Strona 1 z 1

Wysokie obroty na ciepłym silniku ok. 90 stopni

: pt gru 11, 2009 22:35
autor: arturJ
Proszę o pomoc. Mam golfa 3 1993 r, 1,6 benzyna/gaz. Po wymianie silniczka krokowego pojawił się następujący problem.(silniczek wymieniłem bo poprzedni właściciel o tym wspominał, sam nie zauważyłem aby nie działał - teraz żałuję że się za niego zabierałem) Przy zimnym silniku do temp 70 - 80 jest wszystko ok. Po podejściu temp do 90 i włączeniu wentylatora obroty zaczynają szaleć. Zawieszają się na poziomie 2, 5 - 3 tys. podczas zmiany biegów. Po ponownym odpaleniu od razu wpadają na tak wysokie obroty. Po naciśnięciu pedała hamulca obroty rosną. Kiedy temp spadnie do 80, obroty tez spadają, ale do ok 1,2 tys. i tak się utrzymują. I tak jest zarówno na gazie jak i na benzynie.
Na komputerze nie pokazał żadnych błędów, oprócz silniczka krokowego, ale został usunięty zapis i powtórnie nie pokazał się. Diagnostyk wspominał, że pokazany błąd Halla pojawia się często i nie należy na niego zwracać uwagi.
Proszę o pomoc, będę wdzięczny. :smoke:

: pt gru 11, 2009 22:57
autor: Jesionvr6
przy tym zjawisku wyjmij wtyczke z czujnika temp i zobacz jaka jest reakcja jezeli obroty spadna-wymień czujnik jeżeli bedzie sie to dalej działo to może być wadliwy ten silniczek krokowy lub potencjometr przepustnicy trzeba wyregulować lub wymienic. użyj funkcji szukaj zeby znalezc wartosci dla potencjometra

: pt gru 11, 2009 23:17
autor: arturJ
Czy jeżeli wadliwy byłby silniczek lub potencjometr komputer pokazałby? Bo nic takiego nie pokazał. Też myślałem o czujniku temp, ale tu dodatkowe pytanie. Czy błąd czujnika komputer zapisuje na zimnym silniku czy na ciepłym? Jest tu jakaś zależność?
Sprawdzę jak podajesz, odłączę wtyczkę.

[ Dodano: 13 Gru 2009 15:45 ]
Czujnik odłączyłem, a praca silnika pozostała bez zmian. To samo po odłączaniu silnika krokowego, tylko gdy odłączyłem czujnik położenia przepustnicy to obroty spadły do bardzo niskich.
Zauważyłem jednak, że cały wtrysk się rusza na śrubach mocujących do podstawy. Dokręciłem, ale planuję obrobić silikonem. Ale skoro miałby lewy luft to i na zimnym obroty by skakały. Czy mam rację? :kac:

Ale pojawił się jeszcze inny problem. Po zagrzaniu silnika do 90 stopni i wyłączeniu go oraz po krótkiej przerwie uruchomieniu go obroty rosną do 1200, same nie spadają, nawet jak włączy się wentylator. Ustępują kiedy dodam gazu i puszczam pedał. Zaznaczam, że to tylko na gorącym silniku.
Ponadto dowiedziałem się, że ponowna wizyta u gazownika i wyregulowanie obrotów pomoże. Ale ja mam to samo i na LPG i na benzynie.

Czy podane przeze mnie objawy mają coś ze sobą wspólnego?

[ Dodano: 30 Gru 2009 12:57 ]
No i chyba się udało. Obroty już nie skaczą, stoją na odpowiednim poziomie. A przyczyna leżała po stronie krokowca. Za mocno był dokręcony i się zacinał. Do tego odpowiednia regulacja czujnika położenia przepustnicy wg parametrów firmowych. Na forach jest dużo o tym. Teraz tylko wymienię świece, wyreguluję gaz, bo było kręcone przy nim niemiłosiernie.
Mam nadzieję, że już to nie powróci.
Dzięki za pomoc jeson. Naprowadziłeś mnie na te ustawienia czujnika położenia przepustnicy.
Pozdrawiam