Strona 1 z 1

kolektor wydechowy

: pn gru 07, 2009 22:50
autor: Kiker
Mam do wymiany uszczelke między głowica a kolektorem, jak najlepiej sie za to zabrać? trzeba sciagac kolektor dolotowy z gaźnikiem czy da rade od dołu?
Nie wiem czy ruszać tych spinek [ ] czy tylko śruby odkrecic, odgiąć włożyc nowa uszczelke i skrecić.
Aha silnik 1.6 PN
Bede wdzięczny za wskazówki

: pn gru 07, 2009 23:03
autor: bombel-g2
kolego-przedewszystkim porządne klucze -śruby i nakrętki beą pewnie nadpalone-takze moze sie conieco przekręcić-czego nie zycze- oczywiscie ze jak sciągniesz ssący- bedzie duzo wiecej miejsca-uszczelka duzo nie kosztuje a za jedną robotą mozesz tez zmienic- sprawdz w jaskim stanie uszczelka pod głowicą. bo jesli nigdy nie wymieniana- to kiedyś przyjdzie na to czas- ale czy to ty bedziesz robił????? to zadaj sobie to pytanie czy pojezdzisz jeszcze tym autem czy raczej na sprzedaż- bo ja bym sciągnoł głowice i zrobił tez uszczelke- jak nie robione- ale to zalezy ja długo pojezdzisz jeszcze. no i jak z kasą.... pozdro

: pn gru 07, 2009 23:09
autor: Kiker
ja raczej tylko ta uszczelke chce wymienic z wydechowego, auto raczej dlugo nie pobedzie do 2 lat max, chce wyminic bo juz mocno z boku dmucha i przy tym dziwnie pierdzi. najwyzej moge z ssacego wymienic, ale glownicy nie chce ruszac.
Raczej bede sam robic.

: wt gru 08, 2009 01:02
autor: guti
Kiker pisze:Mam do wymiany uszczelke między głowica a kolektorem, jak najlepiej sie za to zabrać? trzeba sciagac kolektor dolotowy z gaźnikiem czy da rade od dołu?
od dółu nie da rady :) ja sciagalem dwa kolektory.. z tego wzgldu ze ssacy zaslania wydchowy :) cieeeezko sie dostac do srubek , nie probowałem z dołu.. bo nie mam kanału .. walczylem przy pomocy lusterka i malej grzchoteczki... ale to by było zbyt piękne.. jedna szpilka sie ukrecila od wydechowego.. wiec na to trzeba sie tez przygotowac... :)



uszczelki pod głowica nie ma sensu ruszac :) bo dobrych rzeczy sie nie wymienia, az nei padną.. :) ni ma sensu pakowac sie w koszty :) co do spinek, to mozesz sprobowac odgiąc na podpitych , bo wiem jakie sa pozniej jaja z zapięciem ich na miejsce :)

: ndz gru 13, 2009 15:22
autor: Kiker
przy odkręcaniu kolektora ssacego wyleci mi płyn chlodniczy?
chce ssacy wymontowac by miec lepsze dojscie do wydechowego.

: ndz gru 13, 2009 20:44
autor: guti
Kiker pisze:przy odkręcaniu kolektora ssacego wyleci mi płyn chlodniczy?
troszke na pewno :)
zdejmij wezyk z kolektora ssacego , zaslep go i tyle :) wyleje Ci sie troszke z kolektroa i moze głowicy .

: pn gru 14, 2009 00:00
autor: Kiker
Kiker pisze: troszke na pewno :)
.
później bedzie trzeba odpowietrzać?

: pn gru 14, 2009 12:03
autor: guti
Kiker pisze:później bedzie trzeba odpowietrzać?
sam sie odpowietrzy jak wlejesz płyn, odpalisz auto, poczekasz az sie właczy wiatrak, wciagnie płyn, uzupełnisz stan i zakrecisz korek.. ot całe odpowietrzanie.. , zreszta ten uklad jest samoodpowietrzający , wiec głownie w tym działaniu chodzi uzupełnienie płynu do stanu prawidłowego..

: pn gru 14, 2009 16:08
autor: Kiker
Ok dzieki za info:) :pub: