiegokolwiek serwisu i Ci ustawią, Ja płaciłem za to 19 zł. takze nie jest to duzy koszt :)

pozdro

Re: Ustawienie swiatel

: wt gru 15, 2009 14:07
autor: Haki
Tical pisze:Witam

Mam zagwostke w kwestii oswietlenia, a konkretniej ustawienia swiatel.
Przeczytalem juz na forum chyba wszystkie tematy dotyczace ustawien, jak mozna sobie samemu ustawic, ale chodzi mi o to, ze jadac do diagnosty, on podjezdza swoja maszynka przed maske i ustawia swiatla.
Teraz pytanie czy on ma jakies punkty, wg ktorych sie odnosi do polozenia samej maszynki? Przeciez moze ustawic swiatla dobrze, przesunie maszynke kawalek w ktoras strone i tak naprawde na tej maszynce swiatlo bedzie juz swiecilo za bardzo w ktoras strone. To jest pierwsza sprawa.
Druga kwestia jest taka, ze dlaczego po prawidlowym ustawieniu swiatel przez diagnoste, jadac we mgle mam wrazenie, ze swiatla mi sie krzyzuja, czyli lewe swieci bardziej w prawo a prawe bardziej w lewo i wzrokiem widac, ze swiatla sie krzyzuja, na maszynie wszystko ustawil ok, wiec czy to jest tylko zludzenie czy ustawianie na odpierdziel zwiazane z brakiem punktow zaczepienia, o ktore zapytalem w pierwszej czesci mojej zagwostki?
Z tego co wiem to swiatla powinny siwecic przed prosto siebie, maja swoja geometrie, ktora uniemozliwia oslepianie, wiec dlaczego podczas mgly widac, jakby sie krzyzowaly?
Narazie to tyle pytan.
Fajnie byloby gdyby padly sensowne i konkretne odpowiedzi :bajer:
Celem moich wypocin jest dopracowanie oswietlenia w moim aucie na tip-top. Idealnie ustawione i zero oslepiania :bigok:

Pozdrawiam
Tical
Na początek - napiszę coś o światłach we mgle.
Piszesz ,że się krzyżują itp... muszę Cię zmartwić kolego. Na zwykłych lampach = zawsze taki efekt będzie - po to ludzie wymyślili światła - przeciwmgłowe - mające inną budowę , dzięki czemu są przystosowane do jazdy we mgle.
Jak wiesz = włączenie np długich w gęstej mgle sprawia ,że pojawia się przed autem biała ściana-- na tych lampach tego nie uświadczysz.
Co do ustawiania - samemu można = są metody rysowania linii na ścianie by ustawić granicę światło-cienia. Pytanie tylko po co ? skoro ustawienie kosztuje 15 zł ? a jest to zrobione tak jak być powinno.
ps . punkty wg których ustawia są wyrysowane na lampach :bajer: popatrz na środku masz takie punkty ... to jest właśnie to na czym on się opiera i wg tego ustawia.

: wt gru 15, 2009 14:16
autor: Tical
arkadius1708, prosze Cie...
Obrazek

Haki, wielkie dzieki!
Wlasnie o takie informacje mi chodzilo.
Kasa tu nie stanowi problemu, zeby podjechac do diagnosty, bo bylem juz u 3 roznych i efekt zawsze taki sam, dlatego postanowilem temat podrazyc.
Czyli rozumiem, ze na swiatlach soczewkowych efekt bedzie conajmniej podobny (krzyzowanie swiatel we mgle)?
Mozesz cos wiecej powiedziec o tych punktach na lampach? Jak on sie do nich dopasowuje? Swoja droga dzis napewno zerkne.
Jak narazie wielkie dzieki kolego.

