Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich od pewnego czasu borykam sie z pewnym problemem a mianowicie gdy silnik jest zimny to pali od razu rozrusznik raz przekreci i chodzi. Po przejechani 2 kilometrów (odemnie do sklepu akurat) gdy wyłącze auto to nie chce odpalić tak jakby sie zalewał czy co
ale gdy przejade tak koło 10 kilometrów silnik rozgrzewa sie do właściwej temp. pali od pierwszego. Co jest czemu nie odpala gdy silnik nie jest odpowiednio dogrzany a zimny pali.
Już sam niewiem

mblaszczyk165, LPG jest?

tak jest lpg

[ Dodano: 04 Gru 2009 18:48 ]
dodam jeszcze ze juz z pół roku spalanie znacznie wzrosło

mblaszczyk165 pisze:tak jest lpg

jeśli przełączysz na LPG zaraz i te dwa kilometry zrobisz już na nim to takie zachowanie jest typowe, ponieważ w niedogrzanym parowniku i rurach skrapla się gaz, a potem jak zapalasz powtórnie na benzynie to ten gaz leci razem z bena i mieszanka jest nadmiernie bogata, poza tym sztywnueją membrany. Raczej nic z tym nie zrobisz to jest wręcz prawidłowe, nie przełączaj na lpg jeśli planujesz zaraz się zatrzymać. Używaj przełącznika jak jest zimno, ale jesli mżesz ustaw sobie temperaturę przełączania na przynajmniej 20 stopni.

[ Dodano: Pią Gru 04, 2009 6:53 pm ]
co do spalania szukaj na dziale LPG, było milion razy

dziki wielkie czyli jak zimny to lepiej na benzynce jutro sprawdze podjade do sklepu na pb i zobacze czy odpali.
Ale wcześniej tak nie miałem a jak ustawic tą teperature przełanczania

musisz mieć sterownik LPG mający taką funkcję, np Bingo

a ja się podepne pod ten temat z jednym pytaniem. Bo w czoraj zaskoczył mnie mróz i zapomniałem przełączyć na benzynke. rano na gazie trochę dłużej pokręcił i odpalił ( nie zdziwiłem sie) ale pytanie takie- czy szkodzi to silnikowi? takie odpalanie na gazie w zimne dni??

matisim, od czasu do czasu nic się nie stanie, jeśli tak zawsze - szkodzisz parownikowi