Forum.VWGolf.pl

Samochód z 2001 roku i akumulator wygląda na oryginalny czyli ma już ponad 8 lat.

Jak zrobiło się zimno (ok 0 stopni) to pojawił się problem z odpalaniem, jak stał z 8h na zewnątrz - przyczyną było podobno coś nie tak z rozrusznikiem, oprócz tego świece sprawdzone i są ok, alternator też w porządku. Na razie jest cieplej więc wszystko jest w porządku.

Jak byłem u mechanika z ponad pół roku temu to akumulator był sprawny na 70%, jak był sprawdzany ze 2 miesiące temu to po doładowaniu (nie wiem czy to ma znaczenie) miał nawet 80%.

Czytałem trochę i część ludzi pisze, że jak ma 8 lat to najlepiej go wymienić bo nie wiadomo kiedy padnie a pewnie w najgorszym momencie. Co sądzicie Panowie - wymienić go i mieć święty spokój?

Drugie pytanie, dziennie robię nim po mieście ok 10 - 15km. Co jaki czas przy takim małym przebiegu należałoby go doładowywać, żeby wszystko było w porządku, zarówno z tym starym akumulatorem i jak i w przyszłości nowym?

I ostatnie pytanie, jeśli trzeba będzie wymienić to co sądzicie o:

1) CENTRA FUTURA 72Ah Prąd rozruchowy: 720 A (EN)
2) Centra Futura 77Ah Prąd rozruchowy: 760 A (EN)
http://www.allegro.pl/item817991440_cen ... rakow.html

Który będzie lepszy do golfa IV diesel, a może jeszcze coś innego?

Gdy pojawily sie takie problemy powinnes patrzec na kontrolki, swiatła, jesli przy odpalaniu strasznie gubi prawidłowe napiecie, kontrolki np migaja - przygasaja, rozrusznik ledwo kreci wszystko szaleje to akumulator jest do wymiany .. Ja bym kupił nowy na Twoim miejscu bo i tak Cie to nie minie, a jak masz pchać gdzies to po co sobie robić problemy? Jak juz kupisz nowy to ja bym go nie doladowywał bo rowniez po co .. do diesla 2) Centra Futura 77Ah Prąd rozruchowy: 760 A (EN)

8 lat to swoisty rekord zywotnosci akumulatora. Centra jest ok, a pojemnośc dobieraj wg katalogu danej firmy i kupuj w specjalistycznym punkcie od aku bo tam sa świeżutkie i nie zlezałe i ew. gwarancja łatwa do zrealizowania.

Witam.
Z doświadczenia mechanika polecałbym pomału zastanowić się nad wymianą baterii,
tym bardziej ,że już niedługo przyjdą mrozy i kiedyś nie dojedziesz do pracy.
Co do wyboru,jeśli już chcesz koniecznie centrę to weź większy prąd ładowania:)
Pozdrawiam.

kapkama pisze:Witam.
Z doświadczenia mechanika polecałbym pomału zastanowić się nad wymianą baterii,
tym bardziej ,że już niedługo przyjdą mrozy i kiedyś nie dojedziesz do pracy.
Co do wyboru,jeśli już chcesz koniecznie centrę to weź większy prąd ładowania:)
Pozdrawiam.

Nie musi być Centra, polecasz jakiś inny?

[ Dodano: 23 Lis 2009 21:30 ]

Vii pisze:Gdy pojawily sie takie problemy powinnes patrzec na kontrolki, swiatła, jesli przy odpalaniu strasznie gubi prawidłowe napiecie, kontrolki np migaja - przygasaja, rozrusznik ledwo kreci wszystko szaleje to akumulator jest do wymiany .. Ja bym kupił nowy na Twoim miejscu bo i tak Cie to nie minie, a jak masz pchać gdzies to po co sobie robić problemy? Jak juz kupisz nowy to ja bym go nie doladowywał bo rowniez po co .. do diesla 2) Centra Futura 77Ah Prąd rozruchowy: 760 A (EN)

Z kontrolkami było tak jak piszesz mocno przygasały, podobno jednak rozrusznik brał duży prąd przy odpalaniu.

Jak będę jeździć na takich krótkich dystansach to się może mi rozładować, czyż nie?:) Szczególnie w zimie, gdzie podobno przy -20 akumulator traci połowę ze swojej "mocy"

Dzis był u mnie przedstawiciel i zachwalal bateryjki Bannera, a co do sprawdzonych to Bosch i ZAP jeszcze

arturropl pisze:

kapkama pisze:Witam.
Z doświadczenia mechanika polecałbym pomału zastanowić się nad wymianą baterii,
tym bardziej ,że już niedługo przyjdą mrozy i kiedyś nie dojedziesz do pracy.
Co do wyboru,jeśli już chcesz koniecznie centrę to weź większy prąd ładowania:)
Pozdrawiam.

