Dopiero dziś sie temu przyjrzałem dokładniej.
Mianowicie kiedy otworze drzwi powinna sie pokazac kontrolka na desce rozdzielczej oraz powinno sie zapalic światelko na tapicerce drzwi. Działa to tylko wtedy kiedy dość mocno przycisne łokieć w tym miejsciu (na żółto zaznaczone):
Po przeszukaniu forum dowiedziałem się, że w tym mniej więcej miejscu (na czerwono po ściągnieciu boczka) jest zamontowany microswitch, mikrostyk czy jak tam to zwał który odpowiada za zamek, alarm, kontrolki, brzęczek w aucie. Zamek, alarm działaja bez zarzutów, kontrolka, światełko oraz brzęczek przypomne, że tylko po dociśnięciu tapicerki.
Pomyslalem sobie dobra coś nie styka po prostu rozbiore, podociskam coś podłoże zeby docisnelo na stałe i bedzie problem z głowy. Wzialem sciagnalem boczek i wtedy dopiero cos waznego zobaczylem.
Otoż to wszystko działa jedynie wtedy kiedy docisne łokciem boczek tapicerki oraz kiedy drzwi sa NIEDOMKNIETE czyli tak naprawde ani otwarte ani nie zamkniete do konca. Z reszta wiecie co to pojecie znaczy.
Kiedy natomiast otworze je i próbuje dociskac boczek w tym samym miejscu to nie działa. Tylko i wylacznie przy niedokmnietych drzwiach to śmiga jak należy.
Troche sie wkurzylem bo myslalem ze usune problem, ale juz zwatpilem.
Po sciagnieciu boczka jest kupa roboty bo wiadomo szyba, jej prowadnice itp aby dostac sie do tego micoswitcha.
Moim pytaniem jest dlaczego to tylko dziala przy niedomknietych drzwiach a nie działa przy otwartch? Niechce tego rozbierac jezeli wymaga to juz szerszej wiedzy typu mierzenie na miernikach itp bo sie na tym nie znam.
Ma ktos jakis pomysl jak to rozwiazac?
