Strona 1 z 1

Jetta 2 1.6 PN sprzeglo - drazek przesuwny

: wt lis 29, 2005 13:10
autor: Bocian
Po przejechaniu 10 tys km (3 miesiace) znowu mialem uszkodzenie sprzegla. Uszkodzilo sie to samo co poprzednio - przedziurawila sie tarcza wylaczajaca (wyciskowa). Poprzednio mialem wymieniony komplet sprzegla (Sachs), teraz wymienilem sama tarcze wyciskowa. Nie chce powtarzac tego za trzy miesiace.
Pytanie1: Co moze byc powodem takiego uszkodzenia?
Zauwazylem, ze drazek przesuwny (to co jest pomiedzy lozyskiem oporowym a tarcza wyciskowa) jest na jednym koncu zaokraglony a na drugim koncu plaski (tam gdzie tarcza wyciskowa).
Pytanie2: Czy tak ten drazek powinien wygladac?
Pytanie3: Gdzie ten drazek kupic w Warszawie.
Adam

: wt lis 29, 2005 23:29
autor: Tomasz Żaguń
Ja na to mówię pręt i jak pamietam to są różne długości.Może po załżeniu skrzyni miałeś podparte sprzęgło czyli na samej górze Ci brało?? Może ten kto Ci wmieniał sprzęgło to założył Ci starą tą blachę wyciskową i się zepsuła ??? Drążek powinien tak wyglądać a jego końcówki są kolorowe bo hartowane. Poprzednio za 1 razem ile jeżdziłeś na tym sprzęgle??? Drążka samego niedostaniesz no chyba że wyjmiesz z innej skrzyni ale sprawdż długość. Końcówki drążka powinny być z obu stro zaokrąglone i utwardzone.Odpisz

: śr lis 30, 2005 11:23
autor: Bocian
Tomasz Żaguń pisze:Ja na to mówię pręt i jak pamietam to są różne długości.Może po załżeniu skrzyni miałeś podparte sprzęgło czyli na samej górze Ci brało??
Sprzeglo bralo wysoko ale luz na gorze byl. Na pewno nie bylo tak ze bralo sztywno od samej gory. Zreszta mysle, ze samoregulator by na to nie pozwolil. Teraz tez bierze wysoko, moze 1/3 od gory.
Może ten kto Ci wmieniał sprzęgło to założył Ci starą tą blachę wyciskową i się zepsuła ???
Zaklinal sie, ze wszysko nowe. (tarcza sprzeglowa, dociskowa i ta obudowa sprzegla czy cos tam). Raczej mu wierze bo znaja go tu w okolicy dobrze.
Drążek powinien tak wyglądać a jego końcówki są kolorowe bo hartowane.
Tak mi to wygladalo ze koncowki sa inne niz reszta drazka.
Poprzednio za 1 razem ile jeżdziłeś na tym sprzęgle???
Wczesniej jezdzilem (od kupna) 30 tys km (1 rok), potem naprawa, potem 10 tys (4 miesiace) i znowu to samo uszkodzenie.
Drążka samego niedostaniesz no chyba że wyjmiesz z innej skrzyni ale sprawdż długość. Końcówki drążka powinny być z obu stro zaokrąglone i utwardzone.Odpisz
To jest to co chcialem widzec. U mnie z jedej strony jest zaokraglony (prawie jak kulka) a z drugiej plaski (sciety - wytarty). Obstawiam ze to jest przyczyna uszkodzenia. Ten wytarty (plaski) koniec byl wlasnie od strony tarczy dociskowej. Co prawda grzybek w srodku tarczy nie byl poharatany ale raczej wygladal na wypchniety, ale to juz moze wnikam za gleboko. Chwilowo (nie mam nowego drazka) przelozylem go na druga strone tak, ze wytarta strona szoruje lozysko dociskowe (tak to sie chyba nazywa) przy brzegu skrzyni od strony lewego kola. Jak przedziurawi tu, to wymienie raz dwa.
Dzieki za odpowiedz.
Jakbys mial jeszcze jakiej pomysly to chetnie poczytam.
Adam[/quote]

: śr lis 30, 2005 12:05
autor: Tomasz Żaguń
Jak masz samoregulującą linkę to bierze wysoko zgadza się no i tam nic niezrobisz.Co do tego pręta to właśnie dlatego jest zaokrąglony by jak najmniejszą powierzchnią się stykał z blachą wyciskową a z drugiej strony w łożysku oporowym tam przy kole też powinno być okrągłe no a łożysko ma gniazdo wklęsłe aby drążek pracował centrycznie.Pręcik winowajca pogiąć go .pozdrawiam i szybko go wymień wraz z łożyskiem tania sprawa Pozdrawiam.

: śr lis 30, 2005 12:30
autor: Bocian
Dzieki.
Wymienie jak najszybciej.
Adam