Strona 1 z 1

zimowo gazowy problem

: czw lis 24, 2005 20:45
autor: dominik7
mam problem rano gdy zapalam samochod jest ok poza tym ze gasnie gdy sie pusci gaz(moze to dlatego ze jest zimny ale i tak nie powinien zrobic takiego numeru) i tutaj dopiero zaczyna sie jazda;nie chce za nic odpalic ponownie,musze go odpalac na benzynie co tez nie jest fajne bo benzyna na zimnym silniku chodzi na 3 swiecach.Prosze oswiećcie mnie i poradzcie.Dominik

: czw lis 24, 2005 20:50
autor: ultradźwięk
Wiatam, na poczatek sprawdz czy przypadkiem przewody WN nie maja przebicia i iskra gdzies nie skacze :) a przy okazji swiece

pozdrawiam

: pt lis 25, 2005 00:41
autor: igor002
sprawdz ukłąd zapłonowy, przserywacz, palec rozdzielacza i kopułke, moze cos tam masz pochszanione i nietak z iskrą, dziwne ze na gazie chodzi, bo chodzi na 4 gary?

p.s. napisz jaki masz silnik...

zimowo gazowy problem

: pt lis 25, 2005 09:10
autor: dominik7
mam 1,6 benzyna gaznik o3wiscie na gazie.tez tak sobie pomyslalem ze to moze byc zaplon.chodzi na gazie na 4.Mam jeszcze pytanie->co oznacza ze swiece sa zalane olejem?zaznaczam ze to nie jest raczej uszczelka pod glowic poniewaz nie mam takowych objawow typu rosol w zbiorniczku wyrownawczym czy gotowanie sie silnika;powiem wiecej samochod rozgrzewa mi sie bardzo wolno.

: pt lis 25, 2005 09:44
autor: b8tz
moze masz zaciety termostat i dlatego ci sie wolno rozgrzewa poniewaz obieg od razu na chlodnice idzie.......
A co do gazu to mam podobnie i nie mam pojecia dlaczego

: pt lis 25, 2005 10:19
autor: Damien
gsnie na gazie poniewz silnik jest zimny... jak do zimnej komory "wleci" gaz (a jak wiemy ma on niska temp)
to zamraza swiece i dlatego gasnie gdy puscisz pedal gazu... tak samo bedzie jesli podczas jazdy wrzucisz na
"luz" - to tez zgasne. najlepiej jest go na poczatku troche rozgrzac na benzynce i dopiero na gzik przelaczyc...
tak na marginesie to reduktor poprawnie funkcjonuje w temp 40 stopni C... a nie zaraz po zimnej nocy.

jesli wolno cie sie grzeje to warto przyslonic czesc chlodnicy np. kawalkiem kartona :helm:

: pt lis 25, 2005 11:19
autor: Łyskacz
dominik7 pisze:powiem wiecej samochod rozgrzewa mi sie bardzo wolno.
hmmmm???Podłacze sie do tematu...Mi samochód rozgrzewa sie bardzo szybko p[o jakiś 3-4 kilometrach jest juz ciepły....oleju mi nie ubywa nie miesza sie z bezyna to co to moze byc???plyn wyrownawczy w normie???uszczelka pod głowica?
Dominik na poczatku wymień swiece..Miałem podobne objawy.Kupiłem takie swiece: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73608081 za 36 zeta i działa jak złoto:) jesli to nie pomoże kup kable WN np. beru (w Warszawie 180 pln)
Pozdr

zimowo gazowy problem

: pt lis 25, 2005 17:33
autor: dominik7
dzieki wam postaram sie.byc moze to jest rzeczywiscie termostat tyle ze wyjac go z pompy wody w silniku 1,6 nie jest latwo-wierzcie mi.grozi to pourywaniem srub od tejze pompy macie jakis patent na odkrecenie tych srub?

: sob lis 26, 2005 11:19
autor: slimgm
no to ja też się podepnę, co do swiec sa zalanych olejem to może chodzi o to że cieknie ci olej z pod uszczelki osłony wałka rozrządu, albo pąpki paliwa (mi ciekło z pąpki paliwa i zafajdało 4 świece, ale nie był to jakiś straszny problem)
A co do teori o zamrożonych świecach to raczej bym się nie zgadza, gaz rozpręża się w parowniku, mocno się przy tym schładza i dlatego parownik jest podgrzewany z małego obiegu wodnego, jak silnik jest zimny to woda też jest zimna więc zabardzo go nie podgrzeje. A silnik gaśnie nie przez to że gaz jest zimny tylko dlatego że gaz przez zamarznięty parownik nie przelatuje.
Mój golfik odpalał powyżej -5stC raczej bez problemowo.
Jak jest zimny a nie ma benzyny (student jestem :) ) to może pomóc polanie parownika gorąca wodą, ale ja osobiście preferuje wlewanie bęzyny z butelki bezpośrednio do gaźnika, lekko się zdąży zagrzać i na gazie później idzie.