Nie musi być Centra, polecasz jakiś inny?

[ Dodano: 23 Lis 2009 21:30 ]

Vii pisze:Gdy pojawily sie takie problemy powinnes patrzec na kontrolki, swiatła, jesli przy odpalaniu strasznie gubi prawidłowe napiecie, kontrolki np migaja - przygasaja, rozrusznik ledwo kreci wszystko szaleje to akumulator jest do wymiany .. Ja bym kupił nowy na Twoim miejscu bo i tak Cie to nie minie, a jak masz pchać gdzies to po co sobie robić problemy? Jak juz kupisz nowy to ja bym go nie doladowywał bo rowniez po co .. do diesla 2) Centra Futura 77Ah Prąd rozruchowy: 760 A (EN)

Z kontrolkami było tak jak piszesz mocno przygasały, podobno jednak rozrusznik brał duży prąd przy odpalaniu.

Jak będę jeździć na takich krótkich dystansach to się może mi rozładować, czyż nie?:) Szczególnie w zimie, gdzie podobno przy -20 akumulator traci połowę ze swojej "mocy"

Jesli na takich krotkich dystansach tylko jezdzisz to moze przydać sie ladowanie bo łądowanie alternatora tutaj bedzie za krotkie, tym bardziej w zimie mhm

Vii pisze:

arturropl pisze:

kapkama pisze:Witam.
Z doświadczenia mechanika polecałbym pomału zastanowić się nad wymianą baterii,
tym bardziej ,że już niedługo przyjdą mrozy i kiedyś nie dojedziesz do pracy.
Co do wyboru,jeśli już chcesz koniecznie centrę to weź większy prąd ładowania:)
Pozdrawiam.

Nie musi być Centra, polecasz jakiś inny?

[ Dodano: 23 Lis 2009 21:30 ]

Vii pisze:Gdy pojawily sie takie problemy powinnes patrzec na kontrolki, swiatła, jesli przy odpalaniu strasznie gubi prawidłowe napiecie, kontrolki np migaja - przygasaja, rozrusznik ledwo kreci wszystko szaleje to akumulator jest do wymiany .. Ja bym kupił nowy na Twoim miejscu bo i tak Cie to nie minie, a jak masz pchać gdzies to po co sobie robić problemy? Jak juz kupisz nowy to ja bym go nie doladowywał bo rowniez po co .. do diesla 2) Centra Futura 77Ah Prąd rozruchowy: 760 A (EN)

Z kontrolkami było tak jak piszesz mocno przygasały, podobno jednak rozrusznik brał duży prąd przy odpalaniu.

Jak będę jeździć na takich krótkich dystansach to się może mi rozładować, czyż nie?:) Szczególnie w zimie, gdzie podobno przy -20 akumulator traci połowę ze swojej "mocy"

Jesli na takich krotkich dystansach tylko jezdzisz to moze przydać sie ladowanie bo łądowanie alternatora tutaj bedzie za krotkie, tym bardziej w zimie mhm

To co ile mniej więcej powinienem go doładowywać, zakładając, że zostanie wymieniony? (przy ok 10km x 5 dni w tygodniu).

I ile powinienem jeździć, żeby sobie to doładowanie darować, bo niestety doładowywanie akumulatora mieszkając w bloku to jest jakaś masakra:D

arturropl, mój golf jest też z 2001 i w tym roku zmieniłem akumulator (też miałem oryginalny) pewnie bym go nie zmieniał ale bezobsługowy, bezobsługowy a potem dopatrzyłem się, że pod folią są korki, po zerwaniu folii okazało się , że w 2 celach prawie nie ma elektrolitu. Teraz mam aku firmy Moll

Oli pisze:arturropl, mój golf jest też z 2001 i w tym roku zmieniłem akumulator (też miałem oryginalny) pewnie bym go nie zmieniał ale bezobsługowy, bezobsługowy a potem dopatrzyłem się, że pod folią są korki, po zerwaniu folii okazało się , że w 2 celach prawie nie ma elektrolitu. Teraz mam aku firmy Moll

ja się dopatrzyłem tych korków i uzupełniałem poziom... z jednej strony jest 80% i mi go trochę szkoda, bo te fabryczne są dużo lepsze z drugiej strony takie doładowywanie, zastanawianie się czy odpali czy nie też mi się nie podoba...

A od czasu do czasu doładowywujesz ten nowy - ile robisz km jeśli można spytać?;)