Forum.VWGolf.pl

Witam!Wymieniłem tarcz z dociskiem.Po złożeniu całości w samochodszie niemam biegów i silnik nie kręci.....
Pomocy

Co znaczy -"nie kręci"?
Zapewne jeszcze raz będziesz zwalał skrzynię - coś nagmatwałeś z układem wyłączania.

A coto ten układ wyłanczania?

wania1989 cięgna/linki pospinaj poprawnie i kable do rozrusznika podłącz. Kontrolki Ci wogóle świecą?

Święcą ale rozruszniknie kręci.....Kupiłem nowy elektromagnes zamontowałem do rozrusznika i to samo.....

To wyjmij całkiem rozrusznik i zobacz czy działa. A co z biegami, nadal nie ma?

Jak podłaczyłem na krótko rozrusznik bez elektromagnesu to kręcił....A biegów nadal niemam ale myślę że jutro goo dam do jakiegoś solidnego mechanika...Niech zajży co go boli....

[ Dodano: 12 Lis 2009 23:38 ]
A elektromagnes oddam do sklepu bys może był uszkodzony...

[ Dodano: 13 Lis 2009 10:34 ]
A jeszcze mam pytanko w trakcie wymiany rozleciał się przegub wewnętrzny wraz z tymi kulkami itp,wyciągłem całą półoske poskładałem go i przykręciłem do skrzyni....Czy to może mieć winę???Że biegów nie mamMoże te kullki juz nie napędzaja półośki.....

Hah! Pod pojęciem "nie mam biegów" zrozumiałem że mieszasz lewarkiem i nie czujesz że biegi wchodzą. Jeśli jednak wchodzą a auto nie rusza, to nic prostrzego jak zobaczyć pod maską czy się kołnierz odbraca kiedy "ruszasz". Pomoc drugiej osoby wskazana.

Mase silnika przykreciles do skrzyni biegow

Jak rozrusznik kreci na sucho, to w silniku też powinien. Sprawdź masę i czy masz poprawnie podłączony gruby przewód, oraz cienki. Wrzuć luz i zobacz, czy jak zewrzesz konektor elektromagnesu, gdzie dochodzi cienki przewód z +12V to kręci. Jak tak, to masz coś z elektryką (może kostka stacyjki). Jak nie - to prawdopodobnie coś źle podłączone. Może też być tak, ze któryś kabel zgnił i jak go ruszyłeś przy wyciąganiu rozrusznika, to teraz ma problem z przeniesieniem dużego prądu i rozrusznik nie kręci.

Co do tych biegów - tzn. że samochód nie jedzie? Ale biegi normalnie możesz wrzucić?

Tak biegi wchodzą ale samochód normalnie przepchne tak jak by był na luzie.....

Normalnie napisałbym że to przegub zmielony, ale raczej nie od wymiany sprzęgła. Więc albo półośka przy montażu/demontażu "wyszła" z wewnętrznego przegubu, albo masz cały czas sprzęgło masz rozłączone. Jak robiłeś to sam to looknij pod maskę i musisz ocenić sam co jest, nie ma za dużo opcji. Możesz ponieść cały przód do góry deczko i sprawdzić "efekt" mechanizmu różnicowego, Jeśli będzie tak jak powinno to przeguby masz ok - czyli źle poskładałeś klamoty od sprzęgła.

Zamówiłem przegub myślę że we wtorek wszystko się okaże....Napisze jakie będą wyniki.....Pozdrawiam.....

kolego ale Twój problem pojawił się po wymianie sprzęgła więc nie trać kasy na przeguby.
Poza tym to bardzo prosto sprawdzić.
Odpal auto i wrzuć bieg, puść sprzęgło. (rozumiem że w tym momencie auto nie jedzie ale też nie gaśnie) W tym momencie musisz się połozyć pod autem i zobaczyć czy nie kręci sie lewa lub prawa flansza mechanizmu różnicowego.
Jak się nie kręcą a auto na biegu jest i nie jedzie i nie gasnie to znaczy że masz caly czas wysprzęglone (czyli pewnie źle złożyłeś sprzęgło) lub ewentualnie jak którać półoś się będzie kręcić to awaria przegub na drugiej połosi ale to raczej bardzo mało prawdopodobne.