Strona 1 z 1

problem podczas podnoszenia

: pt paź 23, 2009 20:39
autor: jimi1410
witam dzis podczas wymiany sworzni wachacza pojawil sie problem podnosilem auto z lewej strony i bylo wszystko ok a po prawej podnosilem na lewarku tak ze caly bok byl w gorze a przednie koło dalej na ziemi juz połos zachaczala o wachacz i dopiero poszlo do gory sprawdzalem u gory mocowanie i wszystko gra i amory wymienialem 3 miesiace temu po wymianie hustalem autem i dobrze pracują wiec dlaczego tak koło na dole było ??

: pt paź 23, 2009 20:56
autor: jablonski89
a auto stalo na rownej powierzchni ??

: pt paź 23, 2009 21:01
autor: wojtas4589
jimi1410 pisze:połos zachaczala o wachacz
to raczej niemożliwe

: pt paź 23, 2009 21:06
autor: jimi1410
no rownej powierzchni w garazu moglem zrobic zdjecie to bys uwiezył ze polos zatrzymala sie na wachaczu pomiedzy dwoma tulejami

[ Dodano: 23 Paź 2009 21:09 ]
i jeszcze gdy auto było juz w gorze to na koncu trzona zobaczylem juz takie podtoczenia jakby

: pt paź 23, 2009 21:12
autor: wojtas4589
jimi1410 pisze:na koncu trzona
jakiego trzona?
Od amortyzatora?

: pt paź 23, 2009 21:18
autor: jimi1410
tak od amora :grin:

: pt paź 23, 2009 21:21
autor: wojtas4589
to jeśli faktycznie tyle się opuszcza koło to jedyne co mi przychodzi na myśl to to żęe ten trzpień amora właśnie za duzo wychodzi i przez to macpherson sie wydłuża bo innej możliwości raczej nie ma, no chyba że nie masz nakrętki na górnym mocowaniu :)

[ Dodano: 23 Paź 2009 21:22 ]
ale prawde powiem, że ja sobie tego nie potrafie jakoś wyobrazić :crazy:

: pt paź 23, 2009 21:26
autor: jimi1410
gorne mocowanie sprawdzalem jest ok w przyszlym tygodniu wymieniam koła wiec napewno bedzie tez problem z wymianą to pstrykne foto bo ja tez nie wiedzialem ze takie jaja mogą byc ale dziwne ze on dobrze pracuje zadnych stuków

[ Dodano: 23 Paź 2009 21:29 ]
a zebysmy sie dobrze zrozumieli to dotykało wtedy jak sworznia nie bylo juz i musialem drudim lewarkiem dzwigac piaste do gory zeby to wpasowac jedno kolo 15 min a te pechowe przeszlo godzine :grrr:

[ Dodano: 23 Paź 2009 21:32 ]
na poczatku zle to sformuowalem bo juz takie nerwy mialem po tej wymianie

: pt paź 23, 2009 21:35
autor: wojtas4589
jimi1410 pisze:a zebysmy sie dobrze zrozumieli to dotykało wtedy jak sworznia nie bylo
nie mogłeś tak od razu :grrr: to normalne że piasta poszła tak nisko na ile pozwolił amortyzator.
I jeszcze taka uwaga że po zmianie sworzni powinieneś jechać na geometrie kół.

: pt paź 23, 2009 21:42
autor: jimi1410
sorki ale przy podnoszeniu zauwazylem te podtoczenia wiec tak i tak za nisko schodzi z tamtej strony nawet mi nie opadla piasta po wymontowaniu sworznia i auto zaraz bylo w gorze a z tej musialem cegly podkladac po lewarek zeby kolo bylo w gorze zrobie foto to wtedy sie dobrze zrozumiemy :chytry: a o geometrii wiem tylko wlasnie mysle czy tego amora nie zmienic

: pt paź 23, 2009 21:45
autor: wojtas4589
z lewej strony masz krótszą półośkę dlatego może się mniej opuszcza piasta bo półoś na więcej nie pozwala, po prostu za duży kąt się robi

: pt paź 23, 2009 21:50
autor: jimi1410
no wlasnie kumpel mi tak tez powiedzial ale ze tak wysoko auto trzeba dzwigac tak nie bylo wczesniej teraz musze cegle wozic ze sobą bo jak bedzie kapec to mam kaplice :crazy:

: pt paź 23, 2009 21:52
autor: wawel
Krótsza czy dłuższa,nie może się tak dziać.Sprawdz ten amortyzator i mocowanie stabilizatora z obu stron.