Strona 1 z 1

wysokie obroty 1.8 gaźnik

: ndz lis 01, 2009 10:09
autor: ali.23
witam jestem nowym użytkownikiem forum, szukałem podobnego problemu i nie znalazłem.

objawy wyglądają tak że silnik pracuje normalnie jak należy i nagle dostaje 3200rpm.

objawy są niezależne od temperatury silnika, w sumie to nie ma jakieś reguły ani żadnego ostrzeżenia, podczas jazdy czuć tylko że dostaje trochę mocy i ciągnie naprawdę nieźle niestety kosztem spalania około 15-20/100 po wciśnięciu sprzęgła obroty zatrzymują się dokładnie na 3200, przy próbie zgaszenia chodzi na samozapłonie całkiem długo, zatrzymanie silnika tylko na biegu, po ponownym uruchomieniu na ciepło wchodzi na 3200rpm jeżeli uruchamiany jest na zimno wchodzą na 2500 i rosną razem z temp. do 3200rpm

zauważyłem że jeżeli się zatrzyma i postoi na tych obrotach parę minut to mu przejdzie i chodzi normalnie jak powinien, podczas jazdy nigdy mu nie przechodzi, po przejechaniu kilku km powtórka z rozrywki....

golf Mk2 87r. 1.8 gaźnik

naprawiłem już w życiu wiele samochodów ale takiego przypadku jeszcze nie spodkałem więc potrzebuję posiłków :food: a wiem że na forach są prawdziwi fachowcy...

obro

: ndz lis 01, 2009 10:32
autor: ArturC
a jaki gaznik zwykly czy elektroniczny masz bo ja mialem ten sam motor z 87r i na elektronicznym byl. masz w nim gaz

: ndz lis 01, 2009 10:52
autor: ali.23
hmm prawdopodobnie to pierburg 2EE


gazu niema.

: ndz lis 01, 2009 11:01
autor: Paweł Marek
Prawdopodobnie 2E2. Bo 2EE nie było w 1.8, chyba że przekładka.
Prawdopodobnie pękniety lub wypadł jeden wezyków z tyłu za gaźnikiem, przy plastykowym trójniczku i tam najpierw zajrzyj. Albo zepsuł się zawór elektroczasowy, taki okrągły z wtyczką u góry po lewej(wyjmij mu węzyki i zaślep na próbę)

: ndz lis 01, 2009 11:07
autor: ali.23
właśnie w googlach sprawdziłem i na bank 2ee to to nie jest bo ten mój tak nie wygląda...

idę posprawdzać jeszcze raz te podciśnienia może coś przeoczyłem...

grzanie

: ndz lis 01, 2009 11:24
autor: ArturC
dwaEE byly montowane razem z sada i katalizatorem w 87r w silniku 1,8gx

: ndz lis 01, 2009 13:05
autor: Paweł Marek
a skąd żaden GX
ali.23, daj fotki

: ndz lis 01, 2009 16:47
autor: ali.23
byłem trochę pojeździć i posprawdzać i okazało się że ten siłownik w białym kółku dosyć mocną siłą prze w przepustnicę jek się zawiesi na 3200rpm

Obrazek

i jeszcze był ukruszony kabelek z urządzenia w zielonym kółku

po podłączeniu tego kabelka jeszcze się nie zawiesił na obrotach

zauważyłem że cała akcja zaczyna się jak się wciśnie dużo gazu i przyspiesza z wolnych obrotów kilkukrotnie się zdarzyło...


na pokrywce gaźnika jest napis "pierburg 2E"

: wt lis 03, 2009 18:41
autor: weryfany
Ja mam 1.6+gaz z 87 roku i mam identyczny problem.
Podejrzenie mam że membrana może być uszkodzona i brak podciśnienia powoduje że wysuwa ten trzpień który dodaje gazu wkręcają go na 2100-3000 obr/min.
Próbowałem na siłę go wcisnąć owocowało to wzorową pracą około 900-1000 obr/min.

W jaki sposób go sprawdzić że jest uszkodzona membrana ?
Jakie powinny mieć wartości 2 czujniki temperatury (u mnie czerwony-dół i biały-góra)?
ten od góry ma 2.9 ohm (silnik zimny)
drugi ten od dołu w ogóle nie ma wartości (uszkodzony ?)

Zapalam go na benzynie a dalej gaz.

: wt lis 03, 2009 18:50
autor: adam2
miałem także ten sam problem co weryfany, ale wasze posty mi pomogły

: wt lis 03, 2009 18:51
autor: Paweł Marek
ali.23 pisze:i jeszcze był ukruszony kabelek z urządzenia w zielonym kółku

po podłączeniu tego kabelka jeszcze się nie zawiesił na obrotach
najapewniej to było przyczyna i masz po kłopocie. To jest zawór elektroczasowy o którym wyżej pisałem i bez grzania prądem będzie otwarty podnosząc obroty.

[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 5:52 pm ]
A gaźnik to Pierburg 2E2

: wt lis 03, 2009 19:42
autor: ali.23
zauważyłem jeszcze szybkie schodzenie ssania, kiedyś ssanie schodziło po 3km teraz po wyjechaniu z parkingu...



jak by ktoś chciał sprawdzić co jeszcze potrafi jego silniczek z tym gaźnikiem, proponuję przeciąć brązowy kabelek od tego ustrojstwa, jestem pod wrażeniem momentu z dołu jak zawiesi się na obrotach :hehe: