Buja/telepie ("delikatnie") budą 0-50km/h
: ndz gru 13, 2009 20:42
Witam, prosiłbym o pomoc w tajemniczym problemie.
MK3, 1.6 AEA, 3 drzwiowy, zawieszenie fabryczne, koła 14 cali, stalowe
Buja autkiem, od 0-50km/h, nie urywa łba i nie rzuca po kabinie, ale strasznie denerwuje, najmocniej odczuwalne przy 40 km/h - łepek chodzi delikatnie na boki, przy większych prędkościach nie tyle ustaje, co amplituda bujania zamienia się tylko na delikatnie odczuwalne drżenie (np 100 km/h), bujanie zaczyna się po przejechaniu jakichś 2 km dopóki auto jest zimne wszystko jest w miarę ok - jest zależność im dłużej jadę(coś się bardziej rozgrzewa/rozrusza) tym bardziej buja - mocniej ale wciąż delikatnie.
Wczoraj zauważyłem, że bujanie jest jeszcze silniejsze kiedy mam załadowany bagażnik (wiozłem jakieś 70 kilo)
Lewa tarcza potrafi czasem popiskiwać w rytm bujania (tak mi się przynajmniej wydaje) jak delikatnie wcisnę pedał hamulca(mocniejsze naciśniecie powoduje ustanie popiskiwania) - również odczuwalne jest "pulsacyjne hamowanie" ale w tak małym stopniu że ciężko je zauważyć, ale jest.
Myślałem, że to lewe łożysko(dlaczego łożysko o tym niżej), wymieniłem - nadal to samo
I tak:
-tarcza hamulcowa i piasta (wydaje mi się że problem jest w lewym przodzie)chyba są ok, NIE TRZEPIE KIEROWNICĄ, i cały problem występuje nie tylko przy hamowaniu (przy krzywej tarczy problem pojawia się przy hamowaniu, chyba że się mylę), dlatego myślałem że łożysko....
-opony na 100% są ok, po zmianie na zimówki bujanie nie ustąpiło i ma taką samą samą "systematykę" jak w przypadku letnich kapci.
-felgi 100% ok, podmiana tyłu z przodem nic nie dała, nadal buja w ten sam sposób
Czy miał ktoś podobny problem ?
W którą stronę dalej brnąć ?
MK3, 1.6 AEA, 3 drzwiowy, zawieszenie fabryczne, koła 14 cali, stalowe
Buja autkiem, od 0-50km/h, nie urywa łba i nie rzuca po kabinie, ale strasznie denerwuje, najmocniej odczuwalne przy 40 km/h - łepek chodzi delikatnie na boki, przy większych prędkościach nie tyle ustaje, co amplituda bujania zamienia się tylko na delikatnie odczuwalne drżenie (np 100 km/h), bujanie zaczyna się po przejechaniu jakichś 2 km dopóki auto jest zimne wszystko jest w miarę ok - jest zależność im dłużej jadę(coś się bardziej rozgrzewa/rozrusza) tym bardziej buja - mocniej ale wciąż delikatnie.
Wczoraj zauważyłem, że bujanie jest jeszcze silniejsze kiedy mam załadowany bagażnik (wiozłem jakieś 70 kilo)
Lewa tarcza potrafi czasem popiskiwać w rytm bujania (tak mi się przynajmniej wydaje) jak delikatnie wcisnę pedał hamulca(mocniejsze naciśniecie powoduje ustanie popiskiwania) - również odczuwalne jest "pulsacyjne hamowanie" ale w tak małym stopniu że ciężko je zauważyć, ale jest.
Myślałem, że to lewe łożysko(dlaczego łożysko o tym niżej), wymieniłem - nadal to samo
I tak:
-tarcza hamulcowa i piasta (wydaje mi się że problem jest w lewym przodzie)chyba są ok, NIE TRZEPIE KIEROWNICĄ, i cały problem występuje nie tylko przy hamowaniu (przy krzywej tarczy problem pojawia się przy hamowaniu, chyba że się mylę), dlatego myślałem że łożysko....
-opony na 100% są ok, po zmianie na zimówki bujanie nie ustąpiło i ma taką samą samą "systematykę" jak w przypadku letnich kapci.
-felgi 100% ok, podmiana tyłu z przodem nic nie dała, nadal buja w ten sam sposób
Czy miał ktoś podobny problem ?
W którą stronę dalej brnąć ?