Forum.VWGolf.pl

Witam W golfie 2 1.6 benzyna po naciągnięciu paska (piszczał) świeci się kontrolka braku ładowania Proszę o podpowiedż

Może urwałeś cienki kabelek przy alternatorze przy tej robocie

Chyba nie Wrociłem do poprzedniego ustawienia i chociaż pasek nieraz piszczy to ładowanie się nie świeci

A luz osiowy? Może być w alternatorze aż taki luz osiowy? nie spotkałem się z tak dużym by szczotki zjeżdżały z pierścieni, ale tylko to mi przychodzi do głowy.
Po całkowitym popuszczeniu paska - spróbuj jak gdyby wyciągnąć koło pasowe z alternatora, lub go wcisnąć do środka - chodzi o to czy ma luz na osi.

Nie rozbierałem jeszcze tego alternatora ale wewnętrzne luzy to jedyne logiczne wytłumaczenie W tygodniu wyciągnę go Jak znajdę usterke dam znać bo jest trochę dziwna Pozdrawiam

albo wytarte szczotki na alternatorze... mozliwe ze delikatne przesuniecie walka przy naciaganiu paska powoduje to, ze szczotka nie doktyka pierscienia. Mialem tak kiedys w Nissanie, okazalo sie zze szczotki byly wytarte praktycznie do zera

Wyjmowałem regulator napięcia i szczotki OK

[ Dodano: 30 Lis 2009 22:42 ]
Dzisiaj zmierzyłem napięcie na alternatorze Na śrubie przy alternatorze jest 13,2V an akumulatorze 12,8 napięcie nie zmienia się przy zwiększaniu obrotów Pomiar zrobiony na malym obciążeniu (wyłącznne światła dmuchawy itp) Po lekturze forum obstawiam : regulator napięcia (chociaż szczotki OK ) kolo pasowe alternatora, pasek klinowy Wszystkie inne pomysły mile widziane