oo! A czy kolega
xxMAXIMxx już się w tym temacie wpisał??
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=53117
10 l spalanie przy napedzie na 4 koła to wcale nie tak duzo przy 160 KM, ale z drugiej strony kolegi wydłubany g60 z napedem na przod pali 9litrów w trasie...ciezko ocenic...
Co do temperatur to wodę masz raczej ok skoro mówisz ze wskazówka stoi przed srodkową kreską.
Jesli chodzi o temp oleju to albo czujnik daje złe napięcie albo wskaźnik przekłamuje. Ewentualnie termostat masz cały czas niedomknięty ale wtedy zauważyłbyś też spadek temp na wskanizku od temp wody.
Mozna to prosto sprawdzic.
Odpal auto i caly czasz stój w miejscu.
Woda jak dojdzie do połowy lub ją lekko przekroczy to powinien się włączyć wiatrak. (sprawdz wtedy temp oleju, powinna być mniej więcej toż sama z temp wody)
Wiatrak jest wlaczany innym czujnikiem niz ten ktory daje wskazanie do kabiny wiec w ten sposob sprawdzisz działanie czujników temp w obiegu wody)
Jak wskazowka ładnie wejdzie na połowę, a po chwili włączy się wiatrak , pochodzi po czym się wyłączy to znaczy czujniki temp masz w układzie chłodzenia OK. (warto tu jeszcze sprawdzic rezystancje czujnika niebieskiego ktory daje napiecie na ECU, tego wskazanie nie sprawdzisz w kabinie a od niego w duzej mierze zalezy spalanie bo komp dopiera dawkę paliwa posiłkując się danymi miedzy innymi z tego czujnika)
Jak juz to zrobisz to co napisalem na postoju to sprawdz ile w tym momencie ma olej. Nie powinien przekroczyć 100 stopni.
I teraz najważniejsze zeby ustalić czy to termostat.
Rusz w drogę jak wskazowka od cieczy bedzie na srodku.
Jak po przejechaniu kilkuset metrów, kilku kilometrów ze śrędnią prędkoscia (powiedzm 50 kmh) zauważalnie się temperatura na wskazniku obnizy to znaczy ze nie domyka się termostat i nie "odcina" obiegu wody przez chłodnicę przez co schładza sie ona za bardzo od powietrza omywającego chłodnicę.
Jak cos niejasno opisalem to pytaj, pzdr
[ Dodano: Czw Gru 03, 2009 17:20 ]
Marioo pisze:podłączałeś się pod vaga sprawdzałeś tam temp?
mówimy o silniku PG
YACHOO, a ile byś chciał żeby paliło 160 konne auto pędzone na 4 koła ? 10 litrami bym się nie przejmował, bo to wcale nie tak dużo. Dużo to by było 12 czy 14 ale 10 sądzę że się spokojnie miesci w granicach rozsądku. Moze stan techniczny silnika już nie taki jak powinien albo driver ma żyłkę sportowca, ale mysle ze na zejscie ponizej 9l nie ma co liczyć. Oczywiscie takze trasa trasie nie równa. Jedna to co chwila jakaś wieć i zwalnianie do 50 a inna to jazda ze stałą prędkości 90 bez dotykania hamulca i napędzania się co chwilę.