VW GOLF mk3 1.4 cl problem z obrotami, gaśnie czujnik hall?
: sob lis 28, 2009 17:29
Witam serdecznie.
Panowie pomocy, nie mam już siły do tego samochodu :( każdy mechanik mówi co innego.
Problem polega na tym, że gdy odpalam samochód na zimnym silniku obroty są strasznie wysokie, powiedziałby nawet, że silnik aż wyje, jakbym wcisnął gaz do oporu. Dzieje sie tak zarówno na benzynie jak i na gazie. Jak nie miałem gazu to też tak się działo. Obroty nie spadają dopuki nie ruszę i nie pojade kawałek. Potem jak sie już troche nagrzeje silnik obroty sie zmniejszają, jednak wtedy pojawia sie kolejny problem a mianowicie silnik pracuje nie równo, dusi się jakby za chwilę miał zgasnąć. W środku samochodu aż trzesie go całym. Jak go nagrzeje i wyłącze i zapalę na nowo już nie ma wysokich obrotów, ale czasem jak chociaz delikatnie nacisne pedał gazu od razu obroty wzrastają. Zdarza się również, że samochód gaśnie podczas hamowania, albo jak jest na biegu jałowym. Gazownik u którego zakładałem gaz powiedział, że przyczyną tego jest nastawnik wolnych obrotów (coś w przepustnicy?). Postanowiłem jednak podłączyć samochód u innego mechanika do komputera, na włączonym silniku nie było błędów, natomiast przy wyłączonym silniku i przekreconej stacyjce komputer pokazywał błąd - czujnik HALLA. Mechanik zdjął pokrywke z aparatu zapłonowego poruszał coś tam i stwierdził że jest luz w tym aparacie i że trzeba cały wymienić. Wymiana u niego 500 zł. Zapytałem o sam czujnik czy mozna wymienic powiedzial, że tak ale, że lepeij całość wymienić bo ten aparat ma luzy i jest już stary. No i nie wiem co mam wkoncu robic. Podczas jazdy samochod przyspiesza normalnie, nic nie przerywa. Problem jest na biegu jałowym. Panowie pomocy!!! DZiękuje z góry za wszelkie informacje. :grrr:
[ Dodano: 28 Lis 2009 16:36 ]
czytałem na tym forum, ze przy podobnych objawach ktoś wymieniał silniczek krokowy, czujnik temperatury, termostat, itp rzeczy. Jeśli chodzi o temperaturę to chyba jest ok bo włącza mi sie wiatraczek przy około 85 C. Jeśli chodzi o przepustnicę to kiedyś jeden mechanik regulował mi obroty na niej a mianowicie troche je opuszczał.Problem na chwilę ustapil już nie było tak wysokich obrotów na zimnym silniku ale teraz znów są. Nie wiem czy to ma coś do rzeczy ale objawy z tymi wysokimi obrotami i gaśnieciem i trzesieniem silnika zaczęły sie dziać po wymianie alternatora i czyszczeniu rozrusznika.
Panowie pomocy, nie mam już siły do tego samochodu :( każdy mechanik mówi co innego.
Problem polega na tym, że gdy odpalam samochód na zimnym silniku obroty są strasznie wysokie, powiedziałby nawet, że silnik aż wyje, jakbym wcisnął gaz do oporu. Dzieje sie tak zarówno na benzynie jak i na gazie. Jak nie miałem gazu to też tak się działo. Obroty nie spadają dopuki nie ruszę i nie pojade kawałek. Potem jak sie już troche nagrzeje silnik obroty sie zmniejszają, jednak wtedy pojawia sie kolejny problem a mianowicie silnik pracuje nie równo, dusi się jakby za chwilę miał zgasnąć. W środku samochodu aż trzesie go całym. Jak go nagrzeje i wyłącze i zapalę na nowo już nie ma wysokich obrotów, ale czasem jak chociaz delikatnie nacisne pedał gazu od razu obroty wzrastają. Zdarza się również, że samochód gaśnie podczas hamowania, albo jak jest na biegu jałowym. Gazownik u którego zakładałem gaz powiedział, że przyczyną tego jest nastawnik wolnych obrotów (coś w przepustnicy?). Postanowiłem jednak podłączyć samochód u innego mechanika do komputera, na włączonym silniku nie było błędów, natomiast przy wyłączonym silniku i przekreconej stacyjce komputer pokazywał błąd - czujnik HALLA. Mechanik zdjął pokrywke z aparatu zapłonowego poruszał coś tam i stwierdził że jest luz w tym aparacie i że trzeba cały wymienić. Wymiana u niego 500 zł. Zapytałem o sam czujnik czy mozna wymienic powiedzial, że tak ale, że lepeij całość wymienić bo ten aparat ma luzy i jest już stary. No i nie wiem co mam wkoncu robic. Podczas jazdy samochod przyspiesza normalnie, nic nie przerywa. Problem jest na biegu jałowym. Panowie pomocy!!! DZiękuje z góry za wszelkie informacje. :grrr:
[ Dodano: 28 Lis 2009 16:36 ]
czytałem na tym forum, ze przy podobnych objawach ktoś wymieniał silniczek krokowy, czujnik temperatury, termostat, itp rzeczy. Jeśli chodzi o temperaturę to chyba jest ok bo włącza mi sie wiatraczek przy około 85 C. Jeśli chodzi o przepustnicę to kiedyś jeden mechanik regulował mi obroty na niej a mianowicie troche je opuszczał.Problem na chwilę ustapil już nie było tak wysokich obrotów na zimnym silniku ale teraz znów są. Nie wiem czy to ma coś do rzeczy ale objawy z tymi wysokimi obrotami i gaśnieciem i trzesieniem silnika zaczęły sie dziać po wymianie alternatora i czyszczeniu rozrusznika.