Strona 1 z 2

Zużycie oleju ponad normę

: ndz lis 22, 2009 20:13
autor: luksIV
Witam

W ostatnim czasie (tj. od 4 mc) mam problem ze swoim Golfem IV, zaczął brać bardzo duże ilości oleju - praktycznie co miesiąc muszę wlewać 0,5-1 litr oleju.

Auto było 3 miesiące temu na przeglądzie w ASO, zmienili olej z 10W40 na 5W40, jednak problem ciągle jest ten sam.

Jak wyeliminować ten problem? Czy można coś wlać żeby nie pobierał aż takich ilości oleju?

Silnik: 1,4 16V

Pozdrawiam

: ndz lis 22, 2009 20:15
autor: K@mil_mk3
luksIV pisze:zmienili olej z 10W40 na 5W40
jaka marka oleju ? dziwne ze z półsyntetyka na syntetyk tak sie raczej nie robi...
luksIV pisze:Jak wyeliminować ten problem? Czy można coś wlać żeby nie pobierał aż takich ilości oleju?
silniczki 1.4 maja to wlasnie ze lubia olej spalic... Co zrobic to pierwsze co maly remont czyli wymiana uszczelniaczy zaworów jak dalej bedzie duze zuzycie oleju to zostaja pierscienie.

: ndz lis 22, 2009 20:16
autor: janek1350
Albo głowica do generacji tak zwane wymiana uszczelniaczy zaworowych albo cie czeka wymiana pierścieni.A patrzałeś czy niema jakiś wycieków z silnika ?

Re: Zużycie oleju ponad normę

: ndz lis 22, 2009 20:17
autor: Vii
luksIV pisze:Witam

W ostatnim czasie (tj. od 4 mc) mam problem ze swoim Golfem IV, zaczął brać bardzo duże ilości oleju - praktycznie co miesiąc muszę wlewać 0,5-1 litr oleju.

Auto było 3 miesiące temu na przeglądzie w ASO, zmienili olej z 10W40 na 5W40, jednak problem ciągle jest ten sam.

Jak wyeliminować ten problem? Czy można coś wlać żeby nie pobierał aż takich ilości oleju?

Silnik: 1,4 16V

Pozdrawiam
Bron Cie Panie Boze azebys coś wlewał to tylko chwyty marketingowe ktore pozornie niby uszczelniaja badz redukuja spalanie oleju a tak na prawde zajezdzaja Ci silnik - mowa o moto doctorach i innych badziewiach tego typu [jak zwał tak zwał] Jak chcesz aby silnik pochodził i nie nadawał sie do kapitalnego remontu nic nie wlewaj! Słuchaj nie cieknie Ci nigdzie olej, nie widac wycieków? Byc moze do roboty masz uszczelke pod glowica.. Kopci golf ?

: ndz lis 22, 2009 20:17
autor: miś fazi
najpierw trzeba znaleźć przyczynę tak dużego brania oleju , najpierw sprawdź ciśnienie na cylindrach , a potem sprawdź stan uszczelniaczy trzonków zaworowych

: ndz lis 22, 2009 20:20
autor: wolny83
K@mil_mk3 pisze:silniczki 1.4 maja to wlasnie ze lubia olej spalic... Co zrobic to pierwsze co maly remont czyli wymiana uszczelniaczy zaworów

zrob na sam pocztek to co kolega ci napisał,musial bys poszukac u siebie w ksiazce serwisowej jaka jest dopuszczalna norma zuzycia oleju w twojim silniku,silniki 1,4 maja zdolnosc do duzej ilosci łykania oleju

[ Dodano: 22 Lis 2009 19:21 ]
miś fazi pisze:najpierw trzeba znaleźć przyczynę tak dużego brania oleju , najpierw sprawdź ciśnienie na cylindrach


a to w pierwszej kolejnosci

[ Dodano: 22 Lis 2009 19:23 ]
Vii pisze:Bron Cie Panie Boze azebys coś wlewał to tylko chwyty marketingowe ktore pozornie niby uszczelniaja badz redukuja spalanie oleju a tak na prawde zajezdzaja Ci silnik - mowa o moto doctorach i innych badziewiach tego typu [jak zwał tak zwał] Jak chcesz aby silnik pochodził i nie nadawał sie do kapitalnego remontu nic nie wlewaj!

popieram

[ Dodano: 22 Lis 2009 19:26 ]
K@mil_mk3 pisze:dziwne ze z półsyntetyka na syntetyk tak sie raczej nie robi...

noi teraz cały nagar ci mogło wypłukac,i w najgorszym razie mogło dojsc do rozszczelnienia silnika

[ Dodano: 22 Lis 2009 19:28 ]
ile przejechales km po wymianie oleju?

: ndz lis 22, 2009 21:00
autor: luksIV
Auto nie kopci i nie ma wycieków.

A po wymianie oleju przejechałem ok. 2-3 tys. km.

: ndz lis 22, 2009 21:04
autor: wolny83
na twojim miejscu radził bym ci wrocic do 10W40

: ndz lis 22, 2009 21:07
autor: OIL
1. Sprawdź ciśnienie
2. Zobacz czy nie ucieka Ci poprzez miskę olejową(korek lub "uszczelka")
3. Czy w płynie chłodniczym widać olej?

Temat wałkowany MILION razy

: ndz lis 22, 2009 21:16
autor: oldstaszek
Zacznijmy może od początku - dolewasz 0,5 litra - na jaki przebieg liczony w kilometrach.
Zakładając że nadmiernie - przyczyny:
- uszczelniacze zaworów(16V) mogą przepuścić nawet i 6 litrów/10 kkm. 90% przypadków.
- pierścienie tłokowe mogą przepuścić do 3 litrów/10kkm przy niezauważalnych zmianach w pracy silnika(wprawny mechanik zauważy).
- wycieki - widać - nie ma potrzeby pisać.

Podajesz że zmieniono olej z 10W-40 na 5W-40 - a zużycie takie samo - stawiam na uszczelki zaworów gdyż na pierścieniach zużycie by wzrosło wyraźnie.

@Vii - jestem akurat zupełnie innego zdania z tym że ja doskonale wiem co i kiedy stosuję oraz co mam tym sposobem otrzymać, no i otrzymuję.

@Wolny83 - i pozostali - przestańcie wypisywać "rozszczelnianie silnika" gdyż jest to mit ukuty kiedyś dla silników sprzed 50 lat i oczywiście ówczesnych olejów a także materiałów uszczelniających.
Każdy dzisiejszy olej ma dodatki myjąco-dyspergujące w różnych proporcjach, tak minerał jak i syntetyk. Jeżeli przeciągniesz przebieg dla oleju to następny olej musi usunąć niedoróbki poprzedniego i szybciutko traci swoje właściwości.

dodam od siebie - już tu robiłem wpis w takim temacie.
Odniosę do swojego dziadka II z przebiegiem ponad 300kkm.Syn go kupił z przebiegiem 187kkm i...
-żarł olej ok. 7 litrów/10kkm 15W-40
-ciśnienia sprężania rozbiegały się na 3 at.
- pił ok 7 litrów paliwa /100km.
Dzisiaj:
- zużycie oleju ok.0,25 litra/10kkm a jeździ na 5W-40
- ciśnienia równiutkie poziom fabryczny.
- spalanie śr.5,66litra/100km
Wymieniłem jedynie uszczelniacze zaworów(głowicę ściągałem - odkłady na zaworach ssących). Pozostałe załatwiły odpowiednie preparaty.
Powtarzam - wszystko zostało zrobione metodycznie i zgodnie z wiedzą inżynierską... :pub:

: ndz lis 22, 2009 21:23
autor: Vii
oldstaszek pisze:@Vii - jestem akurat zupełnie innego zdania z tym że ja doskonale wiem co i kiedy stosuję oraz co mam tym sposobem otrzymać, no i otrzymuję.
Prosze Cie, mitologia dla mnie .. Ok być moze przez chwile bedzie wszystko ok, ale po czasie tylko gorzej niz bylo i naprawa nie bedzie kosztować dajmy na to 300 zł a 1000zł po zalaniu tym gow**. Znam wielu mechaników i czesto z nimi gadam i zaden nigdy nie potwierdził Twojej teorii.

: ndz lis 22, 2009 21:40
autor: oldstaszek
@Vii
Po pierwsze - to nie są teorie a praktyka w zawodzie.
Po drugie - wyuczyłem zawodu wielu mechaników i do dzisiaj korzystają z moich podpowiedzi.Często zwracają się z pytaniami.Mechanik potrafi opisać problem technicznie i łatwiej jest ustalić przyczyny.
Po trzecie - wszelkie naprawy w swoich autkach(było ich trochę) robiłem i robię sam.(skrzywienie zawodowe).
Po czwarte - nie param się mechanikowaniem - do tego można przyuczyć.Nie urodziłem się w beczce z olejem a także nie po to kończyłem kiedyś politechnikę w tym kierunku.
Po piąte - znajdź mi mechanika jaki nie chce zarobić na Twoim braku wiedzy w tym przedmiocie.
Jedno z ostatnich zdarzeń - mechanik wziął u mnie preparat do mycia wtrysków/przepustnic. Czyści bez demontażu i jest piknie.
Kasuje jakby robił demontaż ze wszystkimi szykanami a przeciętnie rozumiejący użytkownik może to zrobić sam za ułamek tego co płaci.Wniosek - płaci za niewiedzę i treści takie jak piszesz.
Nie zrozum mnie źle - nie krytykuję a jedynie naświetlam jak to faktycznie bywa... :pub:

: ndz lis 22, 2009 22:06
autor: Vii
oldstaszek pisze:@Vii
Po pierwsze - to nie są teorie a praktyka w zawodzie.
Po drugie - wyuczyłem zawodu wielu mechaników i do dzisiaj korzystają z moich podpowiedzi.Często zwracają się z pytaniami.Mechanik potrafi opisać problem technicznie i łatwiej jest ustalić przyczyny.
Po trzecie - wszelkie naprawy w swoich autkach(było ich trochę) robiłem i robię sam.(skrzywienie zawodowe).
Po czwarte - nie param się mechanikowaniem - do tego można przyuczyć.Nie urodziłem się w beczce z olejem a także nie po to kończyłem kiedyś politechnikę w tym kierunku.
Po piąte - znajdź mi mechanika jaki nie chce zarobić na Twoim braku wiedzy w tym przedmiocie.
Jedno z ostatnich zdarzeń - mechanik wziął u mnie preparat do mycia wtrysków/przepustnic. Czyści bez demontażu i jest piknie.
Kasuje jakby robił demontaż ze wszystkimi szykanami a przeciętnie rozumiejący użytkownik może to zrobić sam za ułamek tego co płaci.Wniosek - płaci za niewiedzę i treści takie jak piszesz.
Nie zrozum mnie źle - nie krytykuję a jedynie naświetlam jak to faktycznie bywa... :pub:
Rozumiem Cie dobrze, spokojnie - czytam ze zrozumieniem i wiem ze nie masz nic zlego na mysli a rozswietlasz mi temat choć w jakims stopniu mialem pojecie o tym. Kazdy mechanik patrzy zarobić na kliencie, tak samo jak kazdy blacharz / lakiernik to jest sprawa jasna. Czesci ok bo na to faktury paragony wiec tutaj nie moze być matactwa, a praca mechaników pozostawia wiele do zyczenia. I tutaj tez pewna zasada zeby nie dawać nigdy do znajomych i sie jej trzyma aczkolwiek w wielu sprawach radze sie nich i otrzymuje satysfakcjonujace mnie odpowiedzi, ale na prawde zaden z nich nie poparł jeszcze moto - doctora... :)

: ndz lis 22, 2009 22:18
autor: oldstaszek
Nazwałeś w końcu jakiś preparat i jest nim "motodoctor".
Dla mnie nie jest to preparat godny uwagi - zwykły zagęszczacz oleju jaki może doprowadzić do zablokowania układu smarowania silnika i...wiadomo.Stosują go nagminnie sprzedawcy rzęchów.

Stosuję preparaty o konkretnym przeznaczeniu dla osiągnięcia konkretnego celu.
Spotykając się z nowym - poszukuję informacji z przeprowadzonych badań laboratoryjnych i eksploatacyjnych. Nie kupuję reklamy a konkret - takie mam "skrzywienie"... :pub:

PS. na innych forach, niektórzy strasznie się irytują moją upierdliwością w tej tematyce gdyż żądam konkretów fizycznych i technicznych w informacji a z tym już jest gorzej.