Forum.VWGolf.pl

witam
posiadam Mk2 z tym smiesznym 1.3 [NZ] i mam z nim problem od czasu gdzy zmieniłem sprzegło...
wymienione zostaly juz przewody, świece i kopułka, a problem dalej jak byl tak jest :/ mianowicie gdy wyjezdzam poza miasto zaczyna wariowac i dusić sie. Tak jakby nie dostawał paliwa czy gubił iskre,wychodzi na to ze dzieje sie to tylko przy długostajnej jezdzie na danym pułapie obr. ... ale nie mam juz zielonego Pojecia co moze mu dolegac, juz chyba wszystko sprawdziłem tylko jeszcze nie podlaczalem do niego kompa.
Może ktos juz mial taka sytuacje, Pomocy

jaki posiadasz gażnik z zapłonem nie kombinowales czy przewody nie maja przebicia?

nie posiadam gaznika to wielopunktowy, nic nie było kombinowane tak jak pisalem wyzej wymienilem sprzeglo i zaczelo sie jeba... ale wiadomoo że przyczyna nie jest sprzegło hehe

A na wolnych obrotach ładnie chodzi ?? Czy też go dusi ?? Sprawdź sondę lambda i przewody WN.

na wolnych obrotach jest cacy.
A wie ktoś moze na ile stopni ma byc zapłon ustawiony? bo tego jeszcze nie sprawdzałem

5 st. +/- 1 przy zdjętym przewodzie od regulatora podciśnieniowego przy obr 800 +/- 50. Tak podaje literatura.

zapłon ustawiony tak jak powinien być, sonda lambda sprawdzona i jest ok... przeczyszczalem jeszcze przepływke, ale dalej jest to co było...
Jakies jeszcze pomsły.. ??

[ Dodano: Nie Lis 22, 2009 17:12 ]
twnat z duszeniem ogarniety w końcu...
problem tkwił w kostce do ktorej jest wczepiona sonda lambda...
tkze mozna zamknąć