Forum.VWGolf.pl

widziałem pare podobych tematów lecz nie znalazłem interesującej mnie odpowiedzi, to tak strasznie szumi w kołach z tyłu, raczej to nie opony bo są dobre nie tnie nic, opony jak nowe, łożyska wymieniałem w czerwcu, jest listopad to 5 miesięcy temu, co prawda nie kupiłem najdroższych ale też nie najtańsze, szumi nawet jak kręce kołem na podnośniku luzu nie ma wcale w żadną stronę hamulce nie szumią bo ich nie ma i koło luźno ładnie sie kręci, mogły sie przegrzać albo coś w tym stylu?? jak je nasmaruje to pomoże?? bo hałas jest taki że jak muzyke dam na ful to nadal słychać a cicho nie gra, a i dużo nie jeżdzę, ciężko określić ile ale tak max do 500km na miesiąc nawet tyle nie jeszcze odjąć miesiąc bo za granicą byłem to jakieś 2000km zrobiłem, dokręcałem to już pare razy po założeniu i zrobieniu 200km dokręciłem, po 2 miesiącach jakichś znowu, i nie dokręcałem silnie tylko tak troche żeby sie kręciło w miare swobodnie pisze z tego powodu bo chory jestem i nie bardzo po próbuje a na piątek auto mi potrzebne na wyścigi, z takimi łożyskami to kitowo troche, nie mam pojęcia co wam jeszcze opisać, jak z tym smarem??

raczej zainwestuj w markowe łożyska SKF, bo te jakieś trafione kupiłeś, że po krótkim dystansie już zaczęły szumieć. ja na swoich tylnych już zrobiłem 60 tys. (2 lata) i jeszcze ich nie słychać.

squorpion pisze:.... na podnośniku luzu nie ma wcale w żadną stronę ......

Może za mocno dokręciłeś, tym bardziej ze piszesz ze jeszcze pare razy dokręcałeś. Powinien być minimalny wyczuwalny luz. Zresztą poszukaj na forum było o tym.
Według mnie łożyska do wymiany.

jeśli za mocno dokręciłeś to mogły się poprosty przegrzać. spróbój przesmarować choć nie wiem czy to wogóle coś da bo jeśli coś je tam boli to może nawet nie być różnicy. jak cos to do wymiany łożyska. czasem łożysko wytrzyma rok a czasem dwa miesiące wiem to ze swojego doświadczenia. polecam optimal lub SKF

te właśnie były z skf, a za mocno na bank nie przygręciłem ba zawsze sie luźno obracały

to może sprubój optimala, może one będą ok. kumplel miał problrm też często mu leciały łozyska i okazało sie ze cos tam z piastą było nie ten tego, ale on mial bite auto właśnie w ta strone co tam mu sypało sie szybko

To że się obracały to i tak będą się obracać żeby nie wiem jak dokręcić,
powinien być minimalny luz, jak w każdym dotychczasowym aucie.
Ja jak zmieniałem to tylko 1 raz ustalono luz zaraz po wymianie i do tej pory jest OK
Łożyska kupiłem najtańsze i już ponad 30 tyś km mam zrobione.

a może sie coś jeszcze popsuć , nie wiem koło zablokuje albo coś jak bede tak jeździł??

squorpion pisze:a może sie coś jeszcze popsuć , nie wiem koło zablokuje albo coś jak bede tak jeździł??

Znam przypadek ze łożysko obracało sie na czopie i go wydzierało.

wydzierało?? to może jednak pomyśle o wymianie, co by było gdyba przy 140 przez miasto urwało sie koło?? karambol chyba jakiś

Może źle sie wyraziłem, był trochę "wytarty" w miejscu w którym łożysko sie obracało.
i nowe lożysko miało luz. Po napunktowaniu jeździ do dziś.

aaaa to zmienia postać rzeczy, jak wymieniałem swoje na wakacjach to tak sie trzymało ze ledwie sciągnąłem oczywiście ten czop sie troszke uszkodził ale tylko w miejscu końca łożyska i trzeba było zapunktować bo potem jak obczyściłem ładnie to też troszke luzy były, ale szumi na 2 kołach jednakowo