Zablokowana regulacja kierunków nawiewu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 100
- Rejestracja: sob sie 22, 2009 15:37
- Lokalizacja: zabrze
- Kontakt:
Zablokowana regulacja kierunków nawiewu
Witam wszystkich,problem jak w temacie,zablokowało mi się pokrętło regulacji kierunków nawiewu,nie mogłem początkowo ustawić pozycji na szybę a teraz nie działa mi już druga pozycja czyli na nogi.Próbowałem nawet użyć lekko siły ale pokrętło ani drgnie.Szukałem na forum ale piszą tylko o braku podświetlenia nawiewu.Gdzie może być problem i jeśli ktoś wie proszę o podpowiedź jak rozebrać tą kolumnę z pokrętłami żeby zerknąć do środka o co kaman.Z góry dzięki,pozdrawiam
Zapraszam do oceny http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=358401
http://www.vwgolf.pl/porady/wymiana-osw ... -golf-mk4/
Jak już wyciągniesz to zobacz czy pokrętła nie są popzacierane , albo czy nie ma tam masy syfu....
Jak już wyciągniesz to zobacz czy pokrętła nie są popzacierane , albo czy nie ma tam masy syfu....
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
hej.
mialem ten sam problem.
jak zrobiłos ie zimniej to wyszła komedia.przez lato nawiew nialem na szybe ustawiony.w pazdzierniku 15 spadł śnieg i mysle podrzeje se nózki i przekręcilem pokrętło na nózki.i rano nastepnego dnia chcialem przestawic przełacznik na szybke by dmuchalo a tu przełacznik ledwo drgni ale tu polak ma troche siły i po ktorymś rzie pokretło poszło na kierunek nawiewu na szyby-tak mi sie zdawło bo na szyby dmuchało słabo a na nogi bardziej.
wiec cóz rad jniewola dobieram sie do przełaczników i wyciagam je a tu widze ze linka(raczej jest to jeden drut sztywny jak H)w zielonej obudowie który steruje klapami nawiemu miedzy szybka a nogami jest odwiniety z zamienia ciagajacego.nie wiem jakim cudem tak sztywny drut sie odwinał, były tam 4 zwoje nawiniet .
a wiec byo tak ze ten dru w zielobym pancerzu gdzieś przy nawiewach nagrzewnuicy mi przyłapało i w dniu jak przestawiłom pokretło z szyby na nózki, ja wcale nie ruszyłem tym drutem tylko go wygiełem n nastepne ruchy pokretła powodowały ze zwoje sie odwijały jakoś.
pocztkowo drut nie chodził w tym pancerzu ale wziełem szczypce i pociągnełem drut i jakos go rozchodziłem.i mozliwe było przełaczanie klap nagrzewnicy miedzy kier szyby i nózek.
nastepnie drut zawinełem na ramie suwadła i skreciłem do kupy.chodziło.az do rana.
rano postanowiłem przestawic pokretło z szyby na nózki(w tej chwili drut linki jest wsuwany i potrzeba by on swobodnie sie wsuwał w pancerz, inaczej jesli w pancerzu jest opór to drut sie wygina i odwija zramienia pokrętła)A tu opór i ledwo pokrętło przestawiłem w pozycji na nózki.ale nawiem pozostał na szybie, wiec znów linka.
znów rozkrecam pokrętła i wuidze ze linka pogieta, spadła z mocowania,jakos rozruszalem kombinerkami ale zawijając na ramie pokretła juz mi pekł ten drut.
domowym sposobem skróciłem linke i teraz zostawiam pokretło w pozycji nawiew na nogi bo wtedy linka jest schowana w pancerz a jak przestawiam z nóg na szybe to linka sie wyciąga z pancerza, a łatwiej jest wyciągać niz wpychać.
kupiłem nowa linke, w Vw to kosztuje 30 zł ale zeby ja wymienic to trzeba ściągac cały kokpit, a to najtaniej znalazłem w skodzie za 300 zł zrobią. wiec narazie zostaje tak jak jest.linke skróciłem(uciełem ok 10 cm zielonego pancerza wraz z twardym igielitem i jakoś zablokowalem złaczkami miedzianym od przewodów elektrycznych zatrzask ustalający linki i działa.linka lezy w piwnicy i czeka chwili za cos padnie znowu itrzeba linke tą wymienic.
