Strona 1 z 1

Rurka metalowa w układzie chłodzenia silnika

: sob paź 24, 2009 02:33
autor: motoreq
Mam pytanie jak się nazywa lub jaki nr katalogowy ma metalowa rurka w obwodzie chłodzenia? MK2 1,8 RP monowtrysk 1991r. Wymieniam pompę wody, termostat i padnięty czujnik temperatury (czerwony). Auto trochę zaniedbane więc wymyłem silnik i komorę silnika i teraz dobrze wszystko widać. Miałem ubytki płynu i uzupełniałem co jakiś czas ale dziś znalazłem przyczynę - jak naciskam gruby wąż ten od chłodnicy słyszę świszczenie/nieszczelność właśnie z tej metalowej rurki. Jest stara i pordzewiała, znajduje się z prawej strony silnika patrząc po otwarciu maski (taka powyginana jak żmija). Jest połączona z gumowymi wężami. Muszę kupić nową i wymienić. Przeczytałem trochę na forum o podobnych niedomaganiach i mam też zatkaną chłodnicę, chodzi o ten wężyk przelewowy do zbiorniczka wyrównawczego. Wężyk zdjąłem i przedmuchałem, jest drożny. Zatkany jest ten mały króciec z boku chłodnicy. Próbowałem to przetkać drutem ale bez rezultatu. Chce naprawić autko bo już głupio mi jeździć takim rzęchem.

: sob paź 24, 2009 08:20
autor: Paweł Marek
co do króćca w chłodnicy to o ile pamiętam samo jego ujscie do chłodnicy jest cieniutkie - ma mniejsze światło około 1-2 mm, i takiego cienkiego drutu użyj do przetykania, a jeśli nie dasz rady po dobroci - to wiertarka i wiertełko 2mm.
Rurki sa dostępne w podróbach Toprana - powinni znaleźć i sprowadzić ci w dowolnym sklepie, ew. szrot, rzeźby z dorobieniem z miedzianej rurki jak do centralnego ogrzewania albo ostateczenie ASO.

: wt paź 27, 2009 14:41
autor: motoreq
No więc tak - pompe wody i termostat wymieniłem, było trochę odkręcania śrub na kołach pasowych. Te rurke metalową kupiłem w sklepie za 30zł, jakoś wytłumaczyłem gościowi na migi. Króciec w chłodnicy przetkałem cienkim drutem fi 1mm, faktycznie jest tam wąsko. Zalałem układ świeżym płynem i całość działa poprawnie, znacznie lepiej! W kabinie gorąco jak ustawię na maksa. Przy okazji zmieniłem pasek rozrządu bo był już nieświeży, miał spory przebieg (razem z rolką). Wymieniłem też łożyska w alternatorze i wreszcie usłyszałem wydech. Wcześniej pompa zagłuszała wszystko. Temat można zamknąć, chyba że ktoś chce coś jeszcze dopisać.

Paweł Marek, dzięki za pomoc :pub: