Forum.VWGolf.pl

Witam mam taka watpliwosc w moim drugim aucie :seat cordoba vario. przy nacisnieciu hamulca, pedal wpada gleboko i jak puszcze i szybko nacisne drugi raz to zastaje wysoko. ale hamuje juz na szlag za pierwszym razem do zadzialania abs-u. jezdzilem seatem kolegi i mu pedal zachowuje sie za pierwszym nacisnieciem tak jak u mnie za drugim. tylko ze on nie ma abs-u. czy to jest wlasnie ta roznica??? i dlatego tak u mnie jest, poprzez pompe abs. dodam ze nie dawno wymienialem cale hamulce z tylu. zaczelo sie od tego ze prawie nie bylo recznego i na regulacji przy drazku, byly po 2 nakretki 10 podlozone. no to wymienilem linki okazalo sie ze pancez byl tak zgnity ze sie ugniatal po zaciagnieciu. ale nie poprawilo sie na tyle ze bylem zadowolony z tej wymiany.i bez zastanowienia kupilem nowe bebny TRW, szczeki Lucas, lozyska Vag, tocznie nabilem na prasie,komplet sprezynek(bo zabezpieczenia szczek byly juz cale z rdzy) no i samoregulatory.zaczolem od przelozenia koszyka abs i pozakladaniu sprezyn na szczeki, wyczyscilem wszystko. zalorzylem szczeki na nocowanie. i gdy wszystko bylo gotowe przed zalozeniem bebna przetarlem go papierem sciernym i wyczyscilem go i szczeki szmata z nitrem. beben wszedl na ciasno na szczeki wiec samoregulatora nie ustawialem (dobrze czy zle zrobilem ??)potem srube z wyczuciem, zabezpieczenie troche samaru. oczywiscie do lozysk tez dalem samaru..kolo i jazda probna. jak jade sam kola oba przy zaciagnieciu recznego sataja i abs pracuje. jak w 3 to juz nie staja... prosze o pomoc gdzie lezy blad w mojej pracy

instrukcja zamontowania

FIRERS pisze:i jazda probna. jak jade sam kola oba przy zaciagnieciu recznego sataja i abs pracuje. jak w 3 to juz nie staja... prosze o pomoc gdzie lezy blad w mojej pracy

Odnośnie drugiego to: po wymianie nowych elementów układu hamulcowego typu "szczęki - bębny" muszą się one dotrzeć- ułożyć, w początkowej fazie hamulce nie działają zbyt "dobrze"..

Najpierw odpowietrzaj jeszcze raz bo najbardziej na to objawy wskazują, a jak nie pomoże to rozbieraj jeszcze raz i składaj od nowa bo musiałeś jakiś błąd popełnić. Przypomnij sobie czy jak odpowietrzałeś za pierwszym razem (chyba że tego nie zrobiłeś? ) to nie doprowadziłeś do tego że pompa wesała cały płyn ze zbiorniczka, bo wówczas będzie zapowietrzna

Paweł Marek pisze:Najpierw odpowietrzaj jeszcze raz bo najbardziej na to objawy wskazują

w 100% popieram

mowilem z perspektywy czasu. o tej jezdzie probnej po pierwszym razie jak jechalem to tylko zwalnialo a kola nie blokowalo pozniej zaczelo hamowac. ukladu nie odpowietrzalem po tej wymienie. wszystko dobrze poskladalem tylko nie zrobilem tej regulacji samoregulatora po nalozeniu bebna. a odpowietrzajac zaczac od najdlaszego kola ?? czyli tyl prawy ??

najdlaszego kola ?? czyli tyl prawy ??

tak

rzadko się zdarza żeby nie doszło do zapowietrzenia hamulców bębnowych po robocie z nimi. To powinineś był zrobić od razu. Koljenośc jak napisałeś

a czy jak samoregulator nie jest ustawiony dobrze to szczeki maja troszke luzu do bebna ???to to jesli dobrze mysle to jak zaciagne reczny delikanie to ten luz zniknie po chwili cylinderek sie rozepcha do szczek i przy nacisnieciu hamulca nie powinno byc tego glebokiego wpadniecia pedala jesli uklad nie jest zapowietrzony. a jesli dalej bedzie to uklad bedzie zapowietrzony i tym sposobem bede wiedial napweno co nie trybi ??? dobrze mysle czy sie nie wyspalem ?? jak sadzicie???

FIRERS pisze: czy sie nie wyspalem ?

zdecydowanie Rób jak radzimy, ponieważ nie odpowietrzyłeś to zrób to w pierwszej koklejności, a jak nie pomoże będziesz martwił sie tym co jest w bębnie póki co pozakręcane.

ok tak zrobie jutro po pracy sie wbije na podjazd i to ogarne napisze jaki efekt moze komus sie przyda narazie pause do jutra:)

[ Dodano: 24 Lis 2009 16:50 ]
po odpowietrzeniu to samo. zostaje samoregulator naciagnac i zobaczyc wtedy