mk3 - jak otworzyć zatrzaśnięty schowek ???

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

ROBEERT
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pt wrz 30, 2005 11:54
Lokalizacja: Olsztyn

mk3 - jak otworzyć zatrzaśnięty schowek ???

Post autor: ROBEERT » śr lis 30, 2005 11:46

Problem dotyczy górnego schowka w mk3 (auta bez poduszki powietrznej). Schowek był zamknięty na klucz, potem usłyszałem jakieś brzęczenie i... :
- klamka "lata",
- klucz daje się przekręcać, ale niewiem czy faktycznie zamek się otwiera.
Przypuszczam że zamek działa tylko pod klamką niestety coś się urwało i nie działa sam mechanizm klamki.
W związku z powyższym prosiłbym dobrego człowieka o opis mechanizmu działania zamka, ewentualnie poradę kogoś kto włamywał się do schowka, czyli po prostu: czy można jakimś narzędziem wsuniętym w odpowiednią szparę coś podważyć, odchylić, itd. i otworzyć schowek bez zniszczenia?
Jest tam zresztą szpara ok 1 cm po lekkim odchyleniu drzwiczek, w którą coś można spróbować płaskiego wsunać.
Wystarczyłyby zresztą zdjęcia wnętrza schowka przy jednoczesnym naciśnięciu na klamkę - wtedy zobaczyłbym działanie mechanizmu, może sam bym coś wymyślił.
Help please !!! W schowku zostały rękawiczki żony !!! Grozi rozwodem !!!



Rafaello27
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 185
Rejestracja: sob lis 26, 2005 13:51
Lokalizacja: Rabka Zdrój

Post autor: Rafaello27 » śr lis 30, 2005 12:01

Nie ma sprawy :) :)
Miałem taki problem.

Odsuń fotel, połóż się pod schowkiem.
Wysuń z zaczepów drzwiczki schowka i długim śrubokrętem (przyświecając sobie lampą
) odkręć wspornik zamka na którym zatrzaskuje się mechanizm. Znajduje się od u góry schowka na samym środku. Jest przykręcony 1 lub 2-ma wkrętami. Klapka schowka sama spadnie (uwaga na głowę :) ).

Aby zamontować - rozkręcisz od wewnątrz drzwiczek mechanizm (prościutki) i otworzysz zamek - uwalniając kotwę zamka.
Następnie pozostaje wszystko poskręcać :)

Powodzenia :okej:

[ Dodano: Sro Lis 30, 2005 11:05 ]
A gdy będziesz miał rozkręcony mechanizm zamka to go naprawisz domowym sposobem - ja tak zrobiłem gdy kupiłem moje cud Mk III - miałem zatrzaśnięty schowek :)
Pokombinuj - warto. Mechanik na pewno nie chciał by się z tym bawić :)
Pozdrowionka :)



greg

Post autor: greg » śr lis 30, 2005 12:38

a jeśli ci się ułamał uchwyt zamka- czyli rączka to przez rączkę masz podejście do dźwigienki którą odpychasz i masz otwarte - wiem bo koleżanka jeździ bez tej klameczki i w ten sposób tylko się da otworzyć



ROBEERT
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pt wrz 30, 2005 11:54
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: ROBEERT » śr lis 30, 2005 13:00

Klamka jest, tylko nie sprężynuje - chodzi bez żadnego oporu.
A na pomysł Rafaello27 to bym nie wpadł, tylko nie wiem, czy aby wysunąć z zaczepów drzwiczki górnego schowka będę musiał odkręcić dolny schowek?



Rafaello27
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 185
Rejestracja: sob lis 26, 2005 13:51
Lokalizacja: Rabka Zdrój

Post autor: Rafaello27 » śr lis 30, 2005 13:08

Masz rację - trzeba go odkręcić. Ale to tylko kilka wkrętów :)
Zresztą powiadasz, że masz tam szczelinę. Może uda się wsunąć przez nią śrubokręt i odkręcić zaczep zamka ???