: wt gru 15, 2009 14:29
autor: Haki
Tical pisze:arkadius1708, prosze Cie...
Haki, wielkie dzieki!
Wlasnie o takie informacje mi chodzilo.
Kasa tu nie stanowi problemu, zeby podjechac do diagnosty, bo bylem juz u 3 roznych i efekt zawsze taki sam, dlatego postanowilem temat podrazyc.
Czyli rozumiem, ze na swiatlach soczewkowych efekt bedzie conajmniej podobny (krzyzowanie swiatel we mgle)?
Mozesz cos wiecej powiedziec o tych punktach na lampach? Jak on sie do nich dopasowuje? Swoja droga dzis napewno zerkne.
Jak narazie wielkie dzieki kolego.
Słuchaj powiem Ci tak - ustawiałem tych świateł dziesiątki na praktykach w szkole ( stare dobre czasy )
Nie pamiętam przyrządów - ale była to górna półka z Niemiec.
Co do punktów - to wyglądało to tak - podbijałeś w odpowiedniej odległości przyrządem do lampy - zapalałeś światełka. Na przyrządzie pokazywała się w takim ekranie właśnie ta granica światło - cienia. Jeśli wybiegała po za normy - które były zaznaczone - wówczas przeprowadzało się korekty - kręcąc śrubami itp .. do regulacji.

Jeśli chcesz mieć dobre lampki na mgłę - to tylko światełka i lampy przeciw-mgłowe.
Sprawdzałem wiele razy - i powiem Ci ,że niebo a ziemia :pub:

http://nubira.autokacik.pl/porady/ustaw ... iatel.html na czymś podobnym robiłem...

http://moto.allegro.pl/item820587615_vw ... ielne.html czegoś takiego potrzebujesz .... :bajer:

: wt gru 15, 2009 15:53
autor: Paweł Marek
Tical, ja myśle że Twoi spece ustawiali światła góra dół a zapomnieli o ustawieniu prawo lewo. Nie wiem dokładnie jak twoje soczewki rysują granicę światło cień. Powinna być po lewej linia pozioma a od pewnego momentu linia skośna w prawo do góry. Punkt styku tych lini powinien być dokładnie na wprost lampy. Wystarczy węc podjechac pod ściane prostopadle, naznaczyc na niej środek swiateł mijania, odjechać 5 metrów i ustawić śróbami regulacyjnymi żeby punkty przecięcia były na lini przechodzącej pionowo przez wcześniej zaznaczone miejsca na ścianie no i około 3-5 cm poniżej nich. Tak regulując masz z głowy wyjazd do specjalistów, swiatła na pewno nie beda sie rażąco krzyzować (przechodziłem to samo). Ale oczywiście zrobiisz jak uwazasz, dobry spec powinien dobrze ustawić. Jednakże w praktyce z jakością różnych usług bywa różnie.

: śr gru 16, 2009 18:23
autor: Tical
Wczoraj po pracy pojechalem na stacje diagnostyczna i zlecilem regulacje swiatel, przy okazji wypytalem o to co mnie nurtuje, glownie o ustawianie.
Teraz juz wiem, ze podjezdzajac ta maszyna przed swiatlo, musi ona byc rownolegle do przodu auta, a to czy on maszyne ustawi blizej wnetrza auta czy bardziej na zewnatrz (chodzi teraz o lewo/prawo) to juz nie ma znaczenia, bo w tej maszynce sa tak sprytnie skonstruowane soczewki, ze swiatlo z kazdej strony pada tak samo i na skali widac zawsze taki sam rozklad swiatla, wiec jak on przejezdza ta maszyna z lewej lampy do prawej to nie ma cisnienia, zeby ustawic sie idealnie na wprost lampy, bo i tak swiatlo zostanie przez te soczewki w niej przeslane na skale z kazdego kata identycznie :bajer:
Jedynie to wysokosci nie zrozumialem do konca jak ustawiaja, wiem, ze ta wysokosc, ktora on ustawi na maszynie musi taka sama ustawic na dodatkowej skali na tym przyrzadzie, zeby ustawienie bylo odpowiednie, ale skad on wie ile podniesc lub opuscic w zaleznosci od rodzaju auta (zawieszenie wyzsze, obnizone itp) to nie do konca go zrozumialem...
Paweł Marek ja nie mam soczewek, mam zwykle odblysniki, ale tutaj nie ma opcji o nie kreceniu lampami prawo/lewo, bo z tym nie ma problemu. Na scianie czy na tylach aut widze, ze lampy swieca prawidlowo, odleglosc miedzy punktami zakrzywienia, gdzie granica biegnie do gory jest ok :)
Haki ja wiem, ze przeciw mgle najlepszym rozwiazaniem sa swiatla przeciwmgielne, ale to nie o to tutaj chodzilo w tym temacie, ale dzieki wielkie za informacje o tym, ze zwykle swiatla po prostu maja taki efekt krzyzowania sie we mgle.
Chociaz pewnie spory procent tego skrzyzowania swiatel jest spowodowany zludzeniem oraz tym, ze nawet patrzac na wprost na prosta droge widac jakby ona sie w oddali krzyzowala (wspolne wnioski wczoraj podczas powrotu z pracy z Mastercinek).
Jeszcze mnie interesuje kwestia lamp soczewkowych, czy na nich efekt krzyzowania sie swiatel we mgle jest tak samo mocno widoczny, bo piszesz Haki, ze na mgle to tylko przeciwmgielne, ok, ja to rozumiem, ale przeciwmgielne maja soczewke przeciez w srodku, wiec jak to tutaj wyglada? :chytry: :chytry:

: śr gru 16, 2009 18:32
autor: 89Bartezz
Tical pisze:a on ustawi na maszynie musi taka sama ustawic na dodatkowej skali na tym przyrzadzie, zeby ustawienie bylo odpowiednie, ale skad on wie ile podniesc lub opuscic w zaleznosci od rodzaju auta (zawieszenie wyzsze, obnizone itp) to nie do konca go zrozumialem...
jest też takie oczko w które patrzy diagnosta i tam potem widać o ile urządzenie trzeba podnieść lub obniżyć

: śr gru 16, 2009 18:48
autor: Tical
89Bartezz pisze:jest też takie oczko w które patrzy diagnosta i tam potem widać o ile urządzenie trzeba podnieść lub obniżyć
Nie mowisz o tym oczku w sensie tej skali, na ktorej widac rozklad swiatla i linie, wg ktorych ma sie owe swiatlo ukladac?

: śr gru 16, 2009 19:02
autor: 89Bartezz
Nie. Na rysunku masz to na samej górze taki prostokąt. Patrzy się w niego i tam masz punkty i potem ruszając góra dół całym przyrządem ustawiasz odpowiednią wysokość
Obrazek

: śr gru 16, 2009 19:10
autor: Tical
Czy chodzi Tobie o element zaznaczony na zielono czy on jest zamontowany jeszcze wyzej na samej gorze (na czerwono)?

Obrazek

: pt gru 18, 2009 10:17
autor: 89Bartezz
ten na czerwono

: pt gru 18, 2009 14:28
autor: Dedi_S
No kurde, byłem kilka razy na ustawianiu światełek w różnych serwisach, ale jeszcze nigdy nikt nie miał tego ustrojstwa u góry tylko samą tą "soczewkę" ze skalą światło/cień. Mam cały czas zastrzeżenia do ustawienia świateł, ale dałem sobie spokój po kilku wizytach u "speców" bo stwierdzili że jest ok. Są jakieś inne rozwiązania, czy każda taka maszynka musi mieć coś takiego na górze?

: pt gru 18, 2009 20:19
autor: Tical
Dedi_S, skoro masz zastrzezenia co do ustawionych swiatel a na urzadzeniu u diagnosty swiatlo rozklada sie prawidlowo po liniach to powinno byc wszystko ok, moze przyczyna tkwi nie w ustawieniu a w lampie/zarowce?

Ja tez nie widzialem, zeby ktos podczas ustawiania swiatel korzystal z tego dodatkowego "centrowania" od gory...A u kilku tez juz bylem.. :crazy: