Strona 1 z 1

ktos konserwuje

: wt lis 22, 2005 00:19
autor: DmX_81
czy konserwujecie swoje autka na zime ?(podwozie) znalazlem post jak ktos pytal jak sie to robi i czym - ale nie bylo napisane czy np kazdy powinien, w jakim wypadku konserwowac - wiec jak - konserwujecie ?

: wt lis 22, 2005 00:21
autor: Darklight
ja swojego golfa dalem dzis na myjke reczna z woskowaniem.

: wt lis 22, 2005 00:24
autor: DmX_81
spoks:) ale mi raczej chodzi o smarowanie czyms podwozia ;) czarną mazią zeby zabezpieczyc np przed solą... czy warto , a jesli warto to czy wszyscy robia :P a jak nie robia to widac ze az tak bardzo nie warto lub takie lenie hehe ;) :food:

: wt lis 22, 2005 00:34
autor: Krembul
Chyba nie o taką konserwację chodzi Darklight. Przedewszystkim trzeba "zagumować" podwozie, błotniki od wewnątrz, profile zamknięte. Najpierw oczywiście trzeba dokładnie umyć podwozie, odtłuścić je, miejsca gdzie już jest jakiś rdzawy nalot oczyścić i ocynkiem zamalować a dopiero na koniec zagumować. Do profili zamkniętych jest oczywiście inny specyfik. Jeżeli już masz jakieś dziury albo głębsze ogniska korozji to jedź najpierw do blacharza, żeby Ci pospawał wszystko. Taka kompleksowa konserwacja kosztuje w Radomiu około 250zł. Nie jest to mały wydatek ale na pewno się zwróci. Lepiej wydać teraz 250 zł niż później pięć razy tyle na naprawy i dopiero wtedy konserwację.

: wt lis 22, 2005 00:38
autor: malolat
bitexem, najpierw wsio umyc, zeskrobac rdze, pomalowac farba korozyjna albo anty :P, dac jej wyschnac, a potem podwozie, nadkola, co tylko chcesz to marzesz bitexem, im wiecej tym lepiej, najlepiej pedzlem bo rozne dziory mozna zakleic :P. profile wewnetrzne mozna obleciec fluidolem, w konsystencji podobny do oryginalnego zabezpieczenia, takie jak na blotnikach przednich od srodka... tylko smierdzi troche i trza dobrze wietrzyc...

w zeszlym rou blache robilem to zabezpieczone to jeszcze ajkos jest, a jak cos wyjdzie to po zimie sie pospawa, bo teraz w sniegu mi sie nie chce paprac :P

: wt lis 22, 2005 00:41
autor: Kiler
Wpisz "bitex" :hmm: w wyszukiwarce :food: to poczytasz o tym troszkę… :jezor: :jezor: :jezor: :okej: ...


Pozdr :pub: .

: wt lis 22, 2005 00:44
autor: DmX_81
no u mnie w miare ladnie od spodu wyglada - wiec radzicie zeby tak dlugo wygladalo - zeby sie za to zabrac jednak tak? jesli na warsztacie tyle - to moze samemu podzialam cos :bigok: nie znam jeszcze okreslenia - profile zamkniete - czyli co to znaczy przykladowo:) a nadkola tez smarowac? bo mam jakies oslonki pozakladane- wiec nie sa metalowe lecz jakies tworzywo - plastik czy cos takiego - czy mowicie zeby to odkrecic i wtedy malnac a potem nalozyc te oslonki

: wt lis 22, 2005 01:26
autor: Tomasz Żaguń
Panowie.Z całym szacunkiem :chytry: .Po co te roboty ziemne na podwoziach vw [-( .Dużo już widziałem i robiłem i powiem Wam jedno: vw mają bardzodobrą blachę i jakieś zbędne konserwowanie tylko pogorszy sprawę a nie polepszy gdyż auto które jest w oryginale trzyma się bez naszej ingerencji.Tak to się robiło polskie autka a i tak szlak je trafiał.Naprawdę niema sensu .Owszem jak są gdzieś jakieś ogniska korozji to trzeba je zlikwidowac ,jak był strzał i jest słabo zrobione to też trzeba działać ale tam gdzie niebyło jeszcze pseudo fachowców to napewno oryginalne zabezpieczenie antykorozyjne jest najlepsze.Pozdrawiam.

: wt lis 22, 2005 04:32
autor: vwqnio1
Krembul pisze:Chyba nie o taką konserwację chodzi Darklight. Przedewszystkim trzeba "zagumować" podwozie, błotniki od wewnątrz, profile zamknięte. Najpierw oczywiście trzeba dokładnie umyć podwozie, odtłuścić je, miejsca gdzie już jest jakiś rdzawy nalot oczyścić i ocynkiem zamalować a dopiero na koniec zagumować. Do profili zamkniętych jest oczywiście inny specyfik. Jeżeli już masz jakieś dziury albo głębsze ogniska korozji to jedź najpierw do blacharza, żeby Ci pospawał wszystko. Taka kompleksowa konserwacja kosztuje w Radomiu około 250zł. Nie jest to mały wydatek ale na pewno się zwróci. Lepiej wydać teraz 250 zł niż później pięć razy tyle na naprawy i dopiero wtedy konserwację.
sie masz Ziomal :) powiedz gdzie mozna w Radomiu taką konserwe sobie strzelić?
i gdzie robią bez fuszerki? robiłes juz cosik takiego? i jak? ja mysle dad tym bo mam samochód pod chmurką a jak wjechałem w lecie na kanał to widziałem ze podwozie powoli gnije z góry dzieks

: wt lis 22, 2005 08:28
autor: Gwiazdor
Ja to tylko pozabezpieczam wahacz i różne łączenia. Wystarczy pomalować przepalonym olejem. Nic go nie rusza. A podwozie jak masz nienaruszone i oryginalny bitum jest to nic Ci nie da konserwacja bo już jest zabezpieczony.

: wt lis 22, 2005 08:36
autor: flatron316
Tomasz Żaguń pisze:Panowie.Z całym szacunkiem :chytry: .Po co te roboty ziemne na podwoziach vw [-( .Dużo już widziałem i robiłem i powiem Wam jedno: vw mają bardzodobrą blachę i jakieś zbędne konserwowanie tylko pogorszy sprawę a nie polepszy gdyż auto które jest w oryginale trzyma się bez naszej ingerencji.Tak to się robiło polskie autka a i tak szlak je trafiał.Naprawdę niema sensu .Owszem jak są gdzieś jakieś ogniska korozji to trzeba je zlikwidowac ,jak był strzał i jest słabo zrobione to też trzeba działać ale tam gdzie niebyło jeszcze pseudo fachowców to napewno oryginalne zabezpieczenie antykorozyjne jest najlepsze.Pozdrawiam.
Zgadzam się z Kolegą w całości :okej:
Najlepiej oryginalnej konserwy nie ruszać -bo jak ktoś przeczyta o skrobaniu i do tego podejdzie z zacięciem to do gołej blachy poczyści i wtedy lipa -więcej szkody niż pożytku :jezor:
Jak odpada gdzieś konserwacja to oczywiście uzupełnić pędzlem najlepiej i ja potem jeszcze pryskam pistoletem cienką warstwą bitexu bo nie ma mocnych zawsze jakieś delikatne odpryski-rysy od kamyków czy innego badziewia się znajdą a tak to zawsze nie zaszkodzi.
pozdrawiam flat