Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie!

Latem robiłem badania techniczne i gostek stwierdził, że jak nie zrobię konserwacji podwozia to mi niedługo przerdzewieją przewody hamulcowe i "będę miał problem". Zaglądałem potem pod spód - wg. mnie spód jest w miarę ok. a przewody rzeczywiście pordzewiałe.

Zbliża się zima, sól, woda i inne czynniki powodujące rdzę i stwierdziłem, że czas najwyższy zająć się tym.

Wpadłem na wspaniały pomysł, żeby wyczyścić i zakonserwować same przewody hamulcowe.

Mam pytanie: jak to zrobić, czym, czy może ktoś już to robił i podzieli się doświadczeniami / patentem?

Pozdrawiam

sam jestem ciekaw...

W moim aucie jakiś poprzedni właściciel wysmarował przewody idące na tył jakimś smarem czy nie wiem czym i wyglądały jakby ciekły w każdym miejscu. I tak po pewnym czasie skończyło się na wymianie bo jeden przewód stalowy strzelił mi podczas hamowania przed rondem, a co najlepsze to jechałem w tym momencie na stacje diagnostyczną i jakby nie to że jechałem "przetrzepać" zawieszenie to bym się nie nie zorientował.

wymień i po problemie

Linc pisze:wymień i po problemie

jasne, wszystkie?
A może lepiej jakoś zakonserwować i na jakiś czas będzie spokój?

danioo pisze:W moim aucie jakiś poprzedni właściciel wysmarował przewody idące na tył jakimś smarem czy nie wiem czym i wyglądały jakby ciekły w każdym miejscu.

ja mialem tak samo ,i mowie do siebie co to k....ma byc

[ Dodano: 06 Lis 2009 17:35 ]
ja posmarowalem bitexem

Spróbuj je pierwsze wyczyścić za pomocą szczotki,papieru sciernego lub jakiegoś skrobaka,wtedy będziesz widział dokładnie stopień korozji.Jeżeli nie ma dużych ubytków to pomaluj je pierwsze farbą podkładową lub hameraitem jak wyschnie to pomaluj to ze dwa razy farbą chlorokauczukową.

zmick, nic z tym nie rób, nie doczyscisz rurek idealnie bez wyjmowania, a jeśli połozysz jakąkolwiek konserwację na skorodowane przewody to korozja postąpi pod konserwacją o wiele szybciej. Bardzo rzadko się zdarza zeby oryginalne przewody przerdzewiały, a jeśli już, to wymienisz sobie na miedziane kupowane na wymiar za parę zeta ze sklepu moto i hbedziesz miał spokój do końca zycia samochodu. Na razie ogranicz się dio kontroli wzrokowej - jeśli korozja jest powierzchowna to się nie przejmuj.