Forum.VWGolf.pl

Piszę w związku ze swoim ostatnim wątkiem, ale nikt tam się nie odzywa, podejrzewam że nikomu nie chce się cedzić edytowanej treści

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=265724

W skrócie, było wycie wycie jest, co zostało wymienione

1. łożyska kół - wszystkie 4
2. półosie - na których w końcu jest odważnik
3. remont skrzyni - wymiana wszystkich łożysk stożkowych
4. poduszki silnika sprawdzone - nic nie jest przekoszone, wszystko jest równo jak ma być
5. zmieniane były opony oraz felgi - nie pomogło także


A więc pytanie??? CO TO MOŻE BYĆ? Wycie jest jak mówiłem na każdym biegu (przy danych prędkościach takie same niezależnie od wbitego biegu). Nie wiem czy mam prawo wykluczyć skrzynie ale... wydaje mi się - słusznie bądź nie, że skrzynia wyłaby tylko w momencie pracy. Tzn wtedy gdy jadę sobie na gazie.

Jednak kiedy rozpędzę auto i wrzucę na luz to kierunek napędu się zmienia bo idzie od kół - na wałek główny. Wydaje mi się, że wtedy nie powinno być wycia, bądź jeśli już coś to ten dźwięk powinien się z lekka zmienić bo zmienia się kierunek obciążenia.

Niestety nic się takiego nie dzieje, wycie nie zmienia swojego charakteru niezależnie od tego czy jadę na biegach czy na luzie... co więc jest grane bo robię wysiadkę a dużo kasy już poszło.


Jestem z okolic zamościa, czy czy ktoś ma do pożyczenia skrzynie do sprawdzenia??

lozyska przod na prasie robiles

naturalnie..... ale problemem nie są i nie byłyt łożyska bo na starych wyło tak samo...

nagraj i daj posłuchać ... chociaż klekot może nie dać nic wyłapać ...

nagranie tego nie odda..., miłoby mieć inną skrzynie na spróbowanie, czy ktoś ma?

brando, potrzebujesz kanału i podnośnika.
Podnosisz jedno przednie koło,wsadzasz kogoś za kółko i niech "jedzie",a Ty w kanale słuchasz "co w trawie piszczy".Jak nic nie wyłapiesz,to opuszczasz i podnosisz drugie koło.
Stara sprawdzona metoda .Wielokrotnie ją praktykowałem.
Sprawdź jeszcze tylne koła,bo jak wycie jest mocne,to karoseria przenosi na przód i wprowadza Cię w błąd.

już było robione, łożyska z tyłu nowe... na kanale nic nie wyje, - brak dociążenia i obciążenia..., ponadto.. uważasz, że rozbierałbym skrzynie bez zrobienia tak podstawowej rzeczy?

ja nadal twierdze ze to amortyzatory, dzwiek mialem podobny do zuzytych lozysk. Nawet jesli wtierdzisz ze masz nowa zawieche, zrob podmiane, co Ci zalezy. Przynajmniej to wykluczysz. Pozdro

ale jak amortyzatory? w jaki sposób mogą wyć skoro nie pracują? to przecież na wertepach dźwięk by się coś zmieniał.. a tu nic...

załóżmy że przenoszą dźwięk łożysk, ale ty miałeś tulejki uszkodzone to jest to jeszcze w miarę logiczne, u mnie były pozakładane nówki sztuki. No to mogę wejść do bagażnika ze stetoskopem i na budzie posłuchać... ale to nie będzie to...

a skad wiesz, sprawdz najpierw, moze sie okaze ze mam racje, u mnie wycie bylo od amorkow, nie pytaj jaki maja wplyw bo moj kumpel mial podobnie - wymienil i przestalo. Magia

a przy okazji pytanko, czy amorki z Mk3 podejdą do MK2, bo mam w rodzinie MK3 GTI i nie byłoby problemu z przełożeniem na próbe... - tam też są nowe amory i sprngi...



no i mimo wszystko wolę jeszcze jednak skrzynie pożyczyć czy ktoś może pomóc??