Kolizja drogowa co mogło sie uszkodzic w zawieszeniu?
: wt lis 17, 2009 19:19
Nie nacieszylem sie moim golfikiem zbyt długo ( wczoraj mialem zdarzenie na skrzyzowaniu w lodzi jadac przez skrzyzowanie na wprost jadaca z naprzeciwka dziewczyna punto chciala skrecic w lewo i wyjechala mi, ja nie chcac w nia uderzyc skrecilem w prawo i wyladowalem na wysepce ktora jest na skrzyzowaniu. Punto udalo mi sie omianc i niestety... Rozwalilem sobie 3 felgi, 3 opony, napewno wachacz bo widzialem ze jest zgiety. Dodam ze kraweznik tej wyspeki mial ok 15 cm moze lepiej, a moja predkosc to ok 65 km/h.
Przednie lewe kolo cofnelo sie do tylu o ok 4 cm.
1-Co jeszcze mogło ulec uszkodzeniu? z przodu jak i z tylu...
jak ruszam tylnym kołem to wyczuwam luz ktorgo nie bylo wczesniej..
Samochod jak uderzal w kraweznik nie bylo ustawiony do niego prostopadle tylko pod skosem tak ze przednie lewe kolo uderzyło jako pierwsze..
2- czy mogł sie jakos przekosic samochod ze teraz bedzie jezdzil bokiem?
Jutro ma przyjechac rzeczoznawca bo szkoda bedzie robiona z jej OC, była policja i oswiadczyła jej wine...
Rzeczoznawca mi powiedzial ze on bedzie ogladal to co widac z zewnatrz a uszkodzenia zawieszenia to musze na warsztat zaprowadzic...
3 - jaki to warsztat? czy nie moge zrobic u znajomego w garazu tego?
4 - Jak to jest z tymi wycenami?
5- opony nie sa przeciete conajmniej nie zauwazyłem tego ale przy takim uderzeniu wydaje mi sie ze druty mogły sie poprzerywac jak oni to uznaja?
6- czy uznaja wymiane kompletów np, wachaczy czy tylko jednej strony?
Dodam ze sprawca ubezpieczony jest w Allianz..
Przednie lewe kolo cofnelo sie do tylu o ok 4 cm.
1-Co jeszcze mogło ulec uszkodzeniu? z przodu jak i z tylu...
jak ruszam tylnym kołem to wyczuwam luz ktorgo nie bylo wczesniej..
Samochod jak uderzal w kraweznik nie bylo ustawiony do niego prostopadle tylko pod skosem tak ze przednie lewe kolo uderzyło jako pierwsze..
2- czy mogł sie jakos przekosic samochod ze teraz bedzie jezdzil bokiem?
Jutro ma przyjechac rzeczoznawca bo szkoda bedzie robiona z jej OC, była policja i oswiadczyła jej wine...
Rzeczoznawca mi powiedzial ze on bedzie ogladal to co widac z zewnatrz a uszkodzenia zawieszenia to musze na warsztat zaprowadzic...
3 - jaki to warsztat? czy nie moge zrobic u znajomego w garazu tego?
4 - Jak to jest z tymi wycenami?
5- opony nie sa przeciete conajmniej nie zauwazyłem tego ale przy takim uderzeniu wydaje mi sie ze druty mogły sie poprzerywac jak oni to uznaja?
6- czy uznaja wymiane kompletów np, wachaczy czy tylko jednej strony?
Dodam ze sprawca ubezpieczony jest w Allianz..