Forum.VWGolf.pl

Jako że nie mam już co dokładać do auta bo już praktycznie wszystko jest postanowiłem zamontować sobie sygnalizator zaciagniętego hamulca ręczego. Wyczytałem że potrzebny mi jest przekaźnik nr 9 który to nabyłem. Może ktoś wie czy wystarczy go wpiąć w skrzynkę przekaźników (może ktoś wie gdzie dokładnie) i czy będzie on ostrzegał o załączonym hamulcu ręczym sygnałem dźwiękowym czy też trzeba wiekszej ingerencji

Proszę o przeniesienie do innego działu jeśli ten jest niewłaściwy - nie za bardzo wiem czy dobrze to umieściłem

szczerze nieslyszalem aby w skrzynce na bezpieczniki bylo na cos takiego miejsce,no ale moze niedoczytalem tego nigdy .jedynie moze podepnij sie pod kontrolke ręcznego w desce.niech kontrolka zasila cewke przekaznika.tylko jakis sygnalizator dzwiekowy na 12V musialbys kupic.a niestarcza ci kontrolka ori?mnie by to denerwowalo jak by piszczalo bo czasami sie ręczny urzywa ruszając pod gorke

Przekaźnik nr 9 jest sygnalizatorem dźwiekowym. Zastanawia mnie tylko czy wpięcie w skrzynkę przekaźników starczy???

Jajcek pisze:Przekaźnik nr 9 jest sygnalizatorem dźwiekowym

teraz to sie domyslilem,tylko nieslyszalem aby bylo miejsce na niego oryginalnie.hmmm
ja bym i tak tylko sygnalizator jakis kupil za pare zloty i bezposrednio dal pod lampke bez przkaznika.a jak juz masz ten przekażnik to zasil go przewodem ze skrzynki z bezpiecznikami.schemat bezpiecznikow jest na forum

Niewiele osób tez słyszało o sygnalizatrorze świateł a ja poszperałem w necie i mam go zamontowanego (w oryginalne miejsce w skrzynce przekaźników) - spsób podłączenia trywialny. Teraz wymysliłem brzęczyk ręcznego i zobaczę co z tego wyjdzie

Jajcek, tak se pomyslalem ze niewiadomo czy podlączys sie przy bezpiecznikach.jesli zaróweczka ma mase z budy potem idzie od bezpiecznikow przewod pod dzwignie recznego i czy wraca do bezpiecznikow zeby potem iśc do lampki.bo jesli bezposrednio z dzwigni do lampki idzie to lipa,musisz ciagnąc kabel z lapmki do miejsca gdzie dasz przekaznik.musisz sie wpiąć za wylacznikiem przecież.
bajką było gdyby szedl pierw do tablicy potem do lampki i jeszcze gdyby byl w pustym gniezdzie na przekaznik