Forum.VWGolf.pl

witajcie koledzy !

Dzis pod Zielona Góra zawiodła mnie moja niemiecka technologia:-(. nie mam mozeliwosci dzis podpiecia pod VAG-a.Auto to golf 4 silnik ASV 110 km.Auto w pewnym momencie zaczęło słabnąć i szarpać. Wciskam sprzęgło i chciałem przegazować ale auto nie chciało już wejść na obroty i po chwili zagasło. Jak próbowałem odpalić już niestety nie dało rady. Kreci dosc ociężale i trochę trzęsie ale nie odpala. Sprawdziłem stan oleju i wygąlda ok. Sprawdziłem płyn chłodzący i wygląda na czysty. Chłopaki macie jakąś teorie co mogła co sie mogło stać ??
Zna ktoś jakiś serwis ktory moze polecic w Zielonej Górze??
Za wszystkie informacje serdeczne dzieki.

akumulator odpada wyglada w porzadku, bo auto kreci. Swiatla dzialaly przez cala droge holowania.

Nie pozostaje nic innego jak VAG i będziemy wiedzieli co wypluje komputerek... Stawiam na pompę

Sprawdź, czy masz paliwo w tym przeźroczystym przewodzie. Niech ci ktoś zakręci rozrusznikiem a ty patrz co leci. Ja miałem podobne objawy i okazało się, że smok w zbiorniku był zatkany.