Czy takie spalanie jest normalne??
: czw gru 10, 2009 18:27
Cześć. Mam problem z moim golfem mk2. Ogółem jestem bardzo zadowolony jednak martwi mnie sprawa wysokiego spalania.
Autko używam do jazdy po małym mieście, niema tu korków, czasem stoję na światłach pozatym robię takie dystanse bez większych przystanków (dość płynnie u nas się jeździ poza sygnalizacją świetlną). Z zasady moje dystanse są bardzo krótkie. Jade do szkoły ok 4km gaszę autko i po lekcjach zapalam. I tak to wygląda we większości przypadków. Autko nie zdąży się rozgrzać a już jest zgaszone. W takim cyklu przy ekonomicznej jeździe spala mi ok 10-12 litrów. Myślałem że to może przez opony o szerokości 175 ale założyłem zimówki 155 i dalej to samo.
Auto pochodzi z 88 roku jest to silnik 1,3 na gaźniku. Posiada 4 biegi jednak nie uwazam żebym go jakoś przeciągał albo coś takiego. Jadę sobie spokojnie 60 na 4 biegu. Proszę o poradę czy to jest normalne?? Jeżeli nie to proszę o opis co mogło by być nie tak. Myslałem że to może ssanie się nie domyka ale autko po rozgrzaniu spada z obrotów do dość niskiego stanu. Jakiego spalania mogę się spodziewać w takim cyklu gdy wszystko będzie naprawione??
Zastanawiam się nad sensem zatrzymania sobie tego auta. Obecnie przy tym spalaniu uważam że niema to większego sensu.
P.S czy te silniki z gaźnikiem dobrze radzą sobię na gazie?? Rozmyślam nad założeniem używanej instalacji. Czy ktoś z was przerabiał już takie coś?? Czy trzeba na to jakieś specjalnie pozwolenie, legalizację, przegląd itd?? Czy zakładanie uzywanego gazu jest opłacalne??
Autko używam do jazdy po małym mieście, niema tu korków, czasem stoję na światłach pozatym robię takie dystanse bez większych przystanków (dość płynnie u nas się jeździ poza sygnalizacją świetlną). Z zasady moje dystanse są bardzo krótkie. Jade do szkoły ok 4km gaszę autko i po lekcjach zapalam. I tak to wygląda we większości przypadków. Autko nie zdąży się rozgrzać a już jest zgaszone. W takim cyklu przy ekonomicznej jeździe spala mi ok 10-12 litrów. Myślałem że to może przez opony o szerokości 175 ale założyłem zimówki 155 i dalej to samo.
Auto pochodzi z 88 roku jest to silnik 1,3 na gaźniku. Posiada 4 biegi jednak nie uwazam żebym go jakoś przeciągał albo coś takiego. Jadę sobie spokojnie 60 na 4 biegu. Proszę o poradę czy to jest normalne?? Jeżeli nie to proszę o opis co mogło by być nie tak. Myslałem że to może ssanie się nie domyka ale autko po rozgrzaniu spada z obrotów do dość niskiego stanu. Jakiego spalania mogę się spodziewać w takim cyklu gdy wszystko będzie naprawione??
Zastanawiam się nad sensem zatrzymania sobie tego auta. Obecnie przy tym spalaniu uważam że niema to większego sensu.
P.S czy te silniki z gaźnikiem dobrze radzą sobię na gazie?? Rozmyślam nad założeniem używanej instalacji. Czy ktoś z was przerabiał już takie coś?? Czy trzeba na to jakieś specjalnie pozwolenie, legalizację, przegląd itd?? Czy zakładanie uzywanego gazu jest opłacalne??