radze tak.
rozbierz pokrętła nawiewów wyciągajac cały mechanizm na zewnatrz.zobaczysz tam 2 linki:zielona z góry odpowiada za nawiew szyba i nózki i dolna zółta za nawiew na front. zobacz co siedzieje z tymi linkami czy chowają sie wswobodnie i jak chodzą ramiona poruszaj ące linkami i wtedy wiadomo czy linki czy ramiona pokrętła
mialem ten sam problem.
jak zrobiłos ie zimniej to wyszła komedia.przez lato nawiew nialem na szybe ustawiony.w pazdzierniku 15 spadł śnieg i mysle podrzeje se nózki i przekręcilem pokrętło na nózki.i rano nastepnego dnia chcialem przestawic przełacznik na szybke by dmuchalo a tu przełacznik ledwo drgni ale tu polak ma troche siły i po ktorymś rzie pokretło poszło na kierunek nawiewu na szyby-tak mi sie zdawło bo na szyby dmuchało słabo a na nogi bardziej.
wiec cóz rad jniewola dobieram sie do przełaczników i wyciagam je a tu widze ze linka(raczej jest to jeden drut sztywny jak H)w zielonej obudowie który steruje klapami nawiemu miedzy szybka a nogami jest odwiniety z zamienia ciagajacego.nie wiem jakim cudem tak sztywny drut sie odwinał, były tam 4 zwoje nawiniet .
a wiec byo tak ze ten dru w zielobym pancerzu gdzieś przy nawiewach nagrzewnuicy mi przyłapało i w dniu jak przestawiłom pokretło z szyby na nózki, ja wcale nie ruszyłem tym drutem tylko go wygiełem n nastepne ruchy pokretła powodowały ze zwoje sie odwijały jakoś.
pocztkowo drut nie chodził w tym pancerzu ale wziełem szczypce i pociągnełem drut i jakos go rozchodziłem.i mozliwe było przełaczanie klap nagrzewnicy miedzy kier szyby i nózek.
nastepnie drut zawinełem na ramie suwadła i skreciłem do kupy.chodziło.az do rana.
rano postanowiłem przestawic pokretło z szyby na nózki(w tej chwili drut linki jest wsuwany i potrzeba by on swobodnie sie wsuwał w pancerz, inaczej jesli w pancerzu jest opór to drut sie wygina i odwija zramienia pokrętła)A tu opór i ledwo pokrętło przestawiłem w pozycji na nózki.ale nawiem pozostał na szybie, wiec znów linka.
znów rozkrecam pokrętła i wuidze ze linka pogieta, spadła z mocowania,jakos rozruszalem kombinerkami ale zawijając na ramie pokretła juz mi pekł ten drut.
domowym sposobem skróciłem linke i teraz zostawiam pokretło w pozycji nawiew na nogi bo wtedy linka jest schowana w pancerz a jak przestawiam z nóg na szybe to linka sie wyciąga z pancerza, a łatwiej jest wyciągać niz wpychać.
kupiłem nowa linke, w Vw to kosztuje 30 zł ale zeby ja wymienic to trzeba ściągac cały kokpit, a to najtaniej znalazłem w skodzie za 300 zł zrobią. wiec narazie zostaje tak jak jest.linke skróciłem(uciełem ok 10 cm zielonego pancerza wraz z twardym igielitem i jakoś zablokowalem złaczkami miedzianym od przewodów elektrycznych zatrzask ustalający linki i działa.linka lezy w piwnicy i czeka chwili za cos padnie znowu itrzeba linke tą wymienic.
radze tak.
rozbierz pokrętła nawiewów wyciągajac cały mechanizm na zewnatrz.zobaczysz tam 2 linki:zielona z góry odpowiada za nawiew szyba i nózki i dolna zółta za nawiew na front. zobacz co siedzieje z tymi linkami czy chowają sie wswobodnie i jak chodzą ramiona poruszaj ące linkami i wtedy wiadomo czy linki czy ramiona pokrętła
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości