Forum.VWGolf.pl

Moj szwagier ma pewien problem...przy zapalaniu silnika po postoju pod blokiem za pierwszym razem jest oki, silnik odpala,ale zaraz gasnie.Pozniej,aby go odpalic trzeba krecic dlugo rozrusznikiem.Zachowuje sie tak jak benzyniak,gdy sie "zalewa".Swiece zarowe sa nowe,dopiero co wymieniane,woda z odstojnika we filtrze paliwa tez jest zlana....Co to moze byc??

U mnie byly podobne obiawy i byl walniety bezpiecznik swiec, wymienilem i dziala jak ta lala

na początku sprawdz cz te swiece naprawde grzeja skoro sa nowe to sprawdz cz jest napiecie na przewodzie zasil. pozniej pompa moze nie trzyma cisnienia w przewodzie paliwowym rozwiazaniem bedzie zawor zwrotny to na poczatek tyle.

Jak objawy pokazują sie tylko po dluzszym postoju a swiece są OK to podejzewam ze ktorys z wtryskow sobie popuszcza i na rano masz podlany którys garnek i tak sie potem dzieje! proponuje jechac do warsztatu ze stołem probierczym i poustawiac cisnienie otwarcia i sprawdzic przedewszystkim szczelność koncówek wtrysków!
Pozdrawiam!