Forum.VWGolf.pl

Witam

Mam problem z golfem III TD. Po mocniejszym wcisnieciu gazu (widoczne zwlaszcza zwlaszcza na 5 i 4 biegu) silnik wchodzi na wyzsze obroty ale autko nie przyspiesza - dopiero po zluzowaniu gazu a następnie po stopniowym wciskaniu gazu mozna mowic o przyspieszaniu. Cyzby sprzegło padało?

Jak rosną obroty a prędkość nie, to śliza ci sie sprzęgło... jak juz bedziesz robił to lepiej wymiń komplet razem z dociskiem, w końcu skrzyni nie wyciaga sie codziennie.Pzdr

Hmm generalnie mam podobnie z tym ze mam nowe sprzegło... a auto przyspiesza ale strasznie powoli... jak sie stopniowo dodaje idzie znacznie lepiej... wydaje mi sie to byc normalne... w tym aucie... deptanie w podłoge nic nie daje...

A jak ci pracuje turbina, czy na niższych biegach pracuje?

Wczesniej nie miałem takiego problemu wiec raczej cos jest nie tak.
Turbiny nie sprawdzałem...

cześć !!

Wydaje mi się że to efekt turbo dziury !!! u mnie to samo do pewnego czasu trzeba z gazem delikatnie, ale jak już turbina złapie ok. 2,2 tys. obr. wciśnięcie w deskę już daje radę )

pozdrawiam

...tak wogóle to gazu w deskę nie powinno się wciskać... zwłaszcza przy niskich obrotach...

krzychGTD pisze:...tak wogóle to gazu w deskę nie powinno się wciskać... zwłaszcza przy niskich obrotach...

"zwłaszcza przy niskich obrotach" i zwłaszcza w dieslu

Razal pisze:krzychGTD napisał/a:
...tak wogóle to gazu w deskę nie powinno się wciskać... zwłaszcza przy niskich obrotach...

"zwłaszcza przy niskich obrotach" i zwłaszcza w dieslu

dlaczego?

Witam.
Według mnie to napewno sprzęgło do wymiany, ale możesz jeszcze sprawdzić czy nie masz jakiegoś wycieku oleju z silnika lub skrzyni biegów bo wtedy może być zasyfione sprzęgło i też będzie slizgać. Nie wiem czy w twoim golfiku linka sprzęgła posiada samoregulator luzu bo jeżeli tak to też może to być przyczyną. Generalnie taki stary sposób na sprawdzenie czy sprzęgło jest OK to: zaciągnąć hamulec ręczny (zakładam że jest sprawny) i spróbować ruszyć jeżeli wszystko jest w pożądku to albo autko pojedzie z zablokowanymi tylnimi kołami, albo zacznie palić gumy. W innym wypadku coś jest nie tak.

wszystko wygląda na sprzęgło padnięte - jeśli obroty rosną a auto nic (no...chyba że ręczny zaciągnięty troszkę miałem tak jak kupiłem pierwsze auto...się aż kołpaki stopiły)

mnie tez sie wydaje ze sprzeglo. sprobuj tak zrobic:
wrzuc dwojke, zaciagnij reczny i dodawajac gazu powoli puszczaj sprzeglo jak puscisz i bedziesz na gazie trzymal (odpowiednio mocno wcisnij) i Ci nie zgasnie to masz pewnosc 100% Co do tego wciskania gazu w podloge i nie przyspieszaniu w przypadku autka z turbinka to turbo dziurka. Ogladalem "top gear".

djset pisze:

Razal pisze:krzychGTD napisał/a:
...tak wogóle to gazu w deskę nie powinno się wciskać... zwłaszcza przy niskich obrotach...

"zwłaszcza przy niskich obrotach" i zwłaszcza w dieslu

dlaczego?

Bo wtedy masz bardzo duże naprężenia na korbowodach/tłokach/wałku... Dlatego np. żałosne jest jak niektórzy jeżdżą na super niskich obrotach i "oszczędzają" (ale tylko na paliwie)

dzieki za odpowiedz tyrbina ma byc usprawnieniem i polepszeniem sprawnosci silnika, wiec nie wiem czy ja dobrze robie, ale staram sie nie schodzic ponizej tych 2tys obr/min, tzn staram sie utrzymywac turbinke caly czas wlaczona a te super niskie obroty to faktycznie kolego smieszne... haha ale nie ma co oszczedzac, tylko trzeba eksplowatowac w normalnych obrotach, prawda?
pozdrawiam.
aha, a przy jakich obrotach powinna sie wlaczac turbina w MK3 GTD 1,9 TD z 95 roku?