Forum.VWGolf.pl

Witam

Tydzień temu odebrałem auto(Golf 3 1.6 benz. '93) od mechanika po kapitalce silnika(zanim go odebrałem stał kilka miesięcy), wszystko było ok poza tym że "znikały" mi zegary okazało się że masa na silniku była luźna dokręciłem i zegary były.
Wczoraj rano pomimo zimna auto pięknie odpaliło wszystko było dobrze pojechałem do pracy i ... i niestety wrócić już nie mogłem.
Po włożeniu kluczyka i przekręceniu go zaświeciła się tylko kontrolka od hamulca ręcznego akumulator, olej i temperatura już nie, rozrusznik też nie kręci. Poza tym przy próbie uruchomienia wszystko gaśnie nawet ręczny i resetują się licznik i zegar. Nie jest to raczej kostka stacyjki bo wypiąłem z niej wtyczkę i chciałem spiąć na krótko ale kontrolki dalej się nie zapalają. Ciekawostką jest że przy wielu próbach przekręcania kluczyka kontrolki za którymś razem się pojawiają ale po przekręceniu na rozruch znów jest reset i dalej to samo.
Nie mam imo ani żadnych innych zabezpieczeń na zapłon, aku jest dobry bezpieczniki też ok.

Co jeszcze mogę sprawdzić ? Gdzie szukać przyczyny takiego stanu rzeczy ?
Proszę o pomoc albo chociaż kontakt do dobrego elektryka w gdańsku....

Jeżeli po przekręceniu kluczyka gaśnie to jest to objaw zaniku prądu .Proponuję zacząć od akumulatora,jeżeli jest na pewno naładowany to moim zdaniem gdzieś żle stykają przewody.Sprawdz klemy,wszystkie przewody masowe,a także plusowe.

jeśli połączenia na klemach akumulatora , oraz wszystkie kable są ok , to winny wydaje się być rozrusznik , albo ma duże opory wewnętrzne , albo ma zwarcie , możliwe jest tak samo że silnik jest zablokowany , próbowałeś go zapalić na popych ?

miś fazi pisze:jeśli połączenia na klemach akumulatora , oraz wszystkie kable są ok , to winny wydaje się być rozrusznik , albo ma duże opory wewnętrzne , albo ma zwarcie

tego bym sie trzymał na początek ale raczej bym stawiał na akumulator wez sobie pożycz od kogos sprawny aku i zmień na próbe

Próbowałem na pych nie dało rady.
Aku jest praktycznie nowy ma jakieś 6 miesięcy, po południu zmierzę czy po przekręceniu kluczyka jest jakiś duży spadek napięcia i pobór prądu.

nie mierz tylko poboru prądu przy rozruchu bo spalisz miernik

nie no chcę zmierzyć jak jest przy wyłączonym i jak na zapłonie nie rozruchu....

[ Dodano: 03 Lis 2009 22:26 ]
Byłem u elektryka porobił pomiary i wybadał że problem jest z masą na silniku jak to poprawił to rozrusznik zaczął kręcić ale iskry nie było i to już była kostka w stacyjce....
Dał mi na razie taki *#cenzura#* i mogę go teraz wkrętakiem odpalić, za wszystko wziął 40 zł. jak dla mnie przyjazna cena.

Ale kostkę trzeba kupić. Jakie firmy polecacie?