Strona 1 z 1

Nadal problem z ogrzewaniem

: sob lis 26, 2005 17:12
autor: Rafik77
Spuscilem plyn,sprawdzilem nagrzewnice,przeplyw jest,ale ogrzewania nadal nie ma.Przewod wlotowy do nagrzewnicy jest goracy,a wylotowy nie,kompletnie nie wiem co z tym zrobic,moze teraz mam uklad zapowietrzony?

: sob lis 26, 2005 17:21
autor: hanti
no to niestety wszystko wskazuje na zapowietrzony układ

: sob lis 26, 2005 17:28
autor: Paweł Marek
masz na wężach do nagrzewnicy taki zawór metalowy który ma chronić kabinę przed zalaniem płynem w razie jej pęknięcia? Niektóre auta to mają i lubi sie to blokować. Można go wywalić. Odpowietrzyć sie powinien sam bez problemu

: sob lis 26, 2005 17:40
autor: Rafik77
nie mam takiego zaworu,najwyrazniej jest zapowietrzony uklad,a nie wiem ja go odpowietrzyc,nigdy tego nie robilem.Wogole jak zalalem uklad plynem,to po chwili stan spadl,odkrecajac zbiorniczek wyrownawczy,to zasysal powietrze i stan sie momentalnie dzwigal.

: sob lis 26, 2005 17:44
autor: hanti
ale wiesz,że najlepiej zalewać płyn na zapalonym silniku.
włączasz ogrzewanie na ful wlewasz płyn do zbiorniczka , nie czekasz aż ci zejdzie tylko odpalasz autko i dolewasz powoli w miare jak ci ubywa

: sob lis 26, 2005 17:49
autor: Paweł Marek
są dwie przyczyny o których słyszałem złego odpowietrzania: zawieszony termostat ( nie puszcza płynu na chłodnicę i się silnik przegrzewa - wtedy wywala płyn przez korek albo gdzie znajdzie ujście. Druga to niedrożny króciec wężyka dochodzącego do zbiorniczka pod korkiem, po odkręceniu korka i włączeniu zimnego silnika powinien się z niego lać płyn. Jak się nie lej to sprawdzić drożność króćca i wężyka.
To że ci ubyło płynu po włączeniu silnika to norma i świadczy o tym że go było w układzie za mało i właśnie na skutek odpowietrzania poziom opadł, trza dolać.

: sob lis 26, 2005 17:51
autor: Rafik77
o kurcze tak nie postapilem,jutro jeszcze raz spuszcze plyn i w taki sposob zaleje go,moze wtedy nie bedzie on zapowietrzony i jakies ogrzewanie moze sie pojawi.

: sob lis 26, 2005 17:54
autor: Paweł Marek
ależ nie spuszczaj tylko włącz silnik i dolewaj w miarę ubywania. Korek zakręć i odkręcaj dopiero jak widzisz ubytek.

: sob lis 26, 2005 17:57
autor: Rafik77
dobrze tak zrobie.Dziekuje za pomoc,jutro jak tylko wroce z pracy to zobacze co z tego wszystkiego wyjdzie.