A jak będziesz miał już drzwiczki zdjęte - to bez trudu naprawisz sobie zamek i klamkę. Ja założyłem kilka warstw koszulki termokurczliwej i klamka działa jak należy.



Awatar użytkownika
premko
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 112
Rejestracja: czw paź 21, 2004 09:25
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: premko » czw gru 01, 2005 09:26

jest jeszcze inna możliwośc. potrzebny nam bedzie mały srubokręcik delikatnie zagięty, po prawej stronie klamki (na górze) znajduje się to ramie kótre po podniesieniu klamki popycha cięgno które odblokuje zaczep. delikatnie wkładasz tam śrubokręcik i podnosisz go do góry i popychasz to ramie i juz masz otwarty schowek. :grin: technika bardzo prost i bezbolesna wszystko trwa jakies 30 sekund



ROBEERT
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pt wrz 30, 2005 11:54
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: ROBEERT » czw gru 01, 2005 14:18

Spróbuję go otworzyć tą 2-gą metodą, bo nie mam za bardzo jak przed blokiem w śniegu majstrować - jeszcze mi ktoś na nogach zaparkuje.



Awatar użytkownika
tomek26106
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 285
Rejestracja: wt sty 25, 2005 16:46
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA
Kontakt:

Post autor: tomek26106 » czw gru 01, 2005 16:34

premko pisze:jest jeszcze inna możliwośc. potrzebny nam bedzie mały srubokręcik delikatnie zagięty, po prawej stronie klamki (na górze) znajduje się to ramie kótre po podniesieniu klamki popycha cięgno które odblokuje zaczep. delikatnie wkładasz tam śrubokręcik i podnosisz go do góry i popychasz to ramie i juz masz otwarty schowek. technika bardzo prost i bezbolesna wszystko trwa jakies 30 sekund
no i to jest dobra metoda ale wydaje mi sie ze po wlozeniu srubokrecika w tą szczeline nalezy go pchac w dół a nie w góre, preciez ciagniecie klamki powoduje ze ten rygiel w srodku jest pchany w dół i zamek sie otwiera, zdjęcie klamki od tyłu jest w tej aukcji http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75094622



calvin77

Post autor: calvin77 » czw gru 01, 2005 21:28

Ja chyba też wypróbuję 2 metodę, bo dzisiaj mój schowek również skrył przede mną swoje tajemnice :grrr:



greg

Post autor: greg » czw gru 01, 2005 22:26

nic na siłę - młotkiem



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw gru 01, 2005 22:32

tomek26106 pisze: nalezy go pchac w dół a nie w góre
należy wantować, czyli podnosząć śrubokręcik czy drut do góry powodować popychanie dźwigni zamka w dół. Ułamał ci się właśnie kawałek klamki wenątrz który to robi.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
premko
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 112
Rejestracja: czw paź 21, 2004 09:25
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: premko » pt gru 02, 2005 08:53

Paweł Marek pisze:
tomek26106 pisze: nalezy go pchac w dół a nie w góre
należy wantować, czyli podnosząć śrubokręcik czy drut do góry powodować popychanie dźwigni zamka w dół. Ułamał ci się właśnie kawałek klamki wenątrz który to robi.


Dokładnie miałem to samo na myśli, dlatego napisałem, że śrubokrecik powinien być lekko wygięty wtedy bedzie nam łatwiej i podnosząc do góry śrubokręcik popychamy na dół dźwignię zamka :)



calvin77

Post autor: calvin77 » pt gru 02, 2005 10:11

ja już mam otwarty schowek, ale niestety klamka do wymiany :(



Rafaello27
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 185
Rejestracja: sob lis 26, 2005 13:51
Lokalizacja: Rabka Zdrój

Post autor: Rafaello27 » sob gru 10, 2005 14:37

Jaki jest finał - otworzyłeś w końcu schowek???
Którą metodą ???



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 129 gości