Forum.VWGolf.pl

Witam! Mam pewien problem, a mianowicie w moim VW GOLF 2 podczas gwałtownieszego chamowania rozpycha cylinderek z jednej strony że się blokuje, guma zniego spada i płyn chamulcowy ucieka. Dzieje się tak już 3 raz. Niewiem co jest powodem tego, na początku myślałem że to wina fabryczna cylinderka i kupiłem trzeci z innej firmy ale po 2 miesiącach znów go wywaliło. Do hamulców używam płynu DOT-3. Jeżeli ktoś wie co może być przyczyną proszę o pomoc. Dzięki:)

kupiłeś jakiś najtańszy czy trochę lepszej firmy ? jeśli najtańszy to mogłeś mieć pecha i nie wytrzymał próby czasu te rzeczy z najniższej półki to o kant du potłuc sam wiem coś o tym mnie warto tego do reki brać . . ..

rempp, w jakim stanie szczęki hamulcowe? i mechanizm samoregulacji?

rozpycha bo ma za dużo miejsca. Coś nie gra z mechanizmem hamulca:zużyte szczęki, bęben, słabe spręzyny szczęk klina itp.

przewód wraz szczękami i mechanizmem kiedyś wymieniałem, więć szczęnki są jeszcze ok a co do firm to niewiem kupowałem już z dwóch różnych ale spróbuje jeszcze czegoś droższego i z mechanizmem dobrze obbadam czy wszystko gra ale wydaje mi się ze jest ok. Dzięki

fizyczynie mozliwe zeby wypadl jest tylko wtedy gdy ma za duzo miejsca.
Skoro mowisz ze szczeki są nowe, a nie piszesz nic o bębnach to je sprawdz. Mierzyłeś ich zużycie? Założę się że nie.
I ludzie dbajmy o poprawność